Nieznany obiekt wleciał w Słońce, powodując wzrost aktywności gwiazdy

Kategorie: 

W ciągu ostatnich kilku dni obserwowaliśmy nagły wzrost aktywności słonecznej. Dla większości specjalistów jest to wskazanie potwierdzające nieuchronność nadciągającego przebiegunowania Słońca. Nie brakuje jednak badaczy, którzy wierzą, że Słońce jest czymś więcej niż tylko gwiazdą, bo stanowi też swego rodzaju korytarz transportowy.

 

Teoria zakładająca, że Słońce jak i każda inna gwiazda, to w istocie części gigantycznie transgalaktycznej sieci transportowej, to oczywiście nie jest osiągnięcie naukowe. Do takich wniosków dochodzi garstka osób na świecie, ale nie można przemilczeć ich koncepcji, nawet jeśli dla nas brzmią irracjonalnie.

 

Gdy człowiek się chwile zastanowi to zda sobie jednak sprawę, że trudno o lepsze miejsce, w którym różnego rodzaju aktywność obcych cywilizacji mogłaby pozostawać niezauważalna, niż okolice tarczy słonecznej. Wszyscy ludzie na Ziemi wiedzą, że patrzenie w tak silne źródło światła jakim jest nasza pobliska gwiazda to niezbyt dobry pomysł. Skoro nikt nie patrzy, co tam się dzieje to, kto wie jak wyglądała aktywność w jego okolicy, gdy nie było żadnych obserwatoriów solarnych.

 

No właśnie, ale przecież mamy obecnie i SOHO i dwa STEREO i SDO i jeszcze inne obserwatoria, więc jak to możliwe, że nie widzimy tam niczego podejrzanego? Otóż widzimy i w tym problem. Dziwne kształty obserwowano wielokrotnie praktycznie za pomocą wszystkich wspomnianych powyżej obserwatoriów. I co z tego? No właśnie nikt, bo wygląda to czasami tak nieprawdopodobnie, że agencja kosmiczna NASA albo stwierdza, że te rzekome obiekty to "artefakty obrazu", albo po prostu nic nie komentuje.

 

Czasami dochodzi nawet do bardziej podejrzanych zdarzeń i tak właśnie było tym razem. W chwilę po tym, gdy na zdjęciach pojawiło się coś wymagającego wyjaśnienia przekazy z SOHO ustały na kilka godzin. Przekazy z koronagafów Lasco C2 i C3 mają jednak to do siebie, że nie widać tarczy słonecznej. Obiekt został jednak zarejestrowany przez innego satelitę, SDO.

 

Wygląda na to, że rzeczywiście coś tam jest i bynajmniej nie wygląda to na fragment koronalnego wyrzutu masy. Coś ewidentnie znajduje się w okolicy powierzchni Słońca i jak twierdzą niektórzy, wlatuje do jego powierzchni. Autor powyższego zdjęcia koreluje z tą anomalią następujące potem zjawiska solarne, ale mimo, że faktycznie doszło potem do kilku rozbłysków klasy M, ale związek przyczynowo-skutkowy jest w tym przypadku bardzo trudny do zweryfikowania.

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika protos

Gdyby to był obiekt

Gdyby to był obiekt materiany, np. typu planeta (nawet gdyby w środku był pusty), musiało by mu towarzyszyć pole grawitacyjne. Sądząc po wielkości tego obiektu to i jego pole grawitacyjne musiało by być znaczne. Nawet gdyby hipotetyczni budowniczowie  wyposażyli by ten obiekt w to, co niektórzy nazywają antygrawitacją to i tak nie udało by się uniknąć efektu odzdziaływania pola obiektu i pola Słońca. Stały by się widoczne co najmniej zakrzywienia toru przelotu wyrzucanej materii słonecznej obok tego obiektu i innych które pojawiają się tak blisko Słońca.
Wielu ludzi mówi, że Ziemia jest żywym organizmem, że Wszechświat również jest żywy. I na tym kończy się ich na ten temat dyskusja. Mówią coś o fraktalach. Ale nic z tego gadania nic nie wynika ,  nie ma żadnych wniosków. Nassim Haramein mówi, że gwiazdy i obiekty zwane czarnymi dziurami , to kanały transportowe. Dla kogo? a właściwie dobrym pytaniem powinno być - dla czego (czyli obiektów nie kierowanych przez jakichś tam kosmitów).
Zycie organiczne ktoś kiedyś określił jako " uporządkowaną i zorganizowaną materię".  Dziadek Einstein napisał E=mc2 więc....?
Bóg stworzył ludzi na obraz i podobieństwo swoje.
Co stało by się z całym złem tego świata (rządami , bankami i tym tałatajstwem zwanym polityką), gdyby ludzie zaczęli nie tylko zdawać sobie sprawę kim są, ale również zaczęli by dążyć do doskonałośći ?
 Czy to nie jest wystarczającym powodem ukrywania prawdy ?
 

Portret użytkownika DeviantoS

Prawda jest jak d..a, każdy

Prawda jest jak d..a, każdy ma swoją Smile Fakt ? Czym jest fakt? To zlepek informacji które każdy interpretuje po swojemu acz wielu zaczyna wierzyć temu jednemu no i mamy fanatyków... I na koniec.. Po co człowiek ma dążyć do doskonałości jeżeli już teraz, w każdej chwili, w każdym tchnieniu jest doskonały ? Trzeba to sobie tylko uświadomić..

Żubr czy passport whiskey oto jest pytanie.. nie ma co rozkminiać trzeba walnąć banie Wink

Portret użytkownika TheTruth

PRAWDA ISTNIEJE     Zachęcam

PRAWDA ISTNIEJE
 
 
Zachęcam do przeczytania mojego artykułu, ponieważ życie wasze stanie się lepsze, poznacie prawdę, której od dawna szukaliście. Może wreszcie co niektórzy wezmą się za siebie i poszukają pracy, założą rodzinę, kupią samochód i bedą się cieszyć każdą chwilą w życiu. Nie poddadzą się depresji i narzekaniom jaki ten świat jest okrutny, jacy ludzie są źli, jaki nasz świat jest zakłamany. Czas najwyższy zacząć od siebie. Nie naśladować innych. Nie zajmować się innymi. Bo przecież czy to nas dotyczy? Nie. Trzeba żyć własnym życiem i cieszyć się z tego co się ma, ponieważ mogło być o wiele gorzej. Przestańcie przesiadywać w internecie i szukać mrzonek o UFO i kosmitach... To są celowe działania Syndykatu. Zapytacie czym jest syndykat. Jest to grupa zwykłych ludzi, tacy jak my, która powstała przed rozpoczęciem I Wojny Światowej. Dlaczego akurat wtedy powstała i jaki mieli cel... A może jaki nadal mają? Cel był w tamtym momencie jeden: wytępić Żydów. Nienawidzili tej "rasy" ludzi. Uważali ich za zakłamanych, samolubnych, chciwych... Tak się złożyło, że w Europie było ich aż nadto, Syndykat zdecydował się na pewien plan. Podstawili Adolfa Hitlera. Dlaczego jego? Był zdeterminowany, był silny, mądry, miał armię... Syndykat to wykorzystał. Pierwszą marionetką były Niemcy. Później kiedy Niemcy upadły, Syndykat szukał nowej marionetki. Ameryka była i jest nadal marionetką Syndykatu. Dlaczego oni? Duży kontynent, dużo ludzi, dużo wojska... Syndykat objął rolę "Boga". Stwierdzili, że skoro Bóg opuścił ludzi to "oni" zajmą jego miejsce. Tylko na jak długo? Tego nie wiem. Plany takie jak: projekt PRISM, UFO, kosmici... To wszystko robota tej grupy. Chcą zapanować nad całym światem. Projekt PRISM ma pozwolić tej grupie na całkowitą inwigilację ludzi. Będą wiedzieli czy przypadkiem jakaś wojna się nie szykuje lub czy ktoś nie szykuje zamachu, nie knuje spisków itd. Wcześniej mieli plan sprawdzenia reakcji ludzi na obcą cywilizację. Stąd UFO i kosmici. Syndykat niektórych kosmitów zrobił w laboratorium a niektórzy to po prostu ludzie na których były prowadzone eksperymenty. Syndykat mając dostęp do technologii wcześniej niż reszta ludzi, zdecydował się na przeprowadzenie testów. Przy okazji nie dość, że ludzie podchwycą ich plan to grupa ta będzie miała czas na zaplanowanie kolejnej manipulacji. Wystawili Snowdena jako pionka. Ludzie coś już wiedzieli, że jest jakaś tam inwigilacja, że rozmowy są podsłuchiwane... Facebook, itd. W tym momencie Syndykat sprawdza jak ludzie reagują na inwigilację. Jeśli mało kogo będzie to obchodzić to dalej będą to kontynuować. Tylko czemu Snowdena wysłali do Rosji. Bo gdyby coś się stało, gdyby jakieś państwo chciało go przechwycić to nie dadzą rady i będą się bali. Rosja jest bardzo dużym mocarstwem i właśnie dlatego tam ukryli Snowdena. Przy okazji wyciągnie kilka informacji od Rosji, np o stanie wojsk itd. Snowden teraz zgrywa dobrego przyjaciela Rosji, a Syndykat go obserwuje. Kolejną rzeczą jaką Syndykat zrobił to testy na ludziach w Ameryce. Ponad milionom Amerykanów wszczepili radioaktywny pluton. Tak więc Syndykat rządzi światem. Tylko co my, zwykli ludzie możemy zrobić? Nic. Dla nich najważniejsi są królowie, kanclerze, prezydenci... To głównie ich inwigilują. Ostatnio nawet Snowden ujawnił, że nawet Angela Merker była podsłuchiwana. Europa jest dla nich centrum wydarzeń więc jej już nie zniszczą. Conajwyżej Azję bo tam jest już za duża populacja. Wy natomiast żyjcie własnym życiem. Załóżcie rodziny, pracujcie, kupcie samochód... Jeśli nikt nie będzie się wychylał poza szereg to nic mu się nie stanie. Także nie ma żadnych kosmitów i ich statków ani zatajonej prawdy jakoby żyli wśród nas. Kiedyś nastanie zemsta i sprawiedliwość, ale nie teraz.
 

Strony