Policja nakazała „Jezusowi” zstąpić z krzyża

Kategorie: 

Niecodzienny spektakl został przerwany przez stróżów prawa, którzy nakazali człowiekowi zejść z krzyża, aby nie szokować publiczności. Dość realistyczną scenę oglądać mogli niektórzy mieszkańcy Florydy, donosi stacja FOX4.

 

Według naocznych świadków, nagi mężczyzna w koronie cierniowej, wyglądał jak prawdziwy umęczony Jezus Chrystus. Aktor miał sztuczne smugi krwi i siniaki na ciele. Widowisko wzbudziło zainteresowanie osób postronnych, a także kierowców, którzy zawiadomili policję.

 

Na reakcję stróżów prawa nie trzeba było długo czekać. Funkcjonariusze wezwali dwóch organizatorów spektaklu i nakazali usunąć Jezusa z krzyża.

„Policja twierdzi , że wiszący na krzyżu człowiek rozprasza kierowców i prawie spowodował kilka wypadków. Ponadto, powiedziano nam, że jesteśmy na działce, stanowiącej własność państwa i trzeba się liczyć z rozkazami przedstawicieli prawa” – powiedział jeden z artystów dziennikarzom.

„Zrobiłem to, aby było jasne, że Wielkanoc to nie jest czas darów od królików. To było kolejne przypomnienie, że Chrystus cierpiał za nas, za nasze grzechy" – tłumaczy aktor odgrywający Chrystusa.

Działania policji wspierało wielu mieszkańców Lee County, wstrząśniętych widokiem ukrzyżowanego człowieka. Najgłośniej protestowali rodzice małych dzieci.

„Dzieci muszą zobaczyć, jak on (Chrystus) zadośćuczynił za nasze grzechy " - podzielił się swoją opinią jeden z widzów.

Z kolei nikt nie protestował, gdy Chinka na dziwnej trzymetrowej konstrukcji reklamowała lizaki i rozdawała ulotki ludziom, przechodzącym blisko ruchliwej drogi. Widok niewiasty nie denerwował kierowców przejeżdżających obok. Nikt nie odmówił przyjęcia broszury od kobiety w przebraniu.

[ibimage==21204==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Surun

Oto co miał do powiedzenia

Oto co miał do powiedzenia Marcus Eli Ravage, poczytny żydowski dziennikarz, eseista, biograf rodziny Rotschildów jeden z najbardziej „żydowskich Żydów” jak go nazywano, w swoim felietonie z 1928 roku a więc ponad 70 lat temu.
„(…)Wy nawet nie zaczęliście oceniać głębi naszej winy.  Jesteśmy intruzami. Jesteśmy burzycielami. Jesteśmy wywrotowcami. Opanowaliśmy wasz naturalny świat, wasze ideały, wasze cele i spowodowaliśmy w tym spustoszenie. Byliśmy u źródła nie tylko Wielkiej Wojny (I W.S. przyp.WW) ale u źródła prawie wszystkich waszych wojen. Nie tylko rewolucji rosyjskiej ale prawie każdej z głównych rewolucji w waszej historii. Wnieśliśmy niezgodę,  zamieszanie i frustracje w wasze personalne i publiczne życie. W dalszym ciągu to czynimy. Nikt nie jest w stanie powiedzieć jak jeszcze długo będziemy to czynić.
Popatrzcie trochę wstecz i zobaczcie co się stało. 19 setek lat temu byliście niewinna bezproblemowa rasą. Modliliście się do niezliczonej ilości bogów i bogiń, (…) rozważaliście misterium życia i stworzyliście podstawy naturalnej nauki i filozofii. Wasza była szlachetna, zmysłowa kultura nie naszpikowana socjalna świadomością i bez żadnego sentymentalnego kwestionowania i różnicowania ludzkiej wartości. Któż wie do jakiego wielkiego i wspaniałego osiągnięcia moglibyście dojść jeśli pozostawilibyśmy was samym sobie.
Lecz nie zostawiliśmy was w spokoju. My wzięliśmy was w ręce i ściągnęliśmy z was piękna i wspaniała tkankę którą stworzyliście i zmieniliśmy cały kierunek waszej historii. Podbiliśmy was jak zadne z waszych imperiów nie było w stanie podporządkować sobie Afryki lub Azji. Zrobiliśmy to bez pocisków, bez krwi, bez wrzawy, bez jakiejkolwiek siły. Zrobiliśmy to wyłącznie dzięki potędze naszego ducha, idei i przy pomocy propagandy.
Zrobiliśmy z was ochoczych, nieświadomych nosicieli naszej misji dla całego świata, całego dzikiego świata i do niezliczonych jeszcze nie narodzonych przyszłych pokoleń. Niezupełnie rozumiejąc co my wam czynimy, staliście się powszechnymi agentami naszej rasowej tradycji, niosąc nasza ewangelie do niezbadanych jeszcze zakątków ziemi. Nasze plemienne prawa dały wam podstawy do wszystkich waszych świętych konstytucji i systemu prawnemu. Nasze legendy i ludowe opowiadania są świętą tradycją, kołysanką dla waszych dzieci. Nasi poeci wypełnili wasze hymny i modlitewniki. Nasza narodowa historia stała się niezbędna częścią nauk dla waszych pastorów, księży i naukowców. Nasi królowie, nasi mężowie stanu, nasi prorocy, nasi rycerze są waszymi bohaterami. Nasz starożytny mały kraj jest wasza Ziemia Świętą. Nasza naturalna literatura jest wasza Świętą Biblią. To co nasi ludzie myśleli i nauczali stało się nierozerwalną kanwą wplecioną w każde wasze przemówienie i tradycje tak ze nikt nie może być nazwanym wykształconym jeśli nie zna naszej rasowej spuścizny.
Żydowscy rzemieślnicy, żydowscy rybacy są waszymi nauczycielami i waszymi świętymi z niezliczonymi wyrzeźbionymi postaciami  w niezliczonych katedrach wzniesionych dla ich pamięci. Żydowska panna jest waszym ideałem macierzyństwa i kobiecości. Żydowski zbuntowany prorok jest centralna figura w waszych religijnych modlitwach. My zlikwidowaliśmy waszych idoli, odstawiliśmy wasza rasowa spuściznę i zastąpiliśmy ja naszym bogiem i naszymi tradycjami. Żaden podbój w historii nie może by nawet porównywalnym z  tym czystym i sprawnym opanowaniem was!
Jak to uczyniliśmy? Nieomal przez przypadek. Prawie dwa tysiące lat temu daleko w Palestynie nasza religia zaczęła popadać w rozkład i materializm. Handlarze zawładnęli Świątynią. Zdegenerowani, samolubni kapłani skorumpowali naszych ludzi i obrastali w majątek. Potem wyłonił się młody patriota-idealista, który obiegał teren nawołując do odnowienia wiary. Nie miał on zamiaru ustanowienia nowego kościoła. Tak jak inni prorocy przed nim, jedynym jego celem było oczyścić i  rewitalizować starą wiarę. Zaatakował kapłanów i wyrzucił handlarzy z świątyni. To spowodowało konflikt z panującymi stosunkami i jego filarami, które podtrzymywały ten stan. Władze rzymskie, które okupowały państwo, obawiając się rewolucyjnej agitacji jako politycznej akcji zamierzającej do pozbycia się ich, zaaresztowały go, przeprowadziły sąd i skazały go na śmierć przez ukrzyżowanie, co było normalna forma egzekucji w tych czasach.  Zwolennicy Jezusa z Nazaretu, głównie niewolnicy i biedni robotnicy w swoim smutku i zawiedzeniu, odwrócili się od świata i stworzyli braterstwo biernych pacyfistów. Dzielili pamięć swojego ukrzyżowanego lidera i żyjąc w komunie. Byli oni po prostu nowa sekta w Judei, bez siły i przyszłości, nie pierwszą i nie ostatnią.
Dopiero po zniszczeniu Jerozolimy przez Rzymian ta nowa sekta stała się widoczna. Patriotyczny Żyd imieniem Paul lub Saul zrodził ideę powalenia rzymskich mocy przez zniszczenie dotychczasowych morale rzymskich żołnierzy przez doktrynę miłości i nie stawiania oporu, która to głosiła mała sekta żydowskich chrześcijan. Stał się on apostołem Gentiles ( Gentile – nie obraźliwa nazwa nie-Żydów w przeciwieństwie do “goim”. przyp.- ww.) który to dotychczas był jednym z najbardziej aktywnych i prześladowanym członkiem grupy. Wykonał swoja prace tak dobrze, ze w ciągu 4 wieków wielkie imperium, które podporządkowało sobie Palestynę razem z połową świata, stało się ruiną i prawo które wyszło z Syjonu stało się oficjalną religią Rzymu.
To był początek naszej dominacji w świecie,  tylko początek.(…)
Koniec  jest jeszcze bardzo daleko. W dalszym ciągu panujemy nad wami. (…)
Czy można się dziwić że jesteście oburzeni?  Położyliśmy zaporę na wasz postęp. Narzuciliśmy wam obce księgi i obca religię której nie możecie przełknąć i strawić, które są w poprzek waszemu duchowi, które trzymają was w wiecznym chorym wahaniu i których wasz brak ducha nie potrafi odrzucić lub przyjąć w pełni.  W pełni oczywiście wy nigdy nie przyjęliście naszego chrześcijaństwa. W waszych sercach jesteście dalej poganami. W dalszym ciągu lubicie wojny i rzeźbione sceny wojenne. Widzicie chwałę w ludzkiej nagości i jesteście dalej dumni z niej..
Wasza socjalna świadomość, mimo całej demokracji i wszystkich waszych socjalnych rewolucji jest w dalszym ciągu żenująco niedoskonała. My jedynie podzieliliśmy wasza dusze, poplątaliśmy wasze impulsy i sparaliżowaliśmy wasze pragnienia. W środku bitwy jesteście zobowiązani klęknąć przed tym, który nakazał wam nadstawić drugi policzek i który powiedział “Nie opieraj się złu” i “Niech będą błogosławieni czyniący pokój.”
W waszym pragnieniu zysków, nagle stajecie się zaniepokojeni przypomnieniem sobie niedzielnej szkoły i nauki nie zwracania uwagi na doczesność przyszłych dni. W waszych przemysłowych zmaganiach w których moglibyście zmiażdżyć strajk bez skrupułów  przypomina się wam nagle, że biedni są błogosławieni i że ludzie są bliźnimi w  Braterstwie Boga. Kiedy już prawie macie poddać się pokusie wasz żydowski  trening kładzie odstraszającą rękę na waszym ramieniu i odsuwa filiżankę z gorącym płynem od waszych ust.
Wy Chrześcijanie nigdy nie staliście się schrystianizowani. W tym względzie zawiedliśmy was. Zepsuliśmy jednak wam na zawsze przyjemność poganizmu.(…)
http://opolczykpl.wordpress.com/2012/05/10/chrzescijanstwo-widziane-oczami-biografa-rothschildow/
http://toporzel.pl/teksty/swiatof.html
http://www.youtube.com/watch?v=fxTA2m5YGpM

Portret użytkownika Książe

Owszem jest i zyje. I jeszcze

Owszem jest i zyje. I jeszcze Wam pokaże i spucsci lanie Biggrin Wtedy nie bedzie sie nikt śmiał Smile
Myslalem ze to portal dla ludzi którzy maja otwary umysł, ze bede mogl skonfrotowac wlasne poglady z pozostalymi osobami. Tymczasem zastalem tutaj ludzi przeciwko, niechcacych dyskusji niechcacych sie otworzyc na rozmowe, nie szukajacych prawdy. Duzo w Was w wiekszosci nienawisci i macie sami wyrobioną doktryne.  Komus zarzucacie błedy a sami robicie to samo. Ja sie wypisuje stad bo nie ma tu dla mnie miejsca. Prosze moderatorów o usuniecie konta. Bez odbioru.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Książe możesz sobie wierzyc w

Książe możesz sobie wierzyc w jezusa i św. mikołaja też. Dla mnie jezus to wymyslona bajka i nie ma żadnych dowodów jego istnienia poza biblią, która została zerżnięta z summeryjskich i egipskich eposów. I tego faktu nie da sie obalić.
 Z okresu rzekomego zycia jezusa nie ma ani jednego tekstu i ani jednej relikwi, poza ściemą z płótna.

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Książe

Emocjonalnie podszedlem do

Emocjonalnie podszedlem do tematu, a sadzilem ze mam dystans. Nie mam go jednak poniewaz mam uksztaltowany swiatopoglad i dostrzeglem, ze tutaj obraza sie Jezusa. Dlatego podtrzymuje swoje zdanie. Nie obrazam sie ale nie pasuje do Was. Ja gdy cos mowie to uzasadniam i nie obrazam innych. Tutaj Jezus to joszka z definicji. Mnie to nie pasuje, nie lubie kpin i ich nie stosuje wobec bogów hinduskich ani wobec panteizmu albo czegokolwiek. Doszedlem do wniosku ze prawdy juz nie musze szukac i moja "podróż" sie wlasnie zakonczyła. Ot utwierdziłem sie w przekonaniach.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

"mam uksztaltowany

"mam uksztaltowany swiatopoglad", czyli jesteś w beznadziejnej sytuacji, bo Twój światopogląd zawiedzie cię w nadziei...
 "Tylko krowa je tą samą trawę"... AMR

Portret użytkownika Ewito

@ Książe: Powinieneś

@ Książe:
Powinieneś zrozumieć, że ten świat nosi różny materiał ludzki:  z odmiennym potencjałem, inteligencją, rozumem szeroko pojmowanym, kulturą osobistą, dziedzicznością...etc.
I tak jak wszędzie, spotkasz ludzi kulturalnych na poziomie i takich którym natura i los poszczędziły walorów zastępując je całkowicie wadami:)
Jedyną osobą na tym portalu, póki co- która ma zdrowy dystans i jest taktowny - to B@ron, pozdrawiam B@ron z tego miejsca, ale zdcydowana większośc to ludzie, którzy nie przebierają w słowach i wyrażają swoje opinie w dość  zdecydowany, a bywa obcesowy sposób. Mogę Ci pordzić, że trzeba się nieco opancerzyć, jeśli masz problem z odbiorem komentów szydzących, czy ośmieszających.  I zdrowa granica niezależności od innych...no chyba że masz do  czynienia z wątłym emocjonalnie i niskopiennym inteligentnie materiałem, żyjącym na granicy własnego ośmieszenia:)) Wtedy....pozbywasz się z pola widzenia i czucia:))
Jesteś inteligentnym facetem, daj spokój i nie przejmuj się ludzkimi frendzlami:) Nie będę pokazywać paluchem, w końcu sam (i) się odezwą, no taka natura:)
Ja wierzę w Boga w Tą Energię (bez udziału Kościoła i nawet Biblii- nikt nie musi mi mówić co jest dobre a co złe, moja intuicja świetnie mi to podpowiada:))  i nie boję się ataków osób szydzących, nie porusza mnie to, trzeba wierzyć w swoje przekonania i  być odpornym na ataki osób inaczej myślących. Ja np uważam, że religie zorganizowane- to organizacje z wykładnią słowa Sekta. Miałam nawet przykład kiedy próbowałam dowiedzieć się  o pewne szczegóły, wynikające z wew zapisów regulujących esencję  ŚJ i albo dostawałam cytaty z Biblii- jako odpowiedzi, a jak przyszło do odp bez cytatów, to zaczęły się groźby, atak co w konsekwencji jest słabością wcale nie złą, jedynie nie kontrolowaną należycie. No cóż tak działają ludzie, którzy mają problem z powściągnięciem emocji, które to obnażają niemoc radzenia sobie ze stresm, a wystarczyłoby zaznaczyć tzw. granicę nietykalności i dać jasny przekaz, bo nie jest powiedziane, że o wszystkim musimy rozmawiać, ale rozmawiać na poziomie, a nie na nizinach kultury osobistej.
Dlatego nie przejmuj się, mów swoje, myśl swoje, rób swoje a polemikę podejmuj z tymi z którymi chcesz:))
Ja jestem na cenzurowanym, bo ktoś nie radzi sobie z czymś i musi się dowartościować, na różne sposoby:))
Ale co mi tam, czy moje szczęscie i życie, jest od tego zależne? Nie, wogóle i to jest najlepsze:))
 
pozdrówki:)
 

"Najwłaściwsza droga życiowa to ta, którą wyznacza i oświetla, gwiazda naszej intuicji"
"Dziwny jest ten świat......gdzie człowiekiem gardzi człowiek"

Strony