Podróżnik w czasie? Mężczyzna z telefonem komórkowym na fotografii z 1943 roku
Image
Zdjęcie mężczyzny „rozmawiającego przez komórkę” z 1943 roku stało się przebojem w mediach społecznościowych.
Dziennikarze dowiedzieli się, że to zdjęcie rzeczywiście zostało zrobione w 1943 roku w Reykjaviku na Islandii. Przedstawia amerykańskich żołnierzy, ale ten mężczyzna w białym fartuchu zdecydowanie nie jest żołnierzem i wyraźnie różni się od pozostałych osób na fotografii. Mężczyzna trzyma przedmiot w dłoni, podnosząc go do ucha w taki sam sposób, jak robią to właściciele telefonów komórkowych. Jednocześnie jest z otwartymi ustami, czyli oczywiście sfotografowany w czasie rozmowy.
A obok niego nie ma nikogo, z kim mógłby porozmawiać, nikt nie patrzy w jego stronę. Użytkownicy mediów społecznościowych szybko doszli do wniosku, że zdjęcie przedstawia podróżnika w czasie, który nie spodziewał się, że zostanie sfilmowany.
„Stoi samotnie, ma inne nakrycie głowy niż pozostali i inny szalik, i zachowuje się tak, jak my dzisiaj, rozmawia przez telefon komórkowy” – pisze Christian Hoffmann, który jako pierwszy opublikował zdjęcie.
W dłoni mężczyzny z pewnością jest jakiś prostokątny płaski przedmiot. A jeśli to nie jest smartfon, to co to jest?
- Dodaj komentarz
- 28068 odsłon
Acha . Ciekawe że miał tam
Acha . Ciekawe że miał tam (wtedy) zasięg ;E
Tak tak telefon komórkowy w
Tak tak telefon komórkowy w czasach,kiedy nie było masztów telefonii komórkowej i innych komórek.Gość dłubie sobie w uchu albo drapie po głowie i tyle, poza tym nie wygląda jakby był ubrany inaczej niż inni.
Yyy sam widzial kiedys kogos
Yyy sam widzial kiedys kogos kto nie zyje z telefonem w reku po czym wszedl do wody i zniknal a chcial jakby zrobic zdjecie
Na pierwszy rzut oka to chyba
Na pierwszy rzut oka to chyba rewolwer albo pistolet. Ma chyba drewnianą rękojeść więc to raczej rewolwer. Ten drugi wygląda jakby stał z nim. Jeden obserwuje jeden kierunek, a drug obserwuje drugi kierunek. Może mieli kogoś zastrzelić?
Co w tym dziwnego my jako
Co w tym dziwnego my jako dzieci rozmawialismy w podobny sposób, to było udawanie że jest prowadzona rozmowa, po prostu teatrzyk.
Ubiór o niczym nie świadczy,
Ubiór o niczym nie świadczy, co najwyżej, że to jakiś agent, który przyjechał skądś inąd. A co trzymał przy uchu? Mógł rozmawiać przez walkie talkie wynalezione w 1940 roku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Walkie-talkie
Interpretujemy to co znamy
Interpretujemy to co znamy lecz nadal szukamy, a prawda może być inna niź się spodziewamy.nadal trzeba szukać aby znaleść
Typ zjarany konopiami z
Typ zjarany konopiami z rozdziawioną gęgą potrząsa pudeleczkiem z ryżem w tył i przód aby robić sobie rytm przy uchu... Może coś tam sobie śpiewał.
widac, ze to nei telefon
widac, ze to nei telefon tylko pistolet,
to taki telefon jak kaczynski
to taki telefon jak kaczynski genialny naczelnik. Facet trzymal tylko cos przy uchu moze zegarek sprawdzal czy tyka a nie zaden telefon.