Rośnie ilość UFO obserwowanych w okolicy traczy słonecznej

Kategorie: 

Informacje na temat obecności dziwnych niezidentyfikowanych obiektów w okolicy tarczy słonecznej pojawiają się już od jakiegoś czasu. Oficjalnie NASA twierdzi, że to artefakty obrazu. Jednak wiele osób śledzi wciąż te przekazy i w przekazach z koronografów STEREO widzą oni dowód na to, że w okolicy Słońca dzieje się coś niewyjaśnionego.

 

To właśnie osoby śledzące na bieżąco takie anomalie twierdzą, że ostatnio rośnie liczba tych intrygujących "artefaktów" o regularnych i nie rzadko symetrycznych kształtach. Większość obserwacji jest dokonywanych przez urządzenie SOHO STEREO Ahead + Behind (EUVI 195).

 

Zwolennicy hipotezy, że to, co pokazuje STEREO to w istocie UFO dzielą się na tych, którzy uważają, że obiekty te pełnią jakąś funkcję ochronną, na przykład stabilizując Słońce lub wręcz przeciwnie mogą być to statki kosmiczne pełne nieprzyjaznych nam kosmitów. Biorąc jednak pod uwagę, że mimo oczywistej dysproporcji sił nadal tego nie robią można wyrazić przypuszczenie, że o ile są to rzeczywiście wielkie obiekty to nie czekają nas z tego powodu jakieś kłopoty.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika kefir78

porownuje Slonce do Cannis

porownuje Slonce do Cannis Majoris i  co z tego ? czy Twoim zdaniem wokol Cannis Majoris  kraza planety z zaawansowana cywilizacja  ? nic nei krazy bo duze gwiady umieraja w ciagu milionow lat poniewaz szybciej sie spalaja. Juz nawet nei poruszam bzdyrnego tematu powyzej o planecie wielkiej jak galaktyka bo zakrawa na uposledzenie umyslowe albo totalna ignorancje

Portret użytkownika baca

wielkosc to nie jest pojęcie

wielkosc to nie jest pojęcie względne i Kefir ma racje i będzie miał racje niezaleznie ile razy go bedziecie chcieli zakrakać - wielkosc ma okreslone wymiary a one są okreslone warunkami srodowiska ok?
to tylko dla ułomów wszystko (co niepojęte) jest względne bo nie ogarniają... rozumu lub logiki
gdyby wielkosc byla względna to... mrówki moglyby budowac mrowiska wielkosci planety co jest oczywiście  i DEBILNE i niemożliwe z powodów ktorych glupcy nie pojmuja bo.. to ich glupota jest nieskonczona i "względna".
z czego kuźwa miałyby być zbudowane statki wielkosci galaktyki? no z czego matołki? z waszych pobożnych życzeń?
to pozdrawiam cieplutko i nie denerwujcie się
za dwa dni macie koniec świata i doskonalą okazję do wycofania się z puli genetycznej  aby podnieść średnią arytmetyczną ktora jest bezwzględnie niska Smile

Portret użytkownika ArDoR

"z czego kuźwa miałyby być

"z czego kuźwa miałyby być zbudowane statki wielkosci galaktyki? no z czego matołki?
z waszych pobożnych życzeń?"
Sądze że przykład z planetą wielkości galaktyki to spora przesada, ale tutaj rozważamy przecież wielkość tych obiektów w pobliżu słońca a nie jakieś fantasmagoryczne filozoficzne gdybania.
Otóż te obiekty w pobliżu słońca mogą być tak duże na jakie wyglądają. Ktoś kto chociaż raz widział satelitę albo stację ISS gołym okiem wie dzieki czemu ten obiekt jest widoczny... dzieki gigantycznym jak na rozmiar samej stacji czy satelity panelom słonecznym.
Nie wdając się w niepotrzebne dywagacje, powiem że widzimy właśnie te gigantyczne panele. Obiekty te przechwytują ze słońca energię (chodzi o cząstki które są emitowane przez słońce) im większa powierzchnia tym więcej tych cząstek. Obiekt po takiej operacji, zwija panele (które wyglądają jak kula wokół czyli optycznie powiększają sam obiekt do niepojętych rozmiarów)
Panele są w kształcie kuli wokół obiektu, bo te czastki docierają z każdego miejsca w kosmosie, dlatego im większa powierzchnia tym więcej czastek przechwyconych. Panele nie są stricte fizycznym obiektem ale raczej energetycznym, więc z łatwością mieszczą się na powrót w statu który go wyemitował.
Abstrachując od tych solarnych sond które zajmują się badaniem i przekształcaniem naszego słońca w tej chwili (podobnie jak nasza ziemia przechodziłą taki proces terraformowania) mogą też istnieć fizyczne statki o tak wielkich rozmiarach. Nie będe wnikał w szczegóły które każdy kto zechce może zobaczyć-otrzymać wprost z pola informacyjnego.  Materi w kosmosie jest ogrom... i cała jest zadarmo, wystarczy tylko ją wydobyć i użyć jak się chce.
Pytanie więc po co budować tak gigantyczne obiekty? I na to jest wytłumaczenie, ale to temat na oddzielną  historię.
Pamiętajcie że są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło nie tylko filozofom, ale i fizjonomom!!

Portret użytkownika pasjonat

udowodniono ze nie ma skali

udowodniono ze nie ma skali porownawczej dla obiektow widzianych kolo slonca poniewaz ani oko ani kamera nie akomoduje miedzy takimi odleglosciami. tylko porzadnym laserem da sie pomierzyc odleglosc od obiektu co dalo by wywazony przedzial wielkosci. oko ludzkie interpretuje ze pojazd jest kolo slonca a wlasciwie moze byc blizej nas niz slonca czego tez nie da sie zobaczyc.
swoja droga na discovery tez gadaja czasem glupoty, wystarczy rozumiec jezyk zeby wiedziec jakie liczby padaja po angielsku a jakie farmazony czasem gada czubowna czy innt tlumacz.

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika DERREK13

Z czego są zbudowane statki w

Z czego są zbudowane statki w wielkości galaktyki ? z drewna baca z drewna . Mamy wewnętrzny hamulec który nie ogarnia czegoś czego nie potrafimy sobie wyobrazić . A co potrafimy sobie wyobrazić ? no tylko to co nasza percepcja zdążyła wychwycić do tego momentu . Wyobrażając sobie statek kosmiczny myślimy od razu o konkretym materiale kokpicie Smile fotelu dla kierowcy i wszystko to co powinno naszym zdaniem znaleźć się w naszym pojmowanym statku kosmicznym ...
nie ma skrzydeł -nie lata
nie ma wody-nie ma życia
 

Głosuj za
68
Portret użytkownika eurosceptyk

A co jeżeli na jakiejś obcej

A co jeżeli na jakiejś obcej planecie ufoludek ma np. 1,8 km (kilometra) wzrostu zgodnie z naszymi ziemskimi wymiarami? Równocześnie wszystko inne go otaczające będzie dopasowane antropometrycznie do niego.

Portret użytkownika baca

a oto dzieciaczki kolejny

a oto dzieciaczki kolejny idiota wynurza sie z bezkresu oceanu głupoty ktora rzeczywiscie jest NIESKONCZONA i wielka jak wszechświat Smile
wiec tak kretynku jesli twoj ufoludek mialby byc duzy na prawie dwa kilometry to na planecie typu Ziemia polamalby sie natychmiast pod naporem grawitacji - ktos taki moglby zyc tylko i wylacznie na powiedzmy malej planetoidzie gdzie przyciaganie jest minimalne ale skoro tak to.... nie miałby miejsca na owo życie, gdyż byłby WIEKSZY OD TEJ PLANETOIDY.
ps antropometrycznie to dopasuj sobie beret do glowy bo ten ktory nosisz jest he he he za ciasny i sprawia ci widoczny dla osob postronnych, straszliwy ból.
poluzuj ten beret niezwlocznie zanim zmiażdzy ci czaszkę Smile

Portret użytkownika taca

Wiadamo teraz dlaczego

Wiadamo teraz dlaczego dinozaury wymarły. To nie zmiany klimatu, nie meteoryt... Zwyczajnie połamały sobie nogi Smile
Ty sobie baca poluzuj i popraw nieco swój góralski kapelusik, bo ci gniecie mózg i oczy zasłania.

Strony