UFO nad Opolszczyzną w 1990 roku – wspomnienia naocznego świadka

Kategorie: 

Portal Innemdium.pl dotarł do osoby, która 09 listopada 1990 roku, była świadkiem przelotu niezidentyfikowanych obiektów nad Kluczborkiem. Oto relacja świadka.

 

Między godziną 19.00, a 19.10 na niebie pojawił się szeroki, różowy pas światła. Chwilę później na tym różowym szlaku można było obserwować rzędy równomiernie rozmieszczonych spodków. Obiekty te, kształtem przypominające głębokie talerze, nakładały się na siebie, a przy tym emitowały mocne, czerwone światło. Odwrócone, bardzo głębokie talerze, nakładały się nawzajem. Można było odnieść wrażenie, że skonstruowane są one z przeźroczystego, czerwonego szkła.  

 

Świadek twierdzi też, że przemieszczały się one w uporządkowanym, jakby bojowym, szyku. Sporadycznie, któryś z nich łamał ten porządek i wychylał się z szeregu, poczym wracał na swoje miejsce. Za każdym z tych dziwnych pojazdów ciągnął się ogon „dymu”. Pojazdy przemieszczały się z ogromną prędkością. Zjawisko można było obserwować przez kilkanaście sekund, chyba na niewielkiej wysokości.

 

Świadek zdarzenia  nie pamięta, ile rzędów przesunęło się przed jego oczami, ale miał wrażenia, że obserwuje to, co dzieje się we wnętrzu tych obiektów. Spotkanie było nieziemskie i po dziś dzień wywołuje mocne wrażenia. Resztę tej historii można usłyszeć na zarejestrowanym wyżej nagraniu.
 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika baca

tak było gdyż "naoczny

tak było gdyż "naoczny świadek" przez dwadziescia trzy lata ukrywał się w ziemiance przed szarakami a poza tym musial poczekać aż powymierają najstarsi górale aby nikt nie podważył jego wstrzasającej opowiesci
ale od czego jest detektyw baca - oto zatem podsumowanie wszystkich poszlak i dowodów:
- różowy pas (światła?)
- rownomiernie rozmieszczone spodki
- odwrócone głebokie talerze
- z przezroczystego czerwonego szkla
- w szyku bojowym
- a zdarzylo sie to 09 listopada 1990 roku
a oto i rozwiązanie:
jako ze tego dnia byl piatek - dzień pedala tak wiec byl to dzien szczegolny i to dwojako - bo raz ze wtedy geje nosza się w na rózowo a wiec idąc droga nasz świadek natknął się na paru mających pasy i bieliznę w kolorze rózowym a dwa w tamten piatek byl rowniez halloween wiec nasz świadek nie tylko widzial gejow ale cala mase "obcych"
dodąd poszedł nasz świadek kiedy sie uwolnił od gejów i wszystkich kosmicznych potworow?
otóz wszystkie poszlaki wskazują na to że zmierzał za miasto - na wiejską stołowkę - przygotowac na sobotę wesele - niestety ale jak dotarł do ramizy to widok przerazajacej ilosci glebokich talerzy, z ktorych wiekszosc byla odwrocona do gory nogami sprawil ze wpadl w depresje przytloczony nadmiarem roboty i zaczal sie relaksowac podpijajac zgromadzony alkohol
bimber najwyraźdniej byl nieokreślonej mocy gdyż..
koniec koncow nasz naoczny świadek tak sie zaprawił ze skonczyl na izbie wytrzeżwień mając koszmary o czerwonych talerzach
potem  wytrzeżwiał i zaszyl sie na 23 lata w ziemiance i... wlasnie wyszedl opowiedziec nam swoja historie
 

Portret użytkownika Oła

Co ty ćpasz dzieciaku, zioło

Co ty ćpasz dzieciaku, zioło i bro są fajne, ale widać, że w nadmiarze szkodzą. A może ty na helupie jedziesz? Idź dzieciaku na odwyk on może zrobi jeszcze z Ciebie ludzi bo na razie rozmowa z tobą przypomina rozmowę z  [ciach].

Portret użytkownika tetris

Ja tam lubie se zapodać po

Ja tam lubie se zapodać po zwojach i zapewniam Cię oŁo  że moja kreatywność jest zwiększona ponad poziom  Tobie nie osiągaLNY. Co to ,,Bro''???  co to helupa?? bo jeżeli to bacy sekret na brak próchnicy mózgu to ja też to chce!

Strony