Kategorie:
Szwajcarska firma rozpoczęła produkcję diamentów z prochami zmarłych. Ludzie, którzy zdecydowali się na kremację swoich bliskich, będą mogli zamówić diamenty z popiołem, które zawsze będą przypominać im o bliskich. Pierwsza tej technologii w Europie użyła firma Algordanza Memorial Diamond.
Istota tej techniki polega na tym, że diament składa się z atomów węgla. Jest to bardzo przydatne, ponieważ ciało człowieka zawiera około 18 % substancji. W celu stworzenia sztucznego diamentu, firma używa specjalistycznego sprzętu, który tworzy je pod wysokim ciśnieniem. Na powstanie biżuterii potrzeba 450 gramów popiołu i tygodnia czasu. Diamenty syntetyczne otrzymywane w ten sposób są zwykle niebieskie. Jest to spowodowane dużą ilością substancji chemicznych w ludzkim ciele.
Firma, której siedziba znajduje się w Szwajcarii, oferuje szeroką gamę kamieni w różnych kształtach i rozmiarach. Koszty zakupu tych precjozów są bardzo wysokie. Ich ceny zaczynają się od 3 tys. dolarów i zależą od wielkości nabywanych pierścieni i pierścionków.
„W rezultacie kamień będzie wieczną pamiątką lub schedą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie” - mówi Frank Ripka, dyrektor techniczny szwajcarskiej firmy.
Z kolei firma LifeGem z siedzibą w Elk Grove Village w Illinois uważa, że jest wynalazcą tej technologii i właścicielem patentów w Stanach Zjednoczonych. W ciągu roku obsłużyła już ponad tysiąc klientów, podaje ABCNews.com. W ostatnich latach ceny diamentów wahały się dość mocno. Od 2011 do 2012 roku cena surowca i polerowanych diamentów spadła odpowiednio o 14 % i 13%.
Komentarze
[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
Strony
Skomentuj