Flota UFO opuszczająca bazę księżycową

Kategorie: 

Dwa dni temu w Internecie pojawiło się niesamowite nagranie pokazujące flotę UFO wylatującą z Księżyca. Amatorski film wykonano 15 września 2012 r. z wykorzystaniem sprzętu dostępnego dla wszystkich hobbystów astronomii. Nikt nie potrafi wyjaśnić, co właściwie wylatuje z powierzchni naszego satelity.

Liczba anomalii, jakie można odnaleźć na powierzchni Księżyca jest zastanawiająca. Idealne dopasowanie orbity i pozycji naszego satelity również daje do myślenia. Za to eksperymenty amerykańskie z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku polegające na uderzaniu o powierzchnię srebrnego globu za pomocą zużytych orbiterów wykazały,  że Księżyc może być pusty w środku. Odgłos uderzenia brzmiał jak dzwon i rezonował wiele godzin.

 

Nagranie zdaje się potwierdzać teorię jakoby Księżyc był jakąś bazą, w której stacjonują pojazdy, o których na Ziemi nie mamy najmniejszego pojęcia. Być może żyjemy jak Indianie w rezerwacie tylko nawet nie jesteśmy świadomi istnienia ras będących na wyższym od naszego poziomie rozwoju cywilizacyjnego, które na dodatek operują w naszej najbliższej okolicy.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika promień

Kocham ludzi i pragnę pokoju.

Kocham ludzi i pragnę pokoju. Miłość jest najważniejsza. Ludzie kochajcie się. Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Nikogo do mordu nie namawiam. Ale z tego co cztałam o przypadkach wzięcia ludzi to nie jest zbyt miłe. Chciałbyś żeby ci zmienili kod DNA albo wszczepili coś tobie albo twojemu dziecku. Nie znamy ich energi a ta może być dla nas szkodliwa. Każda ingerencja obca może być dla nas traumą. Ja bynajmniej nie życzę sobie aby jakiś kosmita mnie dotykał. Czytałam też w internecie, że Rosjanie przystosowują swoja broń do walki kosmicznej / w każdym razie coś w tym rodzaju/, po co to robią? Może wiedzą więcej niż my.
Jeżeli mieli by zamiary pokojowe to dawno by nam o tym powiedzieli i się ujawnili. A może to wszystko jest jedną wielka blagą. Mimo wszystko mam do tego dystans i wolę trzymać się z daleka.

Portret użytkownika shava

ok powiedzmy, ze sa tez zli

ok powiedzmy, ze sa tez zli ktorzy tylko czaja sie na nas w przerwach polowania na bydlo.. ale wystarczy uzyc wyobrazni by w bardzo prosty sposob to wytlumaczyc. Kochasz ludzi jak mowisz ale swiat jest pelen roznych ludzi, lacznie z takimi ktorzy niecierpia siebie i innych. Byc moze wszechswiat takze ma skrywa swoje czarne charaktery. To tak zwany dualizm jesli czaisz.. 
Widze, ze ignorujesz moje posty a szkoda. 
''Jeżeli mieli by zamiary pokojowe to dawno by nam o tym powiedzieli i się ujawnili. A może to wszystko jest jedną wielka blagą. Mimo wszystko mam do tego dystans i wolę trzymać się z daleka.'' - gdyby sie pojawili.. wybuchla by panika, cale nasze zycie w jednej chwili by sie zmienilo i byc moze nie na lepsze, ludzie w wiekszosci odbierali by ich jako wrogow z prostej przyczyny, cos nieznanego = strach = agresja o czym pisalem juz wczesniej.
Pomijajac fakt iz czlowiek z natury woli bardziej brac niz dawac to napewno ludzie chcieliby pojac ich technologie - technologie ktorej nie mozemy jeszcze pojac poniewaz jestesmy ciagle na etapie ''oko za oko, zab za zab''. Nawet w przyrodzie wystepuje cos jak ewolucja i hierarchia czemu niby nie mialoby sie to tyczyc nas ? Czy w tej kwestii tez musimy sie wywyzszac ? Do pewnych wnioskow musimy dojsc sami i z czasem byc moze tak sie stanie poki co dazymy do samodestrukcji wiec glupota z ich strony byloby ujawnienie sie. Na przyklad wezmy afrykanskie plemiona ktore zostaly uzbrojone i zamiast tluc sie dalej patykami i kamykami - strzelaja do siebie. 

Portret użytkownika promień

Nie lekceważę ciebie i nie

Nie lekceważę ciebie i nie ignoruję. Generalnie temat UFO mało mnie interesuje. Raczej mało wiem na ten temat. Aczkolwiek nie ignoruję ich obecności. A jeśli chodzi o ludzi to uważam, że należy ich kochać, nawet jak są trudni, kłania się miłosierdzie. Odżucać zło, grzech, który rani człowieka, ale nie człowieka. Bóg kocha nas wszystkich i wszystkich chce przyciągnąć do siebie. Słońce świeci nad dobrymi i złymi. A charaktery są różne, niektórych osób możemy unikać, ale nie zawsze jest to możliwe. Szukać dobra a nie zła. Kiedy mamy biały obrus i małą plamę na nim to widzimy tylko tę plamę. Można by na ten temat długo dyskutować. Dlaczego ludzie są źli: warunki, środwoiwisko, wychowanie. Uważam, że brak zastanowienia się nad sobą, nad tym co robię. Św. Paweł mówi: "Toczy się o nas walka na niebie i ziemi", czyli są takie siły duchowe jak szatan, który o nas walczy i ściaga na złą drogę, często nie wiemy czy myśl, która przyszła pochodzi od nas, od dobrego ducha czy złego. Myślę, że tego trzeba się uczyć, mówić o tym, tłumaczyć, oczywiście na miarę naszych mozliwości, pozostaje jeszcze modlitwa. Niestety mamy wolną wolę, wybór należy do nas. No i ludzie się niestety od siebie różnią charakterami, poglądami, poziomem wiedzy. Społeczeństwo, świat, wiele robi w tej dziedzinie. A może założyć jakiś portal na którym będzie można dyskutować na ten temat. Bo temat jest obszerny. Gdybyśmy mogli poznać kogoś z obcych wtedy moglibyśmy powiedzieć więcej. A tak to tylko poruszamy się w temacie, którego do końca nie znamy. Gdybamy. Czuję niedosyt w tej wypowiedzi, ale na razie nie mam czasu, żeby się w to zagłębiać, żeby tu dyskutować. Serdecznie pozdrawiam. Życzę wszystkim pokoju.

Portret użytkownika shava

Zalozmy, iz jest/sa

Zalozmy, iz jest/sa rozwinieta cywilizacja scisle wspolpracujacaze soba, ich technologia znacznie przewyzsza nasza co takze oznacza ,ze w pewnym momencie swojego istnienia musieli odlozyc topor wojenny i odnalezc klucz do pojednania wszystkich czlonkow swojej rasy. Jesli by tego dokonali (a wierzac w ich istnienie zakladamy iz im sie to udalo poniewaz w innym wypadku raczej bysmy ich nie ''widywali'') to znaliby ''zagrozenie'' z naszej strony, wiedzieliby do czego my - ludzie jestesmy zdolni chocby czytajac z kart ichniejszej historii ktora to nie raz zapewne byla swiadkiem tego do jakich dzialan popycha strach, chodzi mi o agresje poniewaz to wlasnie ona jest uwienczeniem dziela strachu. 
Takze z mojego punktu widzenia (byc moze blednego) oni nie zachowuja sie jak wrogowie, natomiast Ty Jestes przykladem owocu strachu zasianego nam przez nasze prymitywne media, ktore jakze daleko moga odbiegac od prawdy. Niesmiertelna istotko, chcesz skazac cos czego nie rozumiesz na kare tylko za to, ze istnieje.
Co do wrogosci to Ty predzej bylabys odbierana za wroga choc w sume jak mozna nazywac wrogiem gryzaca nas mrowke ktorej krzywdy wyrzadzic nie chcemy.. to najzwyczajniej przerasta jej zdolnosci pojmowania i jak na ironie losu przystalo tyczy sie to takze i nas.

Pozdrawiam

Portret użytkownika ojciec-krasnal

Zalozmy, iz istnieją

Zalozmy, iz istnieją krasnale, scisle wspolpracujacaze soba, ich technologia znacznie przewyzsza nasza co takze oznacza ,ze w pewnym momencie swojego istnienia musieli odlozyc topor wojenny i odnalezc klucz do pojednania wszystkich czlonkow swojej rasy. Jesli by tego dokonali (a wierzac w ich istnienie zakladamy iz im sie to udalo poniewaz w innym wypadku raczej bysmy ich nie ''widywali'') to znaliby ''zagrozenie'' z naszej strony, wiedzieliby do czego my - ludzie jestesmy zdolni chocby czytajac z kart ichniejszej historii ktora to nie raz zapewne byla swiadkiem tego do jakich dzialan popycha strach, chodzi mi o agresje poniewaz to wlasnie ona jest uwienczeniem dziela strachu. 
Takze z mojego punktu widzenia (byc moze blednego) oni nie zachowuja sie jak wrogowie, natomiast Ty Jestes przykladem owocu strachu zasianego nam przez nasze prymitywne media, ktore jakze daleko moga odbiegac od prawdy. Niesmiertelna istotko, chcesz skazac cos czego nie rozumiesz na kare tylko za to, ze istnieje.
Co do wrogosci to Ty predzej bylabys odbierana za wroga choc w sume jak mozna nazywac wrogiem gryzaca nas mrowke ktorej krzywdy wyrzadzic nie chcemy.. to najzwyczajniej przerasta jej zdolnosci pojmowania i jak na ironie losu przystalo tyczy sie to takze i nas.

Strony