Dziesiątki dziwnych obiektów wciąż widywanych w okolicy Słońca

Video URL

Praktycznie każdego dnia dochodzi do obserwacji dziwnych obiektów w okolicy tarczy słonecznej. Zwykle ludzie nie patrzą w stronę Słońca, więc trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce do ukrycia dużej ilości obiektów niż okolice pobliskiej nam gwiazdy. Teraz jednak ludzkie oko jest uzbrojone w wiele urządzeń wspomagających w tym satelitarnych, to, co one rejestrują jest jednak na tyle niesamowite, że nikt tego oficjalnie nie komentuje.

 

Pierwszy raz dziwne pojazdy koło Słońca pojawiły się około 2010 roku. Od tego czasu zdarzają się coraz częściej aż zaczęły być obserwowane praktycznie codziennie. Niektórzy sugerują, że obiekty te musiałyby być wielkości Ziemi, albo i większe, co nie wiadomo, dlaczego miałoby znaczyć, ze nie mogą one istnieć. Trudno powiedzieć, na czym oparte jest to założenie, może na dogłębnej analizie technologii obcych, którzy są miliony lat rozwoju przed nami.

 

NASA jest wciąż oskarżana o ingerowanie w to, co przekazują jej urządzenia obserwacyjne. Pojawiają się jakieś podejrzane przerwy w transmisji, giną poprzednio dostępne zdjęcia, albo pojawiają się po jakimś czasie wyedytowane. Dowodów na takie manipulacje są setki. Oficjalnie amerykańska agencja kosmiczna skomentowała te obserwacje UFO tylko raz. Nazwano to efektem spowodowanym przez "artefakty obrazu".

 

Nasa łze, ma ludobójcze plany, nagminnie retuszuje zdjęcia i fałszuje wyprawy kosmiczne - efekt jest taki ze gowno wiadomo o kosmosie, same przypuszczenia.

a skoro przypuszczenia to trzeba zebrac do kupy przynajmniej te pewne fakty

fakt pierwszy zyjemy na dnie oceanu - oceanu atmosferycznego, lazimy po tym dnie jak te dziwne kraby lazace po omacku na dnie oceanu wodnego. fakt drugi one rowniez guzik wiedza o zyciu na powierzchni oceanu bo nawet klamliwej nasa nie posiadaja :-) a my wiemy dwa razy mniej od krabow o zyciu na powierzchni np oceanu powietrznego bo posiadamy nasa. a zycie tam moze byc jak najbardziej mozliwe skoro sa organizmy odporne na wielkie cisnienia to i pewnie sa przystosowane do zycia w niskim cisnieniu. powtarzam my mamy  o wiele gorzej od krabow bo nas nasa oklamuje.

chodzi o to ze kraby tez pewnie widuja UFO czyli nasze batyskafy, sluchaja opowiesci krabich-podroznikow ktorzy widzieli rozbite pojazdy (zatopione wraki) i tez pewnie polowa krabow wierzy tym opowiesciom a druga polowa z nich polewa. nalepsze jest ze obie strony maja racje bo chyba zadna ze stron nie upiera sie debilnie ze ufo przylecialo ogladac kraby z jakiegos kosmosu.

wszystko jest mozliwe.

niemozliwe jest tylko pochodzenie ufo z dalekiego kosmosu.

0
0

Dodane przez baca w odpowiedzi na

Ty to kolo jestes. Tylko idiota mysli, ze ziemia to pepek wszechswiata i ze nie ma takich jak my w innych rejonach kosmosu. Depopulacje to nie trzeba juz robic, naprawde. Depopulacje to baca mial w glowie, bo 90% jego zdrowych neuronow juz dawno wymarlo a teraz pieprzy 3 po 3.

0
0

Ciekawa jestem czy ktoś zauważył dokąd zmierza energia, która strzela z piramid. Może faktycznie energia ta dociera do słońca i aktywuje je a słoneczko nam odpowiada pięknym za nadobne. Może dzięki temu nasze słoneczko świeci. Czy to jest wogóle możliwe? Pisałam kiedyś o tym. Tak sobie myślę dalej, jeżeli nasze pole magnetyczne osłabnie /mam na myśli przebiegunowanie/, to będziemy też mieć mniej energii do dania i słoneczko może się wyciszać. I jeszcze sobie myślę, islamiści chcą wysadzic piramidy w powietrze, jeżeli by bo tego doszło to ciekawa jestem jakie by były tego konsekwencje. Pomijam wszystkie teorie na ten temat, ale wydaje mi się, że te piramidy faktycznie pełnią jakieś ważne funkcje dla ziemi. Może być też tak, że na przykład piramidy odprowadzają nadmiar energii z ziemi. Przecież nawet te pod wodą też wysyłają strumień energii. Może być też tak, że piramidy pełnią też inne funkcję korzystne dla naszej planety, jeże to prawda, że są ustawione na jakiś tam centrach energetycznych. I jeszcze inaczej - skoro te piramidy kumulują jakąś energię to może mogłyby być rodzajem elektrowni zasilającymi miasta w prąd. O

0
0

kościół nigdy nie twierdził że poza ziemią nie ma życia. Bóg jest wszechmogący i może istnieć miliardy różnych cywilizacji, tak jak istnieje miliardy galaktyk. trudno sobie wyobrazić żeby było to wszystko co widzimy stworzone tylko dla ludzkiej rasy. twierdzenie że jesteśmy sami w kosmosie to wręcz ograniczanie wszechmocy  Boga !

0
0
Ocena:
Brak ocen