Rzeczywistość nie istnieje, dopóki na nią nie spojrzysz

Kategorie: 

Źródło: innemedium

Fizyka kwantowa jest dziwna. Wynika z niej na przykład to, że Księżyc niekoniecznie istnieje, jeśli na niego nie patrzysz. Tak mówi mechanika kwantowa, która stwierdza, że istnienie zależy od tego, który obserwuje. 

 

 

Fizyka kwantowa jest jednym z najbardziej fascynujących obszarów nauki, który pozwala nam na zrozumienie fundamentalnych procesów zachodzących w materii i energii. Jednym z kontrowersyjnych tematów w tej dziedzinie jest pytanie o to, czy nieobserwowana rzeczywistość faktycznie istnieje.

 

Cząstka kwantowa może istnieć jednocześnie w dwóch wzajemnie wykluczających się stanach. Na przykład foton można spolaryzować w taki sposób, że pole elektryczne w nim wije się pionowo, poziomo lub w obu kierunkach jednocześnie - przynajmniej do czasu jego zmierzenia. Stan dwukierunkowy następnie losowo dzieli się na pionowy lub poziomy. Bardzo ważne jest to, że bez względu na to, jak stan dwustronny zostanie zniszczony, obserwator nie może założyć, że pomiar po prostu pokazuje, jak foton został już spolaryzowany. Polaryzacja pojawia się tylko podczas pomiaru.

 

Ta ostatnia uwaga nie spodobała się Albertowi Einsteinowi, który uważał, że polaryzacja fotonu powinna mieć znaczenie, niezależnie od tego, czy jest mierzona, czy nie. Zasugerował, że cząstki mogą przenosić „ukryte zmienne”, które określają, w jaki sposób tworzy się stan dwustronny. Jednak w 1964 roku brytyjski teoretyk John Bell znalazł sposób, aby eksperymentalnie udowodnić, że takie ukryte zmienne nie mogą istnieć, wykorzystując zjawisko znane jako splątanie.

 

Dwa fotony mogą być splątane tak, że każdy z nich jest w nieokreślonym stanie w obu kierunkach, ale ich polaryzacje są skorelowane, więc jeśli jeden z nich jest poziomy, to drugi musi być pionowy i odwrotnie. Badanie splątania nie jest łatwe. Aby to zrobić trzeba mieć przyrząd pomiarowy. Instrumenty te można ustawić niezależnie od siebie, więc można sprawdzić, czy dany foton jest poziomy, czy pionowy, a wtedy może obrócić swój detektor. Względna orientacja detektorów wpływa na to, jak silnie korelują ich pomiary.

 

Według interpretacji fizyki kwantowej, nierozwiązany pozostaje problem natury fali materii. Według jednej z hipotez, fale te rzeczywiście istnieją w postaci fal, dopóki nie zostaną zaobserwowane przez kogoś lub coś, wtedy ulegają one klasycznym procesom fizycznym, które można opisać zgodnie z zasadami mechaniki klasycznej. Inaczej mówiąc, rzeczywistość może istnieć w formie "potencjału" lub "możliwości", dopóki nie zostanie zmierzona.

 

Takie podejście do natury rzeczywistości ma swoje korzenie w tzw. zasadzie nieoznaczoności Heisenberga. Według tej zasady, nie można dokładnie określić jednocześnie położenia i pędu cząstki kwantowej, co prowadzi do określenia niepewności w pomiarze tych wielkości. Inne interpretacje fizyki kwantowej mówią o tym, że nieobserwowana rzeczywistość istnieje w formie superpozycji stanów, które ulegają redukcji w momencie dokonywania pomiaru.

 

Ta koncepcja rzeczywistości ma ogromne znaczenie dla fizyki i filozofii nauki. Jednym z głównych pytań jest to, czy istnieją faktycznie rzeczywistości, które nie są obserwowalne. Niektórzy fizycy, tacy jak David Bohm, wierzą, że rzeczywistość może istnieć w formie ukrytych zmiennych, które nie są widoczne dla obserwatora, ale które wpływają na wyniki eksperymentów kwantowych. Inni uważają, że fizyka kwantowa po prostu nie jest w stanie opisać rzeczywistości poza granicami naszej percepcji.

Jednym z najważniejszych wyzwań dla fizyki kwantowej jest zrozumienie natury rzeczywistości i tłumaczenie tego, co dzieje się poza granicami naszego świata percepcji. Czy nieobserwowana rzeczywistość faktycznie istnieje? Czy nasza percepcja rzeczywistości ma wpływ na to, co faktycznie się dzieje? To pytania, na które odpowiedzi nie są jeszcze znane, ale nadal prowadzone są badania w tym kierunku.

 

Koncepcja nieobserwowanej rzeczywistości to koncepcja, która jest często dyskutowana w filozofii, fizyce teoretycznej oraz w innych dziedzinach nauki. Według tej koncepcji istnieją aspekty rzeczywistości, które są poza zasięgiem naszych zmysłów lub nie mogą być obserwowane bezpośrednio.

 

W fizyce, koncepcja nieobserwowanej rzeczywistości odnosi się do zjawisk i obiektów, których nie możemy zaobserwować za pomocą obecnie dostępnych narzędzi lub technologii. Przykładem takiej rzeczywistości może być ciemna materia lub ciemna energia, które według teorii są obecne w kosmosie, ale nie można ich bezpośrednio zaobserwować.

 

W filozofii, koncepcja nieobserwowanej rzeczywistości odnosi się do kwestii, które leżą poza zasięgiem naszych zmysłów i doświadczenia. Przykładem może być koncepcja Boga, który jest uważany za byt duchowy i nie może być bezpośrednio zobaczony czy dotknięty.

 

Nieobserwowana rzeczywistość jest również często omawiana w kontekście nauki i metafizyki. Według niektórych teorii, istnieją aspekty rzeczywistości, które są poza naszą percepcją, ale mogą mieć wpływ na nasze doświadczenie. Przykładem może być koncepcja energii, która jest nieobserwowalna bezpośrednio, ale ma wpływ na nasze środowisko i zdrowie.

 

W sumie koncepcja nieobserwowanej rzeczywistości jest złożonym zagadnieniem, które wymaga uwzględnienia wielu czynników z różnych dziedzin nauki i filozofii. W każdym przypadku, jednakże, istnieją aspekty rzeczywistości, które są poza zasięgiem naszych zmysłów i doświadczenia, a ich istnienie jest często dyskutowane i badane przez naukowców i filozofów.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika jaa

To niekoniecznie musi znaczyć

To niekoniecznie musi znaczyć, że to ludzie muszą być obserwatorami. Być może obserwatorem jest ktoś zupełnie inny. I, to chyba już kiedyś promowano tak zwanym wszechwidzącym okiem RA. To pewnie tyczyło się Słońca, które, jak oko, zawsze było gdzie by się nie udać. Wtedy można to było tak tłumaczyć. I, być może Słońce jest takim "obserwatorem"/projektorem. I, być może Merkury i Wenus, a, z drugiej strony pozostałe planety. Z, naszego punktu widzenia to niekoniecznie możliwe, ale, jak wiadomo, żeby coś postrzegać niekoniecznie trzeba mieć typowe oczy. 

Skomentuj