Indyjskie teksty wypełnione są niesamowitymi opisami potężnej broni i kosmicznych pojazdów, pomysłami, które wyprzedzają swoje czasy od setek, jeśli nie tysięcy lat. Wciąż nie posiadamy technologii zdolnych replikować najciekawszy z nich, czyli projekt latających vimanów. Przypominające legendarne UFO statki osiągały ogromne prędkości, mogły razić wrogów piorunami, czy tez lecieć w kosmos. Jednym z nich jest Viman Pushpaka, najczęściej opisywany z tych tajemniczych pojazdów latających.

Viman Pushpaka nie bez powodu jest najczęściej cytowanym z pojazdów - informacje o nim pojawiły się w Ramajanie i stanowi to pierwszy przypadek opisu kosmicznych vimanów. Wcześniejsze sanskryty opowiadały o boskich karetach, latających, lecz wciąż ciągniętych przez konie.  Natomiast ten konkretny stworzono dla Brahmy, boga-twórcy, który następnie przekazał go Kuberze, bóstwie bogactwa. Z czasem ukradł go zły demon Ravana, a ostatecznie trafił w ręce króla Ramy. Niesamowity statek był jak widać hojnym prezentem i obiektem pożądania wielu istot, boskich i ludzkich.

Interesujący jest zwłaszcza opis potężnego pojazdu. Sama nazwa "pushpaka" oznaczać ma "kwiatowy" - statek mógł być nimi ozdobiony, bądź też w jakiś sposób przypominać kwiat. Często wynalazek nazywa się latającą karocą lub nawet pałacem - zdecydowanie nie jest to statek mały, jednoosobowy. Według Ramajany okręt "przypomina Słońce" lub "jasną chmurę na niebie". Viman ten miał móc dotrzeć w dowolne miejsce, jakiego zechciał kapitan, wliczając w to także "wyższe części atmosfery", możliwe, że nawet kosmos. Co ciekawe, w opisie podkreślono, iż pojazd jest "świetny" i "powietrzny" - czy mogły istnieć inne, lądowe bądź morskie, podwodne modele

Nie wiemy, dlaczego dopiero w Ramajanie opisano starożytne vimany. Informacje o istnieniu okrętów mogły być wcześniej utajniane. Pushpaka mógł także być jedynie prototypem - późniejsze teksty wspominają o innych interesujących faktach na temat pojazdów, jak możliwość strzelania ogniem lub piorunami, silniki rtęciowe, wydawane dźwięki błyskawicy czy sunięcie na świecącym promieniu, brakuje ich jednak przy opisie statku Ravany. Ciekawe, jak wiele informacji o statkach zaginęło w mroku historii - i czy pozwoliłyby one na odbudowę jednego z nich.