EVP moje nagrania kompilacja wyłapanych głosów

Kategorie: 

Istnieje cała gałąź nauk paranormalnych, które zajmują się wyłapywaniem odgłosów zwanych Electronic Voice Phenomenaw skrócie EVP. Są to odgłosy przypominające słowa a czasem całe frazy. Nie wiadomo przez kogo miałyby być wypowiadane. Jedni twierdza, że to głosy transmitowane przez same osoby badające to zjawisko. Inni sugerują, że to jakieś istoty z innego wymiaru a duża liczba osób wierzy, że to głosy duchów.

 

EVP odsłuchujemy na dużych dynamicznych słuchawkach najlepiej o paśmie powyżej 20 tyś herców , niektóre osoby słyszące poniżej 15 tyś herców mogą nie słyszeć niektórych głosów bez użycia programu dzwiękowego ale w tych nagraniach są to dzwięki typu (A)słyszalne dość wyrażnie oraz te same powtórki podbite na fitrach , słabe głośniki zewnętrzne mogą wcale tego nie uchwycić dlatego koniecznie słuchawki najlepiej dynamiczne .

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika ArDoR

Moja propozycja dotycząca

Moja propozycja dotycząca psychoterapii jest nadal aktualna... nie boję się wyzwań...
Jestem zdania że masz szansę na wyleczenie z tych natrenctw...
Nie rozpiszę się tak jak Ty... bo ten wątek nie zajmuje mojego umysłu w 99%... ale uważam że powinieneś znaleźć większy dystans do tego co Cię otacza... czasem prawda bywa nudna, dlatego ludzie wymyślili przenośnie czy paralelę... i chodzi w tym o estetykę. Wypowiedź też powinna się cechować jakąś estetyką, a niestety Tobie sporo w tym aspekcie brakuje...
Uzyje więc znanej sentencji:  O si tacuisses, philosophum mansisses!co znaczy: Gdybyś był milczał, nadal uchodził byś za filozofa...
 

Portret użytkownika prestissimoLIVE

Acha, zajmowałem się

Acha, zajmowałem się detektywistyką. Były akcje, które wymagały wielogodzinnych podsłuchów i nagrywania. Sam dysponuję wieloma tzw. pluskwami, dyktafonami, radiami i mikro kamerami . Godziny materiałów z tych nagrań nigdy nie wykazały niczego nadzwyczajnego. To samo z materiałami tysięcy detektywów zajmujących się tą dziedziną na całym świecie. Gdyby zjawisko było prawdziwe oni pierwsi z racji przypadkowości w swej pracy zauważyli by je, a jak dotąd nic takiego nie miało miejsca. 
 

Portret użytkownika devoratus

To by tłumaczyło pewne

To by tłumaczyło pewne rzeczy, masz po prostu nerwicę natręctw i obsesję to tłumaczy te obsesyjne, obszerne ataki na ludzi mających inne zdanie. W Twoich postach wystarczy przeczytac pierwsze i ostatnie zdanie, bo środek to trociny, bez urazy.
 
Brat mojego kumpla (schizofrenia) miał 3 zeszyty 60 kartkowe zapisane numerami rejestracyjnymi samochodów "które go śledzą". Oskarżanie wszystkich dookoła o to, że są wariatami, to też typowy objaw.
 
"Sam dysponuję wieloma tzw. pluskwami, dyktafonami, radiami i mikro kamerami"
 
Doprawdy, trudno mi to skomentować... wielogodzinny podsłuch sąsiadów, żony, dzieci, rodziców... Twój stan wydaje się być znacznie poważniejszy niż pierwotnie podejrzewałem...

Portret użytkownika prestissimoLIVE

ArDoR dla mnie nie ulega

ArDoR dla mnie nie ulega wątpliwości, że powinieneś się leczyć. Pisząc, że z doświadczenia wiesz, że poprzez pisanie masz większy kontakt z podświadomością tylko potwierdzasz i wykazujesz ewidentne cechy zaburzonego. Naczytałeś się literatury ezoterycznej i to jak widać tej najgorszej bo pisanej współcześnie przez całą masę umysłowych cudaków, którzy sami swą wiedzę o tych zjawiskach wybiórczo zaczerpnęli ze starych podręczników i przerobili w swych paranoicznych myślach. A Ty teraz operujesz tymi sloganami, wciskasz niesamowity bełkot odwołując się do duchowych kwestii i mniemasz, że zdołasz przekonać kogoś o swej normalności? Jesteś w błędzie bo każde Twoje zdanie działa odwrotnie i właśnie wskazuje, że jesteś szczególnym przypadkiem maniakalnym piszącym o czymś co nie istnieje. Dorabiasz do tego wyrojoną ideologię dokładnie tak jak to napisałem o wiele wcześniej wciskając pomiędzy wiersze bzdury o jakiejś fotografii Kirlianowskiej, która jest zwyczajnym fałszerstwem już dawno udowodnionym i polegającym na PRZEKOLORYZOWANIU  naturalnego i jednorodnego pola elektromagnetycznego istniejącego wokół każdej materii. Aura elektromagnetyczna na zdjęciach Kirliana ma tyle wspólnego z paranormalnością, duchowością czy zjawiskami ezoteryczno eterycznymi co gotowanie kapusty na bigos świąteczny hehe. Ty się tak na tym wszystkim znasz, że boki zrywać. Kolejną bzdurą wstawiona między wiersze jest pisanie o jakichś czakramach hehe. Kolejny wymysł mistyków i religijnych mędrców nie istniejący kompletnie. Ty jesteś do tego stopnia nawiedzony, że mniemasz i wciskasz sam sobie kolejny absurd, że wszystko co się dzieje tak w wymiarze globalnym jak jednostkowym jest rzekomo zasługą jakiegoś niby planu na ziemską egzystencję. Otóż to jeszcze jedno typowe urojenie mistyka, który nie wie, że gdyby istniał jakikolwiek plan to przeczyłby on zasadzie absolutnej wolnej woli w działaniu, którą na co dzień każda zdrowa jednostka dowolnie modeluje i zmienia co widać gołym okiem. Ty prawisz o jakimś planie, może Ty podlegasz jakiemuś planowi urojonemu bo ja i mi podobni mają te Twoje plany w d…ie i robią raczej co chcą i działają spontanicznie w sposób świadomy i jak najbardziej przemyślany bez żadnego "planu" wyższego. W dodatku wplotłeś w ten swój bełkot śmierć dinozaurów jakoby mającą być dziełem jakiegoś planu hehe nie no facet lekarz się kłania. I to wszystko Ty widzisz za sprawą trzeciego oka i serca, którym ponadczasowo i ponadzmysłowo umiesz się posługiwać i wmawiać innym, że to wynik nowej epoki w, której tacy oświeceni i otrzecio oczeni się pojawili na ziemi by uczyć duchowości innych i rozmów z duchami? Ja nawet na twój przypadek nie znajduję psychiatrycznej regóły. Przypominasz mi jako żywo pewnego gościa szalejącego w Internecie pod nazwą Ivellios założyciela kilku stron o tematyce paranormalnej gdzie wypisuje identyczne androny jak Ty tutaj i w dodatku prowadzi radio paranormallium. Okazało się całkiem niedawno, że facet ma najzwyklejszy zespół autystyczny z, którym się urodził i, który jest absolutnie nie uleczalny. On właśnie objawia się ciągotami do świata urojonego w, którym znajdziemy dokładnie wszystko to coś do tej pory na te tematy napisał. W moim przekonaniu już w naszym pierwszym starciu na tym forum to Ty jesteś tym ivelliosem czemu zaprzeczyłeś, ale im bardziej się tu produkujesz tym bardziej widzę już nie podobieństwo, a wręcz identyczność zapalczywości i treści pisanych na jego stronach o tych duchach, rozmowach z nimi i wpędzaniu się w stany odmiennej świadomości za sprawą jakiegoś dostrajania się. Szczytem urojeń z twojej strony jest już pisanie, że niby ja jestem pod wpływem jakiś istot ze świata astralnego o niskich emanacjach! Co więcej zauważyłeś, że jest ich nawet co najmniej kilka!!! No brawooooo!!! A skąd ty to wiesz, że jest ich kilka? A może to jedna, ale mocna i cwana przemawiająca wieloma głosami i umiejąca nawijać we wszelakich postaciach? Chłopie sam pokazałeś, że masz problemy psychiczne a tym już kompletnie się pogrążyłeś w swych urojeniach. Weź idź do tej swojej poradni zdrowia gdzie musisz się od urodzenia leczyć i powiedz to lekarzowi, że jest pod wpływem kilku istot o niskich emanacjach to może przepisze Ci jakieś inne leki bo to co tu wyprawiasz przechodzi ludzkie normalne pojęcie chociaż z drugiej strony jest fantastyczną lekcją dla innych by poznać języch schizofrenika nie mającego racjonalnych argumentów i broniącego swych urojeń i świata wymyślonego. Zaczynasz z każdym zdaniem popadać w coraz bardziej niebezpieczny stan wykazując lęki i obawy już przed opętaniem, które już zaczynasz mi sugerować. To już krok od szaleństwa i furii grafomańskiej, którą już prawie pokazujesz. Ja Ci pisze normalnie starając się podważyć Twoje absurdy, a Ty jak widzę sięgasz po coraz mocniejsze argumenty graniczące z normalnością i kończące na opętaniu. Za chwile pewnie wyjmiesz hostię i zaczniesz nade mną odprawiać jakiś rytuał!!! 

Portret użytkownika devoratus

"Ty prawisz o jakimś planie,

"Ty prawisz o jakimś planie, może Ty podlegasz jakiemuś planowi urojonemu bo ja i mi podobni mają te Twoje plany w d…ie i robią raczej co chcą i działają spontanicznie w sposób świadomy i jak najbardziej przemyślany bez żadnego "planu" wyższego."
 
 
Buahahahahahahahahahahahahahahahaha Smile
Ahahahahahah Smile
 
Tak se wmawiaj Smile

Portret użytkownika papin

cała nasza zdolność

cała nasza zdolność postrzegania rzeczywistości opiera się na wypatrywaniu "żółtych oczu wśród falujących traw" zanim one wypatrzą nas pierwsze. I w tym jesteśmy dość dobrzy, skoro przeżyliśmy do tej pory. Dookoła nas,istnieje też świat innych bodźców, na który jesteśmy ślepi jak kret. EVP może należeć do tego świata, ale może też być "małpą stukającą w maszynę do pisania"( co w nieskończonym świecie daje pewność otrzymania hamleta, choć niby jest to mało prawdopodobne). Może też być  "rzutem" podświadomości na taśmę. Teoretycznie może też być oszustwem, ale przy takim podejściu można niechcący wylać dziecko z kąpielą.

Portret użytkownika Master EVP

Zjawisko EVP jest faktem.Parę

Zjawisko EVP jest faktem.Parę lat temu też się w to "bawiłem",zaprzestałem,ale o tym puźniej.Zapewne wiele osób się z tego śmieje i wcale im się nie dziwię,ponieważ na większości tego typu nagrań odpowiedzią są trzaski,stuki i bliżej nie określone hałasy.Jednak coś w tym jest pierwsze nagranie jakie wykonałem dosłownie zrzuciło mnie z krzesła,a wszystko dlatego,że na swoje pytania dostałem dość wyraźne odpowiedzi.Bez żadnych obróbek można usłyszeć słowa z nikąd.Pierwsze pytanie jakie zadałem to oto czy jest tu ktoś z tamtego świata.Odpowiedź brzmiała tak,zadałem więc drugie czy chcesz zemną porozmawiać słyszę głos niechcem więc przerwałem nagranie.Chciałbym wszystkich ostrzec przed wywoływaniem kogokolwiek z tamtego świata nie róbcie tego,ponieważ to jest to samo co wywoływanie duchów,dusze ludzi zaczynają chodzić za człowiekiem nawet do konca życia.Pewnie jakaś część z was nie wierzy w duchy,niemam zamiaru was przekonywać wasza sprawa.Posiadam autentyczne materiały nigdzie nie publikowane,które nie pozostawiają złudzeń,że świata nie odkryto do końca.Pozdrawiam

Portret użytkownika prestissimoLIVE

Master EVP   dla mnie to co

Master EVP   dla mnie to co napisałeś znaczy tyle co wydychane powietrze przez Ciebie. Kolejny głosiciel strachów na lachy. 
 
Apel do ludzi nie bierzcie poważnie tego typu bzdur. One są, albo urojone i skłamane, albo manipulacją obliczoną na zamieszanie wam w głowach. Nie istnieje żaden inny świat nagrywający się na dyktafony. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Nie dajcie się wariatom robić w bambuko.

Strony