Naukowiec NASA przedstawia niezbite dowody przeciwko teorii „płaskiej” Ziemi

Image

Źródło: innemedium

Teoria płaskiej Ziemi zyskała w ostatnich latach zaskakującą popularność w mediach społecznościowych, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych teorii spiskowych współczesnego świata. Mimo solidnych naukowych dowodów potwierdzających kulisty kształt naszej planety, wciąż istnieją grupy ludzi przekonanych, że żyjemy na gigantycznym dysku unoszącym się w przestrzeni kosmicznej. Co ciekawe, wiedza o tym, że Ziemia ma kształt kuli, towarzyszy ludzkości już od ponad dwóch tysięcy lat.

 

 

Jak zauważa dr James Garvin, główny naukowiec z Centrum Lotów Kosmicznych Goddard NASA, ludzkość doświadczyła wielu empirycznych dowodów na kulistość Ziemi. Zapytany o to, skąd wiemy, że nasza planeta nie jest płaska, wskazuje na historyczne wydarzenia, które dają jednoznaczne odpowiedzi.

 

Historia rozumienia kształtu Ziemi sięga starożytnej Grecji. Już około 500 roku p.n.e. Pitagoras wysunął teorię o okrągłym kształcie naszej planety. Jednak to Arystoteles około 350 roku p.n.e. oficjalnie ogłosił, że Ziemia jest kulą. Wniosek ten nie był abstrakcyjnym domysłem, ale opierał się na konkretnych obserwacjach. Arystoteles zauważył, że różne konstelacje gwiazd stają się widoczne w miarę przemieszczania się z północy na południe, oddalając się od równika. To zjawisko można wyjaśnić tylko zakrzywieniem powierzchni Ziemi.

"To było magiczne odkrycie dla Greków i Egipcjan, którzy mogli zobaczyć ruchy gwiazd i ruchy słońca" – podkreśla dr Garvin. "Zabrali te informacje i przetrwały one do czasów wielkich nawigatorów, którzy badali naszą Ziemię na statkach".

Rzeczywiście, na początku XVI wieku wielcy odkrywcy, tacy jak angielski żeglarz Sir Francis Drake czy portugalski podróżnik Ferdinand Magellan, wykorzystali tę wiedzę podczas swoich wypraw. Wyruszyli w podróż wiedząc, że mogą opłynąć glob i wrócić do domu zupełnie inną drogą. 

"Oni jako pierwsi opłynęli Ziemię drogą morską" – mówi dr Garvin. "Gdyby Ziemia była płaska, wypłynęliby z drugiego końca".

Współcześnie dysponujemy jeszcze bardziej przekonującymi dowodami. Era kosmiczna przyniosła możliwość bezpośredniej obserwacji całej planety z przestrzeni kosmicznej. "Na początku ery kosmicznej, pod koniec lat 50. i 60. XX wieku, mogliśmy zobaczyć na własne oczy, że nasz piękny dom był wspaniałym okrągłym obiektem znanym jako kula" – podkreśla ekspert. "I to było naprawdę wyjątkowe – umieściło nas w kontekście naszego układu słonecznego i naszego wszechświata".

Image

Dzięki sondom kosmicznym wyposażonym w kamery możemy bez trudu obserwować krzywiznę Ziemi. Tysiące zdjęć satelitarnych i nagrań z misji kosmicznych jednoznacznie potwierdzają kulisty kształt naszej planety. Astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej regularnie publikują fotografie, na których widać wyraźnie zakrzywiony horyzont Ziemi.

 

Nie można również zignorować prostego faktu, że słońce zachodzi o różnych porach w różnych częściach świata. Gdyby Ziemia była płaska, cienie miałyby taką samą długość niezależnie od położenia geograficznego. Tymczasem długość cienia zmienia się w zależności od odległości od równika, co można wyjaśnić jedynie kulistym kształtem planety.

 

Interesującą obserwację poczynił niedawno znany propagator teorii płaskiej Ziemi, YouTuber Jeran Campanella. Podczas podróży na Antarktydę odkrył on ze zdziwieniem, że w lecie na półkuli południowej słońce nigdy nie zachodzi. To zjawisko, znane jako dzień polarny, całkowicie obala jeden z fundamentów teorii płaskiej Ziemi, według którego Antarktyda miałaby być lodową ścianą na krawędzi dysku, gdzie słońce znika z pola widzenia.

 

Dr Garvin zwraca również uwagę na fakt, że wszystkie inne duże ciała niebieskie w naszym układzie słonecznym również mają kształt kulisty – dotyczy to księżyców, planet, a także samego Słońca. 

"Mamy duże okrągłe słońce, piękną okrągłą Ziemię i okrągłego Marsa" – podkreśla. "Krągłość naszego układu słonecznego i naszego wszechświata jest czymś wyjątkowym i musimy to zaakceptować, ponieważ rozumiemy, dlaczego nasza planeta nie jest płaska".

Zjawisko to wyjaśnia fizyka – grawitacja działa jednakowo we wszystkich kierunkach, ściskając materię w kulę. Przy odpowiednio dużej masie materia zawsze formuje się w kształt kulisty, minimalizując energię potencjalną. To właśnie ten mechanizm odpowiada za kulisty kształt planet, gwiazd i większych księżyców.

 

 

 

 

Ocena:
11 głosów, średnio 36.4 %

Jeszcze jeden naukowiec, któremu wiara - z wiedzą się pomieszała. Ludzie wierzą i żadne argumenty - nie działają. Ot chociażby (pokazywana aktualnie) - reklama "mikroskopu" Temu. Kupiłem wcześniej, który miał mieć powiększenie 2000, a ma 300(z pustą rozdzielczością). Wciskają kit, a ludzie wierzą (choć bez obiektywu immersyjnego, g... można zobaczyć - powyżej 630. Apertura się kłania). Cały internet pełen jest bajek, na poziomie - płaskiej Ziemi. Książkę mógłbym napisać

5
-5

Wszystko fajnie ale dlaczego nikt kigdy nie pokazal foty okraglej ziemi z dalekiego Kosmosu ?. Nie wrzutki ze stacji co wisi 150 km nad ziemia,tylko z kilku tys km od ziemi. Tyle satelit krazy tyle lazikow niby polecialo na ksiezyc a nikt nigdy nie pokazal prawdziwej foty ziemi,tylko fotoshopy

18
-5

Dodane przez trghyjmk, (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Idąc twoim okiem myślenia. Nasa wrzuci ci takei foto jakie on będą chcieli. Nie wiem czy zauważyłeś na ilu wałach zostali już przyłapani. NIkt mi nie udowoni że ziemia jest okrągła albo płąska tak samo jak ja Ty nie udowodnisz nikomu czy jest kulą czy dyskiem. Tyle w temacie

3
-1