Tajemniczy blask na stacji polarnej Neumayer III
Kamera internetowa śledząca niemiecką stację polarną Neumayer III zdołała zarejestrować kolejną dziwną anomalię. Tym razem doszło do obserwacji tajemniczego błysku światła.
Stacja Neumayer III to ulubiony przedmiot analiz zwolenników teorii spiskowych. Bardzo często dochodzi tam do obserwacji rozmaitych anomalii, których wyjaśnienie nie jest oczywiste. Wielokrotnie widywano tam dziwne obiekty na niebie. Część z nich to oczywiście zwykłe balony meteorologiczne, które są często stosowane na Antarktydzie w celu ustalenia panujących w tym obszarze warunków pogodowych. Trzeba jednak przyznać, że czasami dochodzi do obserwacji, które trudno racjonalnie wytłumaczyć.
Jasny błysk światła zarejestrowany 2 lipca 2013 roku może należeć do tej właśnie kategorii. Być może nie jest to jednak nic paranormalnego, lecz jakiegoś rodzaju flara, która zamiast rozświetlić niebo po prostu rozjaśniła okolicę stacji powodując konsternację wśród osób śledzących przekazy z tego odległego miejsca.
- Dodaj komentarz
- 10795 odsłon
Za wolną kamerke tam mają do
Za wolną kamerke tam mają do takich zjawisk.
a to nie blask z okna oślepił
a to nie blask z okna oślepił kamerę?...
Dawniej co trochę pokazywali
Dawniej co trochę pokazywali niby Nibiru, teraz niby flarę a gdyby naprawdę coś się pojawiło, to ludzie już i tak nie uwierzą.
Kiedys zaglądałem na stronkę
Kiedys zaglądałem na stronkę Neumayer i muszę powiedzieć ze to normalny rozbłysk halogenowej lampy naprowadzającej wracający do bazy pojazd. Tam przecież mieszkają ludzie, ktoś malo obeznany pewnie by się zdziwił że podnosi sie klapa i pojazdy wyjeżdzają z pod ziemi. Kamerka robi tak rzadko zdjęcia że pojazdy gąsienicowe to pojawiają sie to znikają. Nie należy też zapominać o głównej sensacji czyli Nibiru. Ludzie przecież to zwykłe soczewkowanie kamery, zdarza się w zależności od oświetlenia księżyca i świateł stacji, wystarczy się dobrze przyglądać ruchowi niby Nibiru.
Mnie najbardziej ciekawi to,
Dodane przez MONSTER (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Kiedys zaglądałem na stronkę
Mnie najbardziej ciekawi to, że setki obserwujących stronę osób nie ma pojęcia co to jest - ale zawsze pojawi się ktoś, dla kogo wszystko jest "oczywiste"...
"muszę powiedzieć"
"normalny rozbłysk"
"przecież"
"to zwykłe lampy"
Znam człowieka, który zawsze ma na wszystko wytłumaczenie, bo "on wie i zaraz to wytłumaczy". Nawet jeśli 5 minut temu coś wymyśliłeś, to on i tak zna to zagadnienie lepiej od ciebie i "ci zaraz wytłumaczy"...
Równie dobrze można napisać:
"Ludzie, przecież to oczywiste, że to rozbłysk ze zwykłych świateł pozycyjnych pojazdu typu Haunebu. Każdy, kto choć trochę interesuje się tematem, dostrzeże bez problemu, że typ rozbłysku wyraźnie wskazuje na pracę urządzenia "die glocke"...
Napisałem w ten a nie inny
Dodane przez devoratus w odpowiedzi na Mnie najbardziej ciekawi to,
Napisałem w ten a nie inny sposób ponieważ bardzo zawiodłem sie po dłuższej obserwacji stacji. Wszystkie występujące tam niby anomalie dało sie wytłumaczyc w racjonalny sposób, żadnych sensacji nie zauwazyłem. Denerwują mnie takie rzeczy, gdy tracę czas na bzdury- życie każdy ma jedno i to za krótkie żeby zajmować się urojonymi, mało istotnymi zagadnieniami.
WE COME IN PEACE!!!
WE COME IN PEACE!!!
...a ten rozbłysk nie trwał
...a ten rozbłysk nie trwał 30 min przypadkiem ?
Biorac pod uwage klatkowanie
Biorac pod uwage klatkowanie to moglo byc 4-10 sek np zawracajacy pojazd z silnymi lampami okno wykluczylbym. jak budowano stacje Arktowskiego pojazdy MTLB miały reflektory podobne do tych montowanych na czołgach Patton w latach 60tych.
Wcale nie jest wykluczone, że
Wcale nie jest wykluczone, że Niemcy w tamtym rejonie prowadzą jakies doświadczenia, o których woleliby przemilczeć, podobnie jak na Antarktydzie.