Kategorie:
Ponownie doszło do obserwacji niezidentyfikowanego obiektu w okolicy Słońca. Tego typu rejestracje stają się coraz powszechniejsze. Ostatnie tego typu zdarzenie miało miejsce w nocy z 13 na 14 lutego.
Obiekt przeleciał z dużą prędkością. W normalnych warunkach z pewnością nie bylibyśmy w stanie go zauważyć. Jednak nasze możliwości obserwacji Słońca znacznie się poprawiły od czasu, gdy w kosmosie znalazły się specjalne obserwatoria dedykowane do monitorowania naszej pobliskiej gwiazdy. To właśnie od tego czasu ilość dziwnych obserwacji w okolicy Słońca wzrosła lawinowo.
[ibimage==16463==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Najnowszy obiekt prawdopodobnie pozostałby niezauważony gdyby nie satelita SDO. Dopiero zwolnienie nagrania dowodzi temu, że tam faktycznie coś przelatywało i pozostawiło za sobą smugę. Pozostaje zapytać: co to mogło być? A ponieważ na próżno szukać odpowiedzi na to pytanie pozostaje tylko uznać, że to niezidentyfikowany obiekt latający przelatujący w okolicy korony słonecznej.
[ibimage==16464==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Równie ciekawy obiekt zaobserwowano 8 lutego za pomocą satelity SOHO. Lepiej od razu uznać, że to jakaś pomyłka NASA, bo przyznanie, że to w istocie obiekt rzeczywisty spowoduje konieczność zadania kolejnych pytań, na które na próżno szukać odpowiedzi.
Komentarze
prawda jest bolesna dla milujacych
wiedza jest zbawieniem dla glupich
strach jest smiercia dla slabych
Strony