Czy UFO jest odpowiedzialne za zawalenie się góry na Syberii? Władimir Putin wszczął śledztwo
Image
Prezydent Rosji, Władimir Putin, nakazał armii zbadanie tajemniczego przypadku zawalenia się góry na Syberii. Wielu miejscowych mieszkańców podejrzewa, że wypadek mógł zostać spowodowany przez UFO.
Kierowca ciężarówki, Aleksiej Dyundin, był naocznym świadkiem zdarzenia. Mężczyzna następująco relacjonuje incydent:
Księżyc był niewidoczny i niebo było ciemne. Sekundy przed godziną 1:30 w nocy nagle całe niebo się zaświeciło. Wraz z drugim kierowcą zobaczyliśmy olbrzymie zielone ciało ze spektakularnie jasnym i bardzo długim ogonem, opadające prawie pionowo. Widzieliśmy to tuż przed nami. Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech, może czterech sekund.
Aleksiej jest przekonany, że to, co zobaczył 11 grudnia było spadającym meteorytem, jednak zapisy wskazują, że tej nocy nie odnotowano żadnej aktywności meteorytowej. Nie ma również śladu żadnego krateru w miejscu, w którym zawaliła się góra. Innym logicznym wytłumaczeniem zjawiska mogłoby być osunięcie się ziemi, lecz wielu mieszkańców Syberii, którzy widzieli wcześniej takie katastrofy twierdzą, że tym razem wygląda to inaczej.
Gazeta Siberian Times przeprowadziła wśród mieszkańców ankietę, w której zapytano ich o przyczynę zawalenia się góry. 27% ankietowanych wskazało spadający meteoryt, 40% osuwisko, natomiast aż 33% uważa, że doszło do ataku ze strony UFO.
Sterty brudu i kamieni, niegdyś tworzące górę, obecnie blokują rzekę, która napędza elektrownię wodną Bureyskaya. Rosyjskie ministerstwo obrony podjęło więc decyzję o wysłaniu wojska i geologów, aby usunąć gruz i ustalić możliwe przyczyny katastrofy.
Miejscowi mieszkańcy nie będą mieli jednak okazji obserwować działań służb, ponieważ ogłoszono stan wyjątkowy i nakazano ewakuację ludności z powodu "zagrożenia powodziowego". Nie powinno więc zaskakiwać, że natychmiastowo pojawiły się sugestie, jakoby Władimir Putin próbował coś ukryć przed światem. Czy 33% ankietowanych mogło mieć rację?
- Dodaj komentarz
- 9807 odsłon
A może światło było
A może światło było gigantycznym wyładowaniem elektrycznym wytworzonym jak w zapalniczkach dzięki efektowi piezoelektrycznemu. Pytanie jakie minerały zawierała góra, która się zawaliła i to wszystko ścisnęło się dzięki sporej masie i ciśnieniu. Tak sobie na szybko dumam.
Dobry nick jest albo była
Dobry nick :-) jest albo była bajka moto myszy z Marsa heh spokojnie. To nie miało obrazić. Za dużo bajek z dzieciakami się ogląda.
(Brak tytułu)
Image