Czy widywane w okolicy Słońca obiekty to statki kosmiczne ?

Video URL

Przed kilkoma dniami portal innemedium.pl zaprezentował nagranie z serwisu YouTube przedstawiające fotografię Słońca wykonaną za pomocą satelity Stereo. Na zdjęciu widać coś o symetrycznym kształcie, co może być wielkim statkiem obcych.

 

Zdjęcie, o którym mówimy pochodzi z 22 stycznia 2011 roku i zostało wypatrzone przez użytkownika BeePee. Zdjęcie z rodzaju "too good to be truth" przedstawia obiekty w pobliżu Słońca. Obecność tak silnego źródła światła może płatać psikusy, więc tego typu rewelacje należy uważnie analizować, aby nie dać się zwieść naturze zjawiska "lens flare". W tym przypadku należy przypomnieć, że obiekt miał wyraźnie symetryczny kształt i skomplikowaną strukturę.

 

Już w dzień odkrycia tego użytkownik BeePee stwierdził, że jest to najbardziej wyraźny dowód na istnienie pojazdu nieznanego pochodzenia zarejestrowany w historii. Co zaskakujące NASA wyraźnie wyretuszowała sensacyjne zdjęcie i w archiwach dostępnych online nic interesującego już nie widać.

 

Oczywiście w ty miejscu można założyć, że NASA nic nie retuszowała a jedynym manipulującym danymi jest sam BeePee, który jako pierwszy to zaobserwował. Dla porównania oto dwa obrazy, jeden oryginalny i ten zmodyfikowany.

[ibimage==10668==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

To zdjęcie z 22 stycznia 2011 z 10:46:10 uchwycone przez BeePee (kliknij aby zobaczyć w pełnej roździelczości)

[ibimage==10676==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

To zdjęcie z 22 stycznia 2011 z 10:46:10 podobno retuszowane przez NASA (kliknij aby zobaczyć w pełnej roździelczości)

 

Oba zdjęcia z zaznaczeniami pochodzą z serwisu thetruethbehindthescenes. Oryginalny link do rzekomo wyedytowanego zdjęcia znajduje się tutaj.

 

W internecie pojawiło się od tego czasu kilka filmów ze znacznie większą ilością dziwnych regularnych obiektów obserwowanych przez naszego ziemskiego satelitę. Przykład takiej analizy znajduje się w wideo załączonym do tej wiadomości.

 

Gdyby nasza cywilizacja kiedyś doszła do stopnia rozwoju umożliwiającego prowadzenie obserwacji ewolucji struktur społecznych i kulturalnych na innych planetach to zapewne prowadzilibyśmy obserwacje naszego rezerwatu z miejsc takich jak okolice Słońca. Tego typu przykrycie obecności byłoby najskuteczniejsze. Zwykle nikt nie spogląda na Słońce a nawet, gdy czynią to astrofizycy ich urządzenia mimo jak nam się wydaje zaawansowania mogą być śmieszne i zacofane w porównaniu do technologii, których istnienia nawet nie potrafimy sobie wyobrazić.

 

Dziwi mnie tylko dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć,że nie jesteśmy jedyną cywilizacją w tak ogromnym i rozwiniętym wszechświecie,którego nie potrafimy sobie nawet wyobrazić.Jeśli my np.wysyłamy w kierunku Słońca własne sondy to dlaczego nie mogą robić tego inne cywilizacje?

0
0

Moment, w którym nasza cywilizacja będzie posiadała technologie, które zaczną wykorzystywać Słońce jako jedyny surowiec - będzie momentem działań zmierzających do jak największego jego wykorzystywania. Być może okaże się,  że im bliżej źródła tym lepiej.

Obiekty widoczne na zdjęciach - jeśli są prawdziwe - wielkością są zblożone do rozmiarów Ziemi. Myślę, że budowanie takich statków - w formie innej niż kula, byłoby sprzeczne z otoczeniem...

Osobiście nie mam zdania - sądze, że jest możliwe rozlokowywanie technologii wokół słońca, nie wiem tylko czy te zdjęcia to prezentują.

0
0

te obiekty mogły być blizej soho niż Słońce.. niekoniecznie musialy znajdować się w tej samej odległości! wiec jednoznacznie nie musiały być tak ogromne. Sam przez jakiś czas śledziłem soho movie theater i takich symetrycznych obiektów znalazłem mnóstwo.. sam raz doświadczyłem dziwnego zdarzenia na własne oczy.. nie mam zadnych wątpliwości że nie jestesmy sami we wszechświecie.. Ba, nawet sami w Drodze Mlecznej..

 

pozdrawiam

0
0

te obiekty mogły być blizej soho niż Słońce.. niekoniecznie musialy znajdować się w tej samej odległości! wiec jednoznacznie nie musiały być tak ogromne. Sam przez jakiś czas śledziłem soho movie theater i takich symetrycznych obiektów znalazłem mnóstwo.. sam raz doświadczyłem dziwnego zdarzenia na własne oczy.. nie mam zadnych wątpliwości że nie jestesmy sami we wszechświecie.. Ba, nawet sami w Drodze Mlecznej..

 

pozdrawiam

0
0

Popieram Pana think. Moim zdaniem  surowce dostępne na ziemi powinny służyć nam tylko do "rozbujania się" a nie do życia z tych surowców. Powiem więcej, uważam że technologie są od dawna tłamszone przez nafciarzy itp zachłannych ludzi.

0
0

W przypadku obiektów nieznanego nam pochodzenia mam kilka własnych teorii.

Pierwszą teorią jest percepcja. Na razie jedyną jaką znamy jest nasza własna, choć żyjemy już tyle tysięcy lat na ziemi nadal nie wiemy do końca jaką świadomością posługuje się pies czy wąż, możemy się tylko domyślać. Zakładając taki podział ewolucyjny, trzeba być ignorantem aby nawet w najmniejszym stopniu nie przypuszczać że mogą istnieć o wiele wyższe i bardziej złożone świadomości niż nasza.

 

Teoria druga ma związek z rzeczywistością. Zdecydowana większość ludzi stara się przypisywać cechy NOL obiektom które (mogą ale w cale nie muszą) być pochodzenia wojskowego. Wojsko i korporacje mają wystarczająca ilość pieniędzy aby do tej pory zainicjować sztuczną gwiazdę lub posługiwać się technologiami  których raczej nie będzie nam dane oglądać. Z rzeczywistością to ma tyle wspólnego że gdy tylko pojawi się obiekt lub zjawisko, które faktycznie będzie mogło być obcego pochodzenia - zawsze zakładamy że to coś porusza się lub istnieje zgodnie z naszymi prawami filyki, chemii czy matematyki. Mało kto dopuszcza do świadomości myśl że przecież inne życie wcale nie musi opierać się na atomach a np na: "gstechrydrach" - nazwe sobie od tak wymysliłem i może ona oznaczać dosłownie co kolwiek.

Inny świat nie oznacza w cale lub dosłownie że obowiązuja ich te same prawa co tutaj na ziemi. Statek wielkości puszki po piwie może być w środku wystarczająco duży aby pomieścić trzy stany w usa.

 

Teoria trzecia i na dzisiaj ostatnia, to teoria skorpiona. To że coś jest małe nie znaczy że nie zawiera w sobie wystarczającej ilości substancji aby powalić konia.

Błędem jest to że obcych chcielibyśmy mierzyć własną miarą i zgodnie z naszymi zasadami. Myślę że już najbliższy czas pokaże. Jeżeli te obiekty faktycznie znajdują się obok lub za słońcem to można już teraz wyciągnąć proste wnioski:
- nie mamy nawet najbladszego pojęcia ile tysięcy lub milionów lat wyprzedzają nas swoją egzystencją i czy w ogóle czas dla nich istnieje?
- Skoro znajdują się obok słońca to znaczy że: mają wystarczającą ochronę lub ich świadomość nie postrzega słońca w taki sam sposób jak my - co może znaczyć że np dla nich słońce nie istnieje w taki sam sposób jak dla nas.
- wszysto co nas otacza jest iluzją.

0
0
Ocena:
Brak ocen