W tajemniczym grobowcu znaleziono najstarszy wizerunek Chrystusa

Kategorie: 

Jego obraz był powielany wiele razy w kościołach i na zdjęciach, ale zespół hiszpańskich archeologów uważa, że odkrył jeden z pierwszych wizerunków Jezusa Chrystusa.

 

W tajemniczej podziemnej krypcie, zbudowanej w VI - VII w. n. e., zachował się obraz młodego człowieka z kręconymi włosami, który wydaje się dawać błogosławieństwo. Rysunek został znaleziony pośród innych koptyjskich obrazów, umieszczonych na ścianach grobowca, podaje Mail Online.

Eksperci dokonali odkrycia podczas wykopalisk w starożytnym egipskim mieście Oksirhungus. Było to miejsce spoczynku pisarza i kilku kapłanów. Josep Padro, lider grupy archeologów nazwał odkrycie „wyjątkowy” i powiedział, że liczne symbole wskazują, że rysunki były malowane w okresie wczesnego chrześcijaństwa.

 

Dr Padro, emerytowany profesor Uniwersytet w Barcelonie powiedział, że odkryty obraz przedstawia wizerunek młodego mężczyzny z kręconymi włosami, ubranego w krótką tunikę. Jedna z rąk uniesiona jest w górę, jak gdyby rzekomy Chrystus błogosławił kogoś.

„Być może mamy do czynienia z bardzo starożytnym wizerunkiem Jezusa Chrystusa” – stwierdził naukowiec.

Archeolodzy pracują obecnie nad tłumaczeniem napisu wokół postaci w obrazie, który jest namalowany na prostokątnej ścianie grobu, próbując ustalić tożsamość osoby.

W grobowcu znaleziono również narzędzia pisarza, którego ciało spoczywa w krypcie. Wśród nich są m. in. metalowy kałamarz, który wciąż wypełniony jest atramentem. Nie ma żadnych oznaczeń, które pomogłyby ustalić tożsamość skryby. Szczątki wskazują, że w chwili śmierci miał on 17 lat. Aby dostać się do grobowca, inżynierowie i archeolodzy musieli usunąć 45 ton skał.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika pulsar

@Fanka1 Dzięki za ten

@Fanka1
Dzięki za ten link.
Sprawdziłem wypowiedzi internautów komentujących ten artykuł no i wyszło mi że to najprawdopodobnie falsyfikat.
Wątki z komentarzy z linku jaki podałaś.
[quote=Aramiler Suryaniler]Back to the artifact: the script in the artifact is in fact East Syriac (Serta madenkhaya/madenhaya) and is therefore (if its not a fake), made by someone from the Church of the East. (...) I don’t believe the artifact to be 1500 years old nor 2000 old for the following reason a) the east-syriac script was invented at at least during the 6th or 7th century AD. b) the text itself says in syriac[/quote]
[quote=Jean V.]Forgery… The writing is much later than the VIth century… ANy student of Syriac can see it directly…[/quote]
Co do cudów,... apostołowie wyraźnie dali w Nowym Testamencie do zrozumienia, iż cuda z poręczenia Bożego miały zaniknąć wraz ze śmiercią ostatniego z apostołów Chrystusa.
W liście do Koryntian Paweł napisał, że cudowne dary świętego ducha Bożego przeminą. Oświadczył: „Czy są dary prorokowania — zostaną usunięte, czy języki — ustaną, czy poznanie — będzie usunięte” [1 Koryntian 13: 8]
W I wieku przeróżnych cudów dokonywali Jezus Chrystus i niektórzy jego naśladowcy. U zarania chrystianizmu dary ducha, w tym także zdolność czynienia tychże cudów, przynosiły chwałę Bogu oraz potwierdzały, że młody chrystianizm cieszy się Jego poparciem i błogosławieństwem. Ale po ugruntowaniu się i osiągnięciu dojrzałości duchowej, ta grupa religijna, miała przestać się wyróżniać szczególnymi darami, natomiast o aprobacie Bożej miały świadczyć widoczne w nim przejawy niezachwianej wiary, nadziei i miłości (Jana 13:35; 1 Koryntian 13:13). Dlatego około roku 100 cudowne uzdrowienia, stanowiące znak Bożej przychylności, ustały. Zatem, po śmierci apostołów cudowne dary ducha najwyraźniej nie były już dalej przekazywane i zanikły, gdy pomarli ci, którzy je otrzymali.
Zresztą harmonizuje to się z innymi wypowiedziami Jezusa i apostołów.

"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
"Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy."
"W nadziei bowiem jesteśmy zbawieni, nadzieja zaś oglądana [jako przedmiot oczekiwania] nie jest [już] nadzieją. Jeśli bowiem ktoś już widzi [to, czego się spodziewa], to czegoż jeszcze może się spodziewać? Jeżeli zaś spodziewamy się tego, czego nie widzimy, to z wytrwałością na to czekamy."

Portret użytkownika mobis12

 A oto Ja jestem z wami przez

 A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" 1Kor 13:8-10 Bw „Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.(9) Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie;(10) lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie.”A zatem jeśli dary cząstkowe przeminęły, to czy już nastała doskonałość? Nie ,bo Duch Święty działa dalej i każdemu udziela darów jak chce.

Portret użytkownika pulsar

@mobis12 Dziękuję za

@mobis12
Dziękuję za wypowiedź.
Kluczem do zrozumienia tego wersetu jest rozszyfrowanie o jaką 'doskonałość' tu chodzi ? I kto ją miał posiadać ?

Biblia wspomina o różnych rodzajach cudów (Wyjścia 7:19-21; 1 Królów 17:1-7; 18:22-38; 2 Królów 5:1-14; Mateusza 8:24-27; Łukasza 17:11-19; Jana 2:1-11; 9:1-7). Niektóre z nich miały pomóc rozpoznać w Jezusie Mesjasza i dowodziły, że wspiera go Bóg. Pierwsi naśladowcy Jezusa korzystali z rozmaitych cudownych darów, takich jak mówienie językami, potrafili też rozeznawać natchnione wypowiedzi (Dzieje 2:5-12; 1 Koryntian 12:28-31). Było to potrzebne do ugruntowania młodego zboru chrześcijańskiego. Dlaczego?
Przede wszystkim istniało wówczas niewiele odpisów Biblii. Zwoje lub książki posiadali zazwyczaj tylko ludzie bogaci. W krajach pogańskich nikt nie znał Pisma Świętego ani jego Autora, Jehowy. Nauki chrześcijańskie trzeba było przekazywać ustnie. Tak więc cudowne dary ducha stanowiły niezbity dowód, że Bóg posługuje się zborem chrześcijańskim.
Apostoł Paweł wyjaśnił jednak, że i one przeminą, gdy już spełnią swoje zadanie. „Czy są dary prorokowania — zostaną usunięte, czy języki — ustaną, czy poznanie — będzie usunięte. Mamy bowiem częściowe poznanie i po części prorokujemy, ale gdy nadejdzie to, co zupełne, wówczas to, co częściowe, zostanie usunięte” (1 Koryntian 13:8-10).
Dzisiaj ludzie mają dostęp do Biblii, a także do konkordancji i encyklopedii, czy wiedzy z internetu. Ludzie wszelkiego pokroju mogą zdobyć biblijną wiedzę o Bogu, gdy tylko tego chcą. Cuda nie są już więc potrzebne do potwierdzenia prawdziwości nauk i proroctw biblijnych. Każdy sam może się o tym przekonać czytają Biblię, i porywnywac ją z wypełnionymi juz proroctwami, wydarzeniami historycznymi, czy z odkryciami archeologii biblijnej. Zatem jest tu mowa o Biblii, którą my żyjący w obecnych czasach końca, możemy potraktowac właśnie jako 'doskonałość', gdyż - "dary prorokowania,  - przeminą" - bo, zapowiedziano już w tej Księdze, co ma się wydarzyć, i powoli proroctwa te wypełniają się, - czego możemy być naocznymi świadkami. Dar "mówiena językami" różnych narodów, także jest dziś niepotrzebny, gdyż mamy dzis tłumaczy-lingwistów, słowniki, encyklopedie, czy translatory internetowe, które pomagają nam na rózne jezyki tłumaczyć nauki biblijne. 'Poznanie wiedzy' staje się zupełne. Człowiek obecny wie więcej o obecnym świecie niż kiedykolwiek przedtem, co ułatwia mu zrozumienie nauk biblijnych, a sama jej treść staje się coraz bardziej zrozumiała, dla czytelnika, wieć nie potrzeba już mieć 'daru wiedzy' dla zrozumienia sensu nauk biblijnych. Zatem, owe 'częściowe poznanie' i 'częściowe prorokowanie' dotyczy okresu gdy biblia nie była jeszcze skompletowana, a większość zawartych w niej proroctw się nie dopełniła, więc nie można było potwierdzic jej wiarygodności. Zatem, gdy nadeszło zakończenie prac nad skompletowaniem całej biblii, a bieg czasu potwierdził zawarte w niej proroctwa, można nazwać tę księgę - "tym co zupełne i doskonałe", potwierdzając tym samym, że jej autorem jest sam Jehowa Bóg.
"Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła." (2Tym. 3:16,17)

Czy powinniśmy się zatem spodziewać, że również w naszych czasach Bóg będzie objawiał swoją moc różnymi cudami ? Bynajmniej. Cudami dokonanymi mocą Bożą Jezus dowiódł ponad wszelką wątpliwość, że jest Mesjaszem, którego przyjście zapowiedział Bóg. Potężne dzieła Jezusa zapisano w Biblii, toteż wszyscy mogą się z nimi zapoznać. Bóg nie musi potwierdzać swej mocy, dokonując takich czynów wobec każdego kolejnego pokolenia.
Co ciekawe, cuda przekonują tylko do pewnego stopnia. Nawet niektórzy naoczni świadkowie takich dokonań Jezusa nie uwierzyli, że cieszył się on poparciem swego niebiańskiego Ojca. „Chociaż dokonał wobec nich tylu znaków, nie uwierzyli w niego” (Jana 12:37).
Właśnie dlatego po omówieniu różnych cudownych darów — między innymi prorokowania, mówienia językami i uzdrawiania — jakie Bóg powierzył, niektórym chrześcijanom z I wieku n.e., - apostoł Paweł napisał pod natchnieniem, iż dary te zostaną usunięte.
Poza tym mówiąc o czasie końca, Jezus przestrzegł: „Powstaną fałszywi Chrystusowie oraz fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i dziwy, żeby — jeśli to możliwe — wprowadzić w błąd nawet wybranych” (Mateusza 24:24). Oprócz szarlatanerii i oszustw miały być też widoczne przejawy mocy demonicznej. A zatem opowiadania o nadprzyrodzonych wydarzeniach nie powinny nas dziwić, ale z pewnością nie stanowią one podstawy prawdziwej wiary w Boga.
Czy nie jesteśmy poszkodowani, skoro nikt nie dokonuje dziś takich uzdrowień, jak Jezus? Wcale nie. Przecież osoby wyleczone przez Jezusa z czasem mogły znowu podupaść na zdrowiu. Wszystkie się zestarzały i umarły. Korzystały z uleczenia stosunkowo krótko. Niemniej cuda dokonywane przez Jezusa mają nieprzemijające znaczenie, ponieważ stanowią zapowiedź przyszłych błogosławieństw na szeroką skalę, wynikających z przywrócenia raju pod panowaniem Królestwa Bożego (Mateusza 6:10).
Oto ich wspaniały przedsmak: „Ujrzałem nowe niebo i nową ziemię; bo poprzednie niebo i poprzednia ziemia przeminęły (...). I [Bóg] otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło” (Objawienie 21:1, 4).
"I żaden mieszkaniec nie powie: „Jestem chory”. Lud mieszkający w tej krainie dostąpi odpuszczenia winy." (Izajasza 33:24)
"I pobudują domy, i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i będą spożywać ich owoce. Nie będą budować, aby ktoś inny mieszkał; nie będą sadzić, aby ktoś inny jadł. Bo dni mego ludu będą jak dni drzewa; i moi wybrani będą w pełni korzystać z dzieła swoich rąk.  Nie będą się mozolić na darmo ani rodzić na niepokój, gdyż są potomstwem złożonym z błogosławionych przez Jehowę, a wraz z nimi ich potomkowie.  I będzie tak, że zanim zawołają, ja odpowiem; kiedy jeszcze będą mówić, ja wysłucham.
„Wilk i jagnię będą się paść razem, a lew będzie jadł słomę tak jak byk, pokarmem zaś węża będzie proch. Nie będą wyrządzać szkody ani rujnować na całej mojej świętej górze” — powiedział Jehowa." (Izajasza 65:21-25)

Portret użytkownika mobis12

Odpowiem Tobie jeszcze co do

Odpowiem Tobie jeszcze co do raju bo nie miałem czasu pisać. Wiesz co Jezus powiedział do łotra "powiadam Ci ,dziś będziesz ze mną w raju"  Zgadzasz się chyba ,że ciało i krew nie odziedziczą Królestwa Bożego ,więc też wiedz  ,że księga Izajasza symbolizuje raj. Gdzie więc należy umieścić złoczyńcę, aby słowa Jezusa nie okazały się kłamstwem? Ponieważ Jezus jest w niebie, to i złoczynca musi być w niebie. W przeciwnym razie nie byliby razem, tak jak mu Jezus obiecał. Heb 11:16 "...lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.”

Portret użytkownika mobis12

Napisałeś tak:ale gdy

Napisałeś tak:ale gdy nadejdzie to, co zupełne, wówczas to, co częściowe, zostanie usunięte” (1 Koryntian 13:8-10)" doskonałość " rozumiem dla Ciebie oznacza zakonczenie proroctw biblijnych ok. Następny temat :Modlimy sie o uzdrowienia na przyklad - i one czasem sie zdarzaja. Przeciez gdyby dary ustaly, to tak bysmy sie nie modlili? Dary Ducha Świętego nie są wymysłem ,bo są one zapisane w bibli"proście a będzie Wam dane" Jeżeli o coś prosimy z Bożą wolą .Nawet sam Piotr przyznaje, że w biblii są „pewne sprawy trudne do zrozumienia” (2 Piotra 3:16).On też uczynił nas zdolnymi sługami nowego testamentu, nie litery, ale Ducha; litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia. Swiadkowie Jehowy wiele razy prorokowali i wiele razy zapowiadali koniec , badali i badają pisama(nawet sprzedawali swoje domy) nic się nie sprawdziło.  Jeżeli chodzi o IHWH mogę tylko powiedzieć ,że znanej wymowy tego nie znamy ,a tekst ten został dopisany w pozniejszych kopiach jako Jahwe. Papież uznał słowo Adonaj (PAN) za te właściwe ,gdyż spekulacje na temat imienia są ściśle powiązane z modlitwą . Modlimy się Ojcze Nasz ,a nie Jehowo Nasz. Jeśli więc mówimy na Boga Ojciec ,Pan nie jest to błędne. Jak więc zapowiadała biblia i uczy najwyższe imię to Jezus: Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył
i darował Mu imię
ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
 I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM -
ku chwale Boga Ojca. 
Pozdrawiam

Portret użytkownika pulsar

@mobis12 Wiele osób

@mobis12
Wiele osób chodzących do kościoła żywi przekonanie lub nadzieję, że ktoś czeka na nich w niebie, po ich śmierci i wierzą że sami do niego pójdą. Niektórzy duchowni usiłują poprzeć takie poglądy błędnie stosowanymi fragmentami Biblii. Na przykład w Ewangelii Łukasza 23:43, według przekładu Biblii Tysiąclecia, werset ten brzmi - "Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju".
W rzeczywistości najstarsze greckie manuskrypty biblijne w ogóle nie zawierały znaków przestankowych, dlatego po ich wprowadzeniu kopiści i tłumacze Biblii umieszczali je według własnego zrozumienia nauk Pisma Świętego. Czy zatem tradycyjne brzmienie tego wersetu jest poprawne? Czy Jezus i złoczyńca poszli do raju w dniu, w którym umarli?
Nie, według Biblii znaleźli się bowiem w miejscu zwanym po grecku Ha′des, a po hebrajsku Sze′ol. Oba te określenia oznaczają wspólny grób ludzkości (Łukasza 18:31-33; 24:46; Dzieje 2:31), a bywają błędnie też tłumaczone jako piekło. Na temat przebywających tam osób Biblia mówi: „Zmarli niczego zgoła nie wiedzą (...) nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu [po grecku — w Hadesie], do którego ty zdążasz” (Koheleta [Kaznodziei] 9:5, 10, BT). Taki stan trudno nazwać rajem!
Jezus został wskrzeszony z Hadesu dopiero na trzeci dzień. Następnie w ciągu bez mała 6 tygodni szereg razy ukazywał się uczniom w różnych punktach Palestyny. Pewnego razu powiedział do Marii: „Jeszcze nie wstąpiłem do Ojca” (Jana 20:17, Bw). Tak więc również wtedy nie przebywał w miejscu, które można by nazwać rajem (Objawienie 2:7).

Piszesz,..."ciało i krew nie odziedziczą Królestwa Bożego" - a dlaczego by nie ?
Werset ten odnosi się do "pierwszego zmartwychwstania" czyli do osób, które sam Bóg uzna i wybierze do zamkniętego grona osób (144 tyś.), które po swej śmierci w ciele ludzkim, otrzymają dar życia w ciele istot duchowych (jak aniołowie). Reszta osób w późniejszym czasie ma nadzieję żyć w ciele z krwi i kości na ziemi, którą przeobrażą w raj. Dotyczy to także osób zmarłych, które zmartwychwstaną do życia na ziemi, a nie w niebie. Wszak w modlitwie Pańskiej napisano - "niech przyjdzie królestwo Twoje, niech się dzieje wola Twoja, jak w niebie, tak i na ziemi."   

Dalej stwierdzasz, - "Jeżeli chodzi o IHWH mogę tylko powiedzieć ,że znanej wymowy tego nie znamy ,a tekst ten został dopisany w pózniejszych kopiach jako Jahwe." - Owszem, wymowy tego imienia nie znamy, ale znamy jego znaczenie. Forma imienia 'Jahwe' jest młodszą formą, powstałą w XVIII I XIX wieku, a dopiero powszechnie rozpowszechnioną po Soborze watykańskim II (1962-1965), który zezwolił na druk przekładów biblii z tym imieniem. Natomiast forma imienia Bożego "Jehowa" funkcjonuje w naszym kraju od ponad 800 lat. Dlatego jako starsza, i najczęściej używana jest bardziej oficjalna niż forma 'Jahwe'.
Co zaś do imienia Jezusa - czyż znaczenie tego imienia, samo nie wskazuje jakie imię ma być wywyższone ? Wszak imię 'Jehoszua' oznacza - "Jeho(wa) jest zbawieniem."

Portret użytkownika mobis12

Nawet jeśli przecinek

Nawet jeśli przecinek postawimy lub nie Jezus nie pozostawia wątpliwości gdzie będzie złoczyńca -będzie z Jezusum w raju gdzie apostołowie. Widze ,że nie wierzysz ,że nie będziesz z Panem Twoim zbawicielem. Następne co napisałeś ,że będzie 1 zmartwychwstanie a co na to biblia 1Tes 4:15 "A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że MY, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, NIE wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie. Potem MY, którzy pozostaniemy przy życiu, RAZEM  z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.” Widzmy tutaj słowa RAZEM i ,że nikt nikogo nie wyprzedzi. W niebie wszyscy będą podobni do Jezusa (1J 3, 2) i będą siedzieć z Nim na Jego tronie (Ap 3, 21), a więc "wespół z Nim królować będziemy" (2Tm 2, 12) i z Nim razem dziedziczyć będziemy szczęście, jakie "przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (1Kor 2, 9). Wszyscy mają możliwość osiągnięcia królestwa niebieskiego, bo wszystkim Jezus przyniósł zbawienie.
Jezus pragnie, aby odkupieni byli razem z Nim (J 14, 3; 17, 24, aby w czasie ziemskiego życia gromadzili "sobie skarby w NIEBIE, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną" (Mt 6, 20).
Na ziemi nie mamy stałego miejsca, jesteśmy pielgrzymami (1Krn 29, 15; Hbr 11, 13) i gośćmi (Ps 119 (118), 19); zaś NIEBO jest naszą ojczyzną (Flp 3, 20), dokąd nieustannie mamy zdążać.
"Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi" (Kol 3, 2) - głosił św. Paweł. Jezus przygotował nam miejsce w niebie, bo w domu Ojca jest mieszkań wiele (J 14, 2). Nadziei na otrzymanie szczęśliwości wiecznej nie mogą przysłonić nawet cierpienia, ponieważ "nagroda wielka jest w niebie" (Mt 5, 11-12; Łk 6, 23). Należy się tylko cieszyć i radować, gdyż radość jest znakiem dojrzałości chrześcijańskiej i właściwego zrozumienia radosnej nowiny o zbawieniu człowieka.
Sprawiedliwi Starego Testamentu też pójdą do nieba. Oni przecież w "wierze pomarli" i nie wątpili, że zdążają przez życie do lepszej ojczyzny, "to jest niebieskiej" (Hbr 11, 14-15). Imion zapisanych w Księdze Życia nikt nie wymaże (Ap 3, 5; Łk 10, 20), tym bardziej ludzie, którzy sami nie wchodzą do królestwa Bożego i innym nie pozwalają wejść (Mt 23, 13).
Na końcu dziejów ludzkich do sprawiedliwych, których Jezus zgromadzi ze wszystkich krańców ziemi powie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata" (Mt 25, 34). Wszyscy zbawieni otrzymają niebo. Królestwo Boże istnieje "od założenia świata" i jest zachowane dla nas, jako dziedzictwo niezniszczalne, niepokalane i niewiędnące (1P 1, 4). Ono jest celem naszej wiary (1P 1, 8-9) oraz nadziei, która jest skierowana ku nagrodzie w "niebie" (Kol 1, 5).
Dzieci i niemowlęta także pójdą do nieba, bo z łaski jesteśmy zbawieni, która jest w Jezusie Chrystusie, a nie z uczynków (Rz 3, 24). "Za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia" (Ga 2, 16). Dlatego zbyteczny jest trud, którzy występują przeciwko Kościołowi i obchodzeniu ziemi, "żeby pozyskać jednego współwyznawcę" (Mt 23, 15). Tak myśleli faryzeusze i zasłużyli na naganę ze strony Jezusa.
Bóg jest wielki i hojny w swoim miłosierdziu. On nie ogranicza zbawienia do określonej liczby ludzi, np. jak to robią Świadkowie Jehowy (tylko 144 tyś idące do nieba). Liczba ta ma takie samo znaczenie, jak każda inna, a więc symbolicznie. W Apokalipsie dwukrotna jest wzmianka o tej liczbie i trudno dopasować ją do "klasy niebiańskiej" Świadków Jehowy. W rozdz. 7 (Ap 7, 4) dotyczy sprawiedliwych wywodzących się z 12 pokoleń izraelskich, które po kolei są wymienione, ale nie są wymienieni Świadkowie Jehowy". Takie określenie nie występuje. Po raz drugi liczbę 144 tyś. Spotykamy w rozdziale 14 i dotyczy tych, "którzy z kobietami się nie splamili; bo są dziewicami (...), a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono" (Ap 14, 4-5).
Słowo "raj" w Nowym Testamencie występuje jako synonim nieba. Do skruszonego łotra na krzyżu Jezus rzekł: "Zaprawdę powiadam ci Dziś ze Mną będziesz w raju" (Łk 23, 43). Martwe ciało Jezusa zostało potem złożone w grobie, podobnie i łotra, ale Jego Duch był w niebie, w rękach swego Ojca (Łk 23, 46), dokąd i duch łotra został zabrany w chwili śmierci. (porównaj wypowiedź kamienowanego św. Szczepana: "Panie Jezu przyjmij ducha mego" (Dz 7, 59).
Św. Paweł w swoich ekstatycznych wizjach "został porwany aż do trzeciego nieba (...) został porwany do raju" (2Kor 12, 2-4). W ukazaniu tej samej wizji użył słowa "raj" i "niebo", jako słowa zamiennego. U Boga jest raj (Ap 2, 7) czyli niebiańska rozkosz, szczęście bez końca, życie we wspólnocie z Bogiem, z aniołami i świętymi. Niebo to nic innego, jak zdobycie Boga przez człowieka i radowanie się Nim przez całą wieczność, to zanurzenie się w ocean Miłości i miłowanie bez końca Tego, który jest samą Miłością (1J 4, 16).
W przyszłym życiu ludzie "nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jako aniołowie Boży w niebie" (Mt 22, 30).
Do nieba zostaliśmy wezwani i do niego należy dążyć, jako celu ziemskiego życia.
J 14, 2-3 "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem".

Portret użytkownika mobis12

Dlaczego ciało i krew nie

Dlaczego ciało i krew nie odziedziczą królestwa Bożego możemy również przczytać w :Flp 3:21 Jezus „który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.”
1Kor 15:53 „Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność.”  Gdyby było tak jak piszesz ,że człowiek będzie z krwi i kości, to, co napisane nie miałoby sensu. Porównaj teraz:1Kor 15:50„A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.”

Portret użytkownika Endor

Dziś uroczystość Najświętszej

Dziś uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Nawiązuje ona do ważnych wydarzeń z historii naszej ojczyzny: obrony Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 r., powierzenia królestwa opiece Matki Bożej, a także do uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Święto obchodzone jest od 1923 r. W 1920 r. natomiast, zatwierdził je dla Kościoła w Polsce Papież Benedykt XV.
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski wyraża wiarę narodu w szczególną opiekę Bożą, jakiej Polacy doświadczali i doświadczają za pośrednictwem Maryi

Bóg stworzył nieskończone ilości istot rozumnych o różnych szczeblach bytowania. Choć rozumem nie można dowieść istnienia Aniołów, to jednak można wskazać na odpowiedniość ich istnienia.

Strony