Nawet jeśli obcy nie są wrogo nastawieni, sam fakt kontaktu z pozaziemską cywilizacją może prowadzić do konfliktów na Ziemi. Naukowcy na całym świecie szukają teraz sygnału od przedstawicieli inteligencji pozaziemskiej. I być może w przyszłości ludzkość będzie mogła nawiązać kontakt z kosmitami. Ale czy doprowadzi to do niebezpiecznych konsekwencji?

Naukowcy z University of Pennsylvania uważają, że taki kontakt niesie ze sobą realne zagrożenia dla ludzkości, donosi Science Alert. Po pierwsze, sam fakt istnienia cywilizacji pozaziemskiej może wywołać falę oburzenia wśród ludzi wierzących w Boga. Może to prowadzić do poważnych wstrząsów, a nawet wojen religijnych.

Specjaliści uważają jednak, że głównym ryzykiem jest to, że pierwszy kraj, który nawiąże kontakt z kosmitami, może zmonopolizować całą otrzymaną od nich wiedzę. Nawet jeśli początkowo będzie jakaś wymiana informacji między różnymi krajami, to jak pokazały doświadczenia II wojny światowej (autorzy przytaczają zachowanie sojuszników w koalicji antyhitlerowskiej, którzy po wojnie stali się wrogami), wszystko może się zmieniać w czasie.

W rezultacie mogą wybuchnąć konflikty o posiadanie nowych osiągnięć technologicznych, które mogą przerodzić się w wojnę światową. Jednak naukowcy z Pennsylvania State University opublikowali swoją pracę, w której nie zgadzają się z wnioskami swoich kolegów. Naukowcy uważają, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby tylko jeden z krajów był w stanie nawiązać kontakt z potencjalnymi kosmitami. A nawet jeśli tak się stanie, kraj ten nie będzie w stanie zmonopolizować zdobytej nowej wiedzy.

Zdaniem ekspertów, współczesna społeczność naukowa jest tak powiązana, że ​​taki scenariusz ma bardzo małe prawdopodobieństwo. Nawet jeśli politycy się w to zaangażują.