W sieci Internet pojawiło się nagranie przedstawiające rzekome UFO eskortowane przez dwa myśliwce. Gdy widzi się takie coś pierwsze skojarzenie jest zawsze takie samo, CGI, czyli grafika komputerowa. W erze komputerowej wykonanie takiego fałszerstwa nie byłoby wielkim problemem.

 

Jednak na profilu YouTube użytkownika NDestinationUnknown większość komentatorów zdaje się twierdzić, że to nie żadne CGI tylko rzeczywista eskorta pojazdu UFO. Co więcej uważają oni, że to dowód na to, że cały czas trwa współpraca między rządami niektórych krajów. Wspominają, że UFO wygląda podobnie do słynnego nagrania z Jerozolimy.

Doprawdy trudno dostrzec podobieństwa między obydwoma nagraniami, ale koncepcja, że rządy najpotężniejszych krajów świata mają normalne stosunki dyplomatyczne z ufonautami warta jest przynajmniej rozważenia. Domysły na temat tego, że rząd USA współpracuje z jakąś pozaziemską rasa pojawiają się już od czasów prezydentury Eisenhowera tylko czy akurat to nagranie może być dowodem? Każdy musi to sam ocenić.