Myles Lamont, kanadyjski turysta zamieścił film na YouTube, który, jego zdaniem, może być dowodem na istnienie Wielkiej Stopy.

 

Do spotkania z dziwnie wyglądającym stworzeniem miało dojść dwa lata temu podczas wycieczki w góry na północ od Vancouver. Przyjaciele poradzili Lamont’owi, aby umieścił film w sieci. Nikt nie spodziewał się jednak, że zyska on tak dużą oglądalność.

„To było po prostu dziwne spotkanie, a śnieg stanowił wspaniały kontrast dla poruszającego się obiektu” –mówi Myles Lamont.

Na filmie widać skały i dziwne, dwunożne stworzenie, które brnie w śniegu w górę. Wielka Stopa pokonała w krótkim czasie dużą odległość bez użycia raków i sprzętu alpinistycznego. Autor nagrania stanowczo odrzuca wersję o spotkaniu z niedźwiedziem lub innym dzikim zwierzęciem, podaje Mail Online.

„Być może najbardziej rozsądnym wytłumaczeniem byłaby historia o źle przygotowanym turyście, który pokonywał trudne podejście lub o kimś, kto ma duże stopy i świetną kondycję” - mówi Lamont.

To nie jest pierwsze odkrycie dziwnego stworzenia w górach Kanady. Do podobnego spotkania z Wielką Stopą miało dojść kilka miesięcy temu w Kolumbii Brytyjskiej.