Przypadek teleportacji w Chinach

Kamery telewizji przemysłowej w Chinach uchwyciły niesamowite zjawisko. Wszystko wskazuje na to, że ktoś teleportował rowerzystę, którego powinna uderzyć przejeżdzająca ciężarówka. Najwyraźniej z niezwykłym wydarzeniem musi mieć jakiś związek kobieta odchodząca powoli z miejsca zdarzenia.

Widać totalne zszokowanie zarówno kierowcy jak i rowerzysty. Wydaje się, że rzeczywiście nastąpiła tam jakiegoś rodzaju teleportacja. Całe zdarzenie przypomina ingerencję anioła, albo jakieś istoty zdolnej do naginania praw fizyki.

 

Nagranie mogło oczywiście zostać spreparowane, ale jeśli będziemy odrzucać wszystko, jako oczywisty fake to możemy przeoczyć rzeczy ważne. Ta obserwacja jest na tyle ciekawa, aby zostawić każdemu możliwość decyzji, co tam widzi i czy w to wierzy. 

 

przeanalizowalam dosc dokladnie film i ciekawostka jest ciemny okrąg na asfalcie w miejscu skad zostal zabrany ten cyklista. Jednak chyba musze zasmucic coniektorych poniwaz zdaje sie ze film pomiedzy 17 a 19 sekundą jest zmontowany z dwóch filmów. tak jakby ciężarówka z chilą wyraznego pojawienia sie ponownie cyklisty z kobietą robi jakby delikatny skok. Jesli ktos ma mozliwosc puscic film w zwlnieniu tp prosze o sprawdzenie tego.

 

0
0

prawde zna tylko motocyklista.Na środku zrobilo się ciemne kolo ,które pozniej znikneło.

0
0

Jest mi naprawdę bardzo trudno uwierzyć w ten film. Jednakkilka rzeczy składa się w dobrze poukładaną całość. Przedewszystkim cienie. Wszystkie idealnie się zgadzają zgodnie ze zmianą pozycji cyklisty i nazwijmy tą osobę " postacią " wzglęcem swiateł ciężarówki. Szkoda że nie ma innych zródeł światła na tym skrzyżowaniu gdzie nastąpiło to zdarzenie. Druga sprawa to faktycznie inna barwa postaci w tym filmie, to daje do myslenia, bo jak by się trochę nie zgadza. Trzecim elementem jest zaskoczenie obu osób, cyklisty i kierowcy. Jednak zaskuje mnie nieco fakt, że nikt nie zwraca uwagi na postać. Jedynie kierowca na sam koniec się odrwaca. CZwartą rzeczą jest fragment w którym postać przyjmuje dziwną pozycje, jak by strzepywała z siebie " energie " stojąc trochę jak bocheter w filmach. I ostatnia sprawa to że tuż przed zdarzeniem cyklista zwalnia, tak jak by się miał zatrzymać, i wtedy znika. Reszty nie chce się czepiać bo się nie znam. Jak dla mnie to fake, ale z kilkoma procentami prawdopodobieństwa.

0
0

mnie bardziej ciekawi fakt .... dlaczego to zrobila? kim jest ten czlowiek , lub co ma do zrobienia ze zostal uratowany ? czy raczej powinnismy myslec tutaj o zbiegu okolicznosci ze sie spotkali w takim momencie ze mogla uratowac mu zycie ... ciekawe :) 

0
0

Zdarzenie zaistniało o 3:33 :) poniżej umieszczam znaczenie trzech trójek :

 

333 - Wniebowstąpieni mistrzowie są w pobliżu. Pragną, byś
wiedział, że masz ich pomoc, miłość i towarzystwo. Często ich
przywołuj, a zwłaszcza wtedy, gdy widzisz wokół siebie układy
z cyfrą 3. Do bardziej słynnych wniebowstąpionych mistrzów
zaliczamy Jezusa, Mojżesza, Marię, Quan Yin i Yoganandę.
 
 

0
0

Dodane przez I'm (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

wlasnie wlasnie tez zauwarzylem te 3:33 i myslalem o nich;-)))))))))))))))))))))wiem ze ten film to raczej prawda znaczy nie to ze wiem ale powiem szczerze jau dawno dawno dawnooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo nic tak mnie nie zainteresowalo i zaitrygowalo jak ten film;-)))))))))tak jeszcze dodam dla tych co pisza ze cyklista sie nie zatrzymal ;-)ludzie gdyby nie tan nasz aniolek on by juz nie zyl albo napewno byl by wypadek ;-)az takie glaby z was zeby na to wpasc?????????????chlop moze jechal do domu zaspany i zapomnial swiatel cyknac;-)a jeszcze na samym koncu nasz aniolek ucieka z planu i widac tam marke butow wydaje mi sei ze to adidas ale to mi sie tylko wydaje ;-)zna ktos nazwe programu ktory spowalnia filmy takie jak np te????????????prosze o podpowiedz na maila jesli to nie problem najlepiej na andka bym chcial 

0
0

Dodane przez I'm (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Jeżeli idać tropem godziny 3:33, to można zauważyć zbieg z datą, otóż sumując datę otrzymamy liczbę 10=1, kamera nr64, 6+4=10, 1+0=1. Życie skupia się z cyfr ;)

0
0

Ja przed chwilą sobie coś przypomniałem, gdzieś tak w połowie wakacji jak wracałem od dziewczyny 1-2 w nocy ...I właśnie widzałem coś takiego świecistego jak ta istota, tak samo przechodziły przez nią tak jak by plazma..tylko to co ja widzałem było w kształcie numeru siedem i po paru sekundach jak zwróciłem na to uwagę znikneło..

0
0

Ciekawe, że nikt z was nie zwrócił uwagi na cień tego rowerzysty. Cień pada tylko od latarni, która oświetla dosyć mocno ładunek za rowerem. Na pauzie widać, że rower nie daje żadnego cienia od świateł furgonetki tuż przed uderzeniem. Oj, aby dojść do poziomu Camerona to autor filmu musi się jeszcze trochę pouczyć... :) Dziwi mnie, że nikt nie filtruje tutaj takich bzdetów.

0
0
Ocena:
Brak ocen