Czy Słońce jest częścią kosmicznej autostrady?
Image
W dniu 24 grudnia 2018 roku, satelity SOHO Lasco C2 i Lasco C3 zarejestrowały ogromny kulisty obiekt pozostający w pobliżu powierzchni Słońca. Po raz kolejny sfotografowano coś podobnego 7 stycznia 2019. Czy te anomalie to zjawiska naturalne czy wręcz przeciwnie, ślady "tankowania" czegoś z naszej gwiazdy?
Według niektórych badaczy UFO, te kuliste obiekty to pola ochronne obcych statków kosmicznych. Kuliste struktury z pewnością nie były koronalnymi wyrzutami masy, ale większość naukowców zapytanych o te anomalie powie, że to emisje plazmy.
Obecnie jesteśmy w okresie minimum słonecznego, czyli najmniejszej aktywności słonecznej w 11-letnim cyklu słonecznym. W tym czasie aktywność plam słonecznych i rozbłysk zmniejsza się, a często nie występuje w ogóle przez dłuższy czas. Właśnie z tego powodu wielu badaczy nie przyjmuje do wiadomości, że te dziwne kuliste obiekty były rzeczywiście emisjami plazmy.
Zwolennicy teorii pozaziemskiego pochodzenia tych rzekomych obiektów twierdzą, że można założyć, że nasza gwiazda jest wykorzystywana przez jakieś zaawansowane technicznie obce cywilizacje jako portal do podróży międzygwiezdnych, lub jako stacja napełniania ich statków kosmicznych.
Jest całkiem sporo ludzi, którzy wierzą, że wszystkie gwiazdy są rodzajem "gwiezdnych wrót". Ich zdaniem można w taką gwiazdę wlecieć i wylecieć w innym miejscu. Wedle tej hipotezy Słońce jest częścią wielkiej sieci transportowej, która jest stosowana przez cywilizacje o odpowiednio wysokim poziomie wiedzy. Cała ta gwiezdna sieć transportowa miałaby się składać z gwiazd, czarnych dziur i supermasywnych czarnych dziur w centrach galaktyk, które pełnią funkcje hubów.
Podróż przez gwiazdy i dowolną ilość hubów w centrach galaktyk, trwałaby ułamek sekundy, a nie absurdalnie długi czas jaki zajmują podróże kosmiczne w warunkach konwencjonalnych. Pytanie tylko jak taka sieć, powstała, bo raczej nie stworzyła się spontanicznie. Zdaniem zwolenników tej teorii stworzyli ją tak zwani "Bogowie Słońc".
Wedle tej hipotezy rozbłyski i plamy słoneczne to ślady po przelotach statków kosmicznych, niekiedy wielkości planet. Ludzkość mimo, że ma tą "kosmiczną autostradę" przed oczami, do tej pory nie zauważyła, że aktywność słoneczna jest skorelowana z pojawianiem się tych anomalii.
Przeczytaj również:
https://innemedium.pl/wideo/tankowanie-ufo-czy-po-prostu-protuberancja
https://innemedium.pl/wiadomosc/poznano-nowe-fakty-dotyczace-tankowania…
https://innemedium.pl/wiadomosc/kolejne-rzekome-tankowanie-jakiegos-poj…
https://innemedium.pl/wiadomosc/dziwna-solarna-anomalia-albo-kolejne-ta…
https://innemedium.pl/wideo/kolejne-tankowanie-sloncu-czy-ciekawa-protu…
https://innemedium.pl/wiadomosc/czy-obcy-wydobywaja-energie-ze-slonca
https://innemedium.pl/wiadomosc/kolejny-obcy-pojazd-widziany-w-poblizu-…
https://innemedium.pl/wiadomosc/gwiazdy-czarne-dziury-jako-siec-komunik…
https://innemedium.pl/wideo/slonce-jako-gwiezdne-wrota-podrozy-miedzygw…
- Dodaj komentarz
- 10979 odsłon
Teoria elektrycznego
Teoria elektrycznego wszechświata. Niejaki Corey Goode i jemu podobni twierdzi, że jest prawdziwa. To by zgrabnie wyjaśniało to i parę innych rzeczy.
A może zgodnie z tezą o
A może zgodnie z tezą o elektromagnetycznej budowie Kosmosu Słoneczko jest węzłem sieci "prądów transkosmicznych" i efektem tychze jest to że świeci jak żarówka a nie tylko z fuzji wodoru co to zrodził hel za czasów płazów a ich energia dopiero nas oświetla
skoro to statki kosmiczne
skoro to statki kosmiczne to chyba przezroczyste bo widać przez nie gwiazdy ...wyrzut masy koronalnej i tyle
Dodaj komentarz