Dziś przypada 44 rocznica UFO z Emilcina! Nadal nie wiadomo co się wydarzyło

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Czytelnicy naszego portalu, których dzieciństwo otarło się o PRL, z pewnością pamiętają komiksowe przedstawienie perypetii rolnika z lubelszczyzny, Jana Wolskiego. Historia jaką opowiadał wydarzyła się w 1978 roku w okolicy Opola Lubelskiego w pobliżu miejscowości Emilcin. Do dzisiaj pozostaje to jeden z najbardziej niezwykłych przypadków spotkań III stopnia na terenie Polski. Dziś przypada 44 rocznica tego incydentu.

 

Przebieg zdarzenia był następujący. Rolnik, Jan Wolski jechał furmanką na pole. Zauważył nagle, że w krzakach ukrywały się dwie humanoidalne istoty. Przejechał koło nich a istoty wsiadły na furę. Jak twierdzi rozmawiali oni jakimś dziwnym językiem, co prosty człowiek okreslił jako "tatatatatatata". Po jakimś czasie dojechali na polanę w pobliskim zagajniku, gdzie znajdował się zawieszony bezszelestnie pojazd. Rolnik wspominał, że kobyła ciągnąca wóz nie wyglądała na specjalnie zaniepokojoną, ale on zaczynał się czuć nieswojo.


Oto mapa sytuacyjna zdarzenia z 1978 roku, która pozwoli znaleźć miejsce, gdzie doszło do najsłynniejszego polskiego CEIII

Kosmici nakazali rolnikowi aby zatrzymał wóz i zaprowadzili go do i obcy zbadali dokładnie rolnika komunikując się z nim przy tym na poziomie telepatycznym. Po dokonaniu odpowiednich pomiarów i testów Jan Wolski został przetransportowany na powierzchnię. Meżczyzna wspominał, że na pokładzie dziwnego pojazdu przypominającego według niego dom z czterema filarami po bokach, widział wiele ogłuszonych ptaków które zdawały się być czymś odurzone.

 

Sprawa kontaktu Jana Wolskiego z przedstawicielami bliżej nieokreślonej rasy stała się w 1978 roku bardzo głośna. Zainteresowały się nią media, a telewizja przygotowała reportaż dzięki któremu nawet dzisiaj możemy posłuchać co na temat tego dziwnego zdarzenia mielido powiedzenia jego świadkowie. Badaniami nad zdarzeniem w Emilcinie zajmował się między innymi polski ufolog Zbigniew Blania-Bolnar i to właśnie wokoło jego osoby powstało wiele zastrzeżeń co do wiarygodności zeznań Wolskiego.

 

Z biegiem lat pojawiło się wiele wątpliwości odnośnie autentyczności słów Wolskiego. Największą debatę na ten temat, wzbudziła opublikowana w 2013 roku książka autorstwa Bartosza Rdułtowskiego pt. Tajne Operacje PRL i UFO. Zgodnie ze śledztwem przeprowadzonym przez autora sytuacja z UFO z Emilcina może być jedynie mistyfikacją jednego ufologa, który chciał ośmieszyć Zbigniewa Blanie-Bolnara.

Zdaniem Rdułtowskiego, Blania dość szybko spostrzegł, że ma do czynienia z oszustwem, ale mimo wszystko wykorzystał je do wywindowania swojej kariery jako pierwszego ufologa w Polsce. Teoretycznym dowodem na złe chęci Blani miał być wywiad z małym Adamem Popiołkiem, który zgodnie z nagraniami do których dotarł Rdułtowski był prowadzony w sposób, który potwierdzał zeznania Wolskiego.

 

Nie da się ukryć, że sprawa UFO z Emilcina jest o wiele bardziej dziurawa, niż chcieliby tego polscy ufolodzy. Mimo wszystko nadal nie dysponujemy ostatecznym dowodem na prawdziwość lub nieprawdziwość zdarzenia z Emilcina, a upływ czasu wskazuje na to, że dla większości z nas tajemnica ta pozostanie poza zasięgiem. Każda rocznica oddala nas niestety od ostatecznej odpowiedzi na tą zagadkę.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

Jestem bardzo przekonany do

Jestem bardzo przekonany do twierdzenia, że w Emilcinie wylądowały istoty wspomniane w Apokalipsie 16:13 "I ujrzałem trzy duchy nieczyste, które jakby ropuchy wychodziły z paszczy Smoka i z paszczy Bestii, i z ust Fałszywego Proroka. Są to duchy demonów, które czynią różne znaki i obchodzą wszystkich królów całej zamieszkanej ziemi, by zwołać ich na wojnę w owym dniu wielkim Boga Wszechmogącego."

"W Emilcinie mamy jeszcze większe odniesienie do biblijnych istot z Apokalipsy 16:13 niż u Streibera, przynajmniej z wyglądu. Wolski opisał UFO istoty jako podobne do „żab” (grecki wyraz βατραχοις.-batrachois) Nie dość że miały zielonkawą skórę, to posiadały błony pławne pomiędzy „palcami”, i jakiegoś rodzaju „garby” na karkach."

Polska została w pewnym sensie wywyższona bo nawiedziły Polskę demony czyniące cuda ! Te z Biblii ! Dowody wyraźnie pokazują, że wiele istot międzywymiarowych monitoruje pewne procesy biologiczne w ludzkich ciałach. Ma to głównie związek z mutacjami jakie przeprowadzają w naszych cząsteczkach DNA/RNA i pewnymi nowymi procesami w ludzkim mózgu, w wyniku długoterminowego wpływu i planowania genetycznego przez istoty pozaziemskie za pomocą techologii supramolekularnej. Tak jak ludzie wszczepiają zwierzętom mikroczipy, aby móc je zlokalizować z satelitów w celu ich zbadania, śledzić ich wzorzec migracji, zachowanie itp., pewien procent ludzi jest monitorowany w ten sam sposób i badany jakie mutacje obcy wprowadzili. Niektóre implanty, które zostały usunięte z ludzkich ciał i zostały dokładnie zbadane i przeanalizowane, wyraźnie pokazują, że materiał, z którego wykonane są te maleńkie obiekty, nie pasuje do żadnego znanego pierwiastka z Układu Okresowego Ziemi. Osoby, które zostały zabrane lub miały jakąś formę kontaktu lub przeprowadzono na nich UFO eksperymenty, są zwykle znani jako uprowadzeni do UFO i rzadko są rozumiani przez swoje środowisko, ponieważ ich doświadczenie często dotyczy spraw, które są daleko poza normalnym rozumieniem i postrzeganiem rzeczywistości mas ludzkich. Są też często ofiarami doświadczeń obcych genetyków, w wyniku czego mają rany na swoich ciałach...

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Skomentuj