Trzy dni ciemności... jeden z końcowych rozdziałów rasy ludzkiej

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W wielu z objawień Maryjnych lub też przepowiedni niezależnych od siebie jasnowidzów przewija się często wątek mitycznych dnia ciemności. Na czym mają one polegać? Jedyne informacje na ich temat jakie posiadamy pochodzą z Księgi Apokalipsy. Zgodnie z jej treścią trzy dni ciemności stanowią zawartość jednej z siedmiu czasz, którą na ziemię wyleją aniołowie. Trzy dni ciemności, mają być najbardziej spektakularnym wydarzeniem, które dotknie całą ziemię tuż przed końcem rasy ludzkiej.

Zgodnie z treścią apokalipsy św. Jana:

„A piąty wylał swą czaszę na tron Bestii i w jej królestwie nastały ciemności" (Ap 16, 10). 

Łatwo powiedzieć, że to biblijny przekaz pełen niedomówień i symbolizmu, ale informacja o trzech dniach ciemności pojawia się w wielu źródłach, przy czym większość wzmianek na ich temat pochodzi ze źródeł zbliżonych do chrześcijaństwa. Niektórzy twierdzą, że objawiona w 2000 roku trzecia tajemnica fatimska, którą przedtem znał tylko Papież, była w istocie nie tylko opisem zamachu na następcę św. Piotra. Miała ona również stanowić szczegółowy opis tych mrocznych dni:

"I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: 'coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim’ Biskupa odzianego w Biel 'mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty’. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. " fragment trzeciej tajemnicy fatimskiej, tłumaczenie opoka.org.pl

O trzech dniach ciemności wspominają również przekazy słynnych wizjonerów na przykład Edgara Cayce. On sam wiązał te specjalne dni z wystąpieniem katastrofalnych zjawisk, które spowodują globalną zagładę ludzkości. W dużej mierze przypominało to o tym, co potem postulowali zwolennicy Patryka Geryla i jego teorii przebiegunowania z gigantycznymi falami pływowymi. 

O trzech dniach wspomina też kilkukrotnie słynny stygmatyk Ojciec Pio. Jego przekazy brzmią bardzo niepokojąco. Daje on pewne wytyczne, co do tego jak się wtedy zachować.

Dobrze pozamykajcie i uszczelnijcie okna. Nie wyglądajcie na zewnątrz. Zapalcie święconą świece, która wystarczy na wiele dni.. Niewolno wam wychodzić na zewnątrz. Zaopatrzcie się w wystarczającą ilość pożywienia. Moce natury zostaną wstrząśnięte i deszcz ognia napełni ludzi przerażeniem. Miejcie odwagę!

Co ciekawe, również osoby kojarzone z ruchem New Age wspominają o tych kluczowych trzech dniach. Mówiła o tym chociażby japońska księżniczka Kaoru Nakamaru, która przed laty twierdziła, że czeka nas przejście do innego wymiaru. Wstępem do tego procesu, miały być właśnie trzy dni ciemności.

Mimo iż większość przekazów na ten temat pochodzi z dość odmiennych źródeł można w nich dostrzec pewną spójność. Mianowicie, przez trzy dni i trzy noce nie możemy używać elektryczności. Nastanie wówczas kompletna ciemność. Nie uświadczymy wtedy żadnych mediów, żadnych informacji, nic nie będzie ogłaszane ludziom. Wiele odniesień zdaje się wskazywać na zajście jakiejś wielkiej katastrofy która uniemożliwi kontakt z innymi ludźmi.


Wiele wskazuje na to, że mógł to być superwulkan bądź też potężny rozbłysk słoneczny. Ta pierwsza wersja miałaby sens zwłaszcza biorąc pod uwagę wskazówki dawane ludziom, aby nie otwierać drzwi czy okien. Taka ciemność z pewnością przykryłaby całe niebo więc nie byłoby mowy o gwiazdach, ba nie byłoby mowy o świetle słonecznym nawet przez dekadę. Cieszylibyśmy się co najwyżej przebłyskami Słońca i to po wielu miesiącach.

Trzy dni ciemności, są obecnie raczej za symbol jakiegoś bliżej nieokreślonego ogólnoświatowego kataklizmu. Bez wątpienia jeśli doszłoby do realizacji takich wizji, trudno byłoby nie zinterpretować ich jako ostatni rozdział rasy ludzkiej. Oczywiście, o ile faktycznie do nich dojdzie i nie jest to jedynie nadinterpretacja głodnych uwagi jasnowidzów i kaznodziei.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Beherit1

chętnie ciebie bym zobaczył

chętnie ciebie bym zobaczył bez słownika google fajo.
w życi mam co o mnie myślisz pajacu. Takich pseudo inteligencików co do ortografii sie srają to już poznałem w swoim życiu.
Spoko, stary jak cię jarają te smieci hmosia to spoko, współczuje intelektu.
Jaraj się trupem na krzyżu i tymi semickimi bajkami 0 taki masz poziom atropa dzbana.

I tak znam te języki i wiem jakimi tandeciażami jesteście powtarzając brednie czarnogłowych.

Twarami się jaracie i tymi ich śmieciami.

 

Portret użytkownika Beherit1

Taki mądraśny jesteś bo znasz

Taki mądraśny jesteś bo znasz ortogrfie i umiesz pisać bez będnie.

Ja osobiście mam wywalone na łacinników i ortografię , ktorą nam zaimplementowano.
Jakim trzeba być ignorantem by unifikować język polski i to jeszcze przez pryzmat łacinników albo niemców.
Ja nie ograniczam się to poleceń łacinników , którzy nie mają pojęcia o naszym języku.

i tak jak będę miał ochotę to będę pisał oryginalny a jak będę miał ochotę pisać orginalny to sobię będę pisał.
Tak samo jak teoryjach, teoryji, teoryj.
Mój język jest ponad łacinników i ich ograniczone głoski w zapisie 23 literowym.

Mamy 48 głosek i każda miała swój zapis. Za tępy na to jesteś pusty dzbanie - ciebie wypełnia jak tego psychola nawiedzonego Homosia - tylko żydowska pseudo narracja.

Te koczownicze ludy zdominowały wasze małe główki i jak nawiedzeni popieracie te brednie.

Nie znasz swojego języka , udajesz,że znasz bo się ładnie łacińskiej ortografii nauczyłeś
pusty dzbanie.

Poczytaj szukalskiego, mickiewicza paryskie wykłady z 1947, czy kossakowskiego.
Chociaż i tak nie ogarniesz.

Klękaj przed żydowskim trupen na krzyżu , chwal żydowskie księgi i wierz,że jakiś koleś semita jest synem boga.

To właśnie jest wasz poziom intelektualny. Żydowski kanibalizm, okrojona tora dla tępego grona.

I mądrzenie się z książeczki biblia.

Sauron Wielki - żydowska wersja Mojżesza
Inaros - wersja żydowska Jezusek
Gal Ziusiudra ( wielki ) - zydowki Noe już człowiek nie WIELKI ( gigant)

nie macie pojęcia o prawdziwych wersjach tylko mądrzycie się z semickich opowiadanek.

I takie śmieci wychodzą właśnie. A wy jak te pawie debilnie sie puszycie.

3 dni ciemności?

Wystarczy poczytać coś więcej niż śmieci z biblii czy semickie bajki i można łatwo się dowiedzieć o czym mowa.

aztecki kamień słonca,  czy histori japonii i wiele innych żródeł.

Ale to za dużo dla semickich robaczków, oni tylko krzyż i katecheza.

Semici mają niezły ubaw z takich jak ty co się nie ośmieszają i ślepo wierzą w te ich koczownicze brednie.
Jest coś więcej niż semici i ich kulawe wierzenia.
Zapraszam do sumeru , do sanskrytu (samskryt,) i hindustanu. Herodot. Strabon.
A na koniec katolickiego Pawła Orozjusz w swym dziele historia przeciw poganom - dzieło do 18 wieku traktowane jako najważniejsze źródła historyczne ówczesnej Europy i świata.

Może wtedy wam się uda pomyśleć coś więcej niż Jezusek

i na konieć - ty chloczyno po polsku piszesz?? czy raczej po łacinie??
Znasz nasze pismo? raczej tylko lacine znosz synek i tyla, trocha po polskiemu coś godasz i finał

Strony

Skomentuj