Egzorcysta opowiada o SMS-ach od demonów

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Kapłan wierzy, że siły nieziemskie opanowują nowoczesne technologie. Stephen Rossetti, ksiądz katolicki ze Stanów Zjednoczonych, opowiadał o tym, jak zmieniła się praca egzorcysty w ostatnich latach. Według NewYorkPost ksiądz wraz ze swoim zespołem przeprowadza w Waszyngtonie dwadzieścia zabiegów tygodniowo, ale teraz musi pogodzić się z tym, że siły nie z tego świata nie stronią od nowinek technologicznych.

 

 

Rossetti od trzynastu lat aktywnie walczy z siłami zła. W tym czasie widział wiele. Zdaniem księdza źrenice opętanych przez demony ludzi czasami żółkły i kurczyły się do rozmiarów węża, a czasami nawet ich oczy stawały się całkowicie czarne.

 

Często podczas egzorcyzmów drzwi w domu zaczynają trzaskać, elektronika sama się włącza i wyłącza, psy wyją, a ofiary zaczynają mówić starożytnymi językami, których nie znają. Według siedemdziesięcioletniego księdza, w ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych nasiliły się przypadki opętania przez demony.  

 

Egzorcysta tłumaczy, że kraj jest „zniewolony przez demony”. Jednocześnie wiele z tych demonów dobrze dostosowuje się do współczesnych realiów. Wspomina jeden przypadek, kiedy podeszła do niego dziewczyna. Nagle znalazła na swoim ciele „spalony” odwrócony krzyż, a potem na telefon jej ojca zaczęły napływać dziwne „żrące” wiadomości.

 

Okazało się, że te wiadomości pochodzą z telefonu córki, ale dopiero po dokładnym dochodzeniu wyszło na jaw, że ona sama nie może ich wysłać.

 

„Przesłania były typowe dla demonicznych tyrad. „Ona teraz należy do nas”. Nawiasem mówiąc, wielu księży ma teraz do czynienia z otrzymywaniem SMS-ów od demonów. Czemu nie, wcześniej wpłynęły one na elektronikę. Telewizory i światła w pokojach często same się włączają i wyłączają. Teraz używają naszych telefonów”- zauważa egzorcysta.

 

Rossetti powiedział, że podczas śledztwa okazało się, że ojciec dziewczynki był w młodości kultystą i oddał duszę diabłu. Jego córka z wiekiem znalazła drogę do wiary katolickiej, której demony nie akceptowały. Walka z diabłem o jej duszę trwała sześć miesięcy.

 

Na każdej sesji powtarzał się ten sam scenariusz. Rossetti czytał modlitwę, a gdy dziewczyna odpowiadała na nią słowami „Należę do Jezusa”, za każdym razem „wypalano” na jej ciele krzyż, który z czasem znikał. „Na szczęście siłami Chrystusa udało im się ją uwolnić. To była trudna walka i nie chciałbym przez to ponownie przechodzić ”- wspomina ksiądz.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

Wierzę w to co ten kapłan

Wierzę w to co ten kapłan mówi ! Obojętnie czy to jest od demonów duchowych czy demonów fizycznych, jeśli jest takie rozróżnienie ! Sam doświadczyłem i doświadczam dziwnych rzeczy, jeśli piszę o tych istotach na innemedium, dlatego zawsze należy prosić Chrystusa o pomoc i wsparcie Ducha Świętego, ale i aniołów, tych od Boga YHWH ! Do tego mam na ścianie obraz Jezus Miłosiernego od  św. Faustyny, bo bez tego to nie można się tymi istotami zajmować !

„Dziś stoczyłam walkę z duchami ciemności o jedną duszę. Jak strasznie szatan nienawidzi miłosierdzia Bożego, widzę, jak się sprzeciwia całemu temu dziełu…”

św. Siostra Faustyna, Dzienniczek, 812.

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Skomentuj