Łazik Curiosity ciągle prowadzi badania Marsa i dzieli się swoimi odkryciami ze światem. Niedawno przesłał zdjęcie dziwnej formacji skalnej, która wywołała wiele pytań zarówno ekspertów, jak i entuzjastów kosmosu. Niektórzy widzieli w niej kości ryby lub szczątki dinozaura, inni sugerowali, że to mogły być ślady dawnych drzew iglastych.

Jednak astrobiolog Nathalie Cabrol określiła ją jako najdziwniejszą skałę, jaką kiedykolwiek widziała w ciągu 20 lat eksploracji Marsa. Eksperci szybko wyjaśnili, że kształt formacji nie świadczy o tym, że to skamielina tylko był wynikiem erozji wywołanej przez marsjańskie wiatry. Strumień powietrza stopniowo szlifował luźne części kamienia, pozostawiając tylko te najsilniejsze. W rezultacie na kamieniu utworzyły się niewielkie narośla przypominające stalagmity.

Choć powierzchnia Marsa składa się z przypadkowo rozrzuconych skał, piasku i gleby, można tam znaleźć wiele niezwykłych postaci i obiektów. Jednak uczeni nalegają, aby nie traktować tych znalezisk poważnie sugerując, że większość z nich to pareidolie, czyli próby przypisywania przypadkowym kształtom jakiejś klasyfikacji. Robi to nasz mózg podpowiadając na podstawie kształtu z czym może się on kojarzyć, tak jak chmury, które często przybierają różne znajome kształty.

Fani teorii spiskowych często znajdują swoje własne wyjaśnienia tych dziwactw, bazując na ustaleniach dokonywanych na podstawie mozolnej analizy publikowanych przez NASA zdjęć. W rzeczywistości jednak, znalezione przedmioty to tylko zabawne zbiegi okoliczności oraz czyjeś fantazje.

Tak więc, nowa formacja skalna na powierzchni Marsa nie jest niczym wyjątkowym ani tajemniczym. To tylko kolejny przykład na to, jak nasza wyobraźnia może bawić się z nami, gdy widzimy niezwykłe kształty na zdjęciach innych planet. Jednak eksploracja kosmosu ciągle trwa i kto wie, co jeszcze łazik Curiosity może odkryć podczas swoich kolejnych wypraw.