Rumunka twierdzi, że babcia wysłała jej „selfi" z zaświatów

A w czerwonym kapturku pisze, że połknął ja wilk, a później gajowy ją uratował i ona żyła jakby niby nic się nie wydarzyła.

PS. A tak przy okazji nie "pisze" tylko "jest napisane".

Jeżeli nic nie działa i nie  wzięło się samo z siebie to i Bóg nie mógł się wziąć sam z siebie. 

Oj ZibiZibi, szkoda mi nawet już słów na ciebie i twoje urojenia w których siedzisz już tak głęboko, że najdłuższa drabina ci nie pomoze.

Baw się dalej w te swoje fotosiki i chore zakreślanie twarzy(ni jak mających się do twarzy) złożonych często z jednego oka bądz samego kółeczka, porownywania ich do zwierzat a teraz robisz z nich azjatów. Ty sam dokładnie nie wiesz o co ci chodzi bo nie potrafisz tego wytlumaczyc, gadasz wciąż jak przetrącony, że nie biore pod uwage faktu ze obcy mogą istniec, tak wiec po raz ostatni zibciu(bo to nasza ostatnia rozmowa) tlumacze ci, obcy moze i istnieją i jak najbardziej to uwzględniam, ale nie w tej formie jak ci sie wydaje. Chociaż nie powiem, że nie - czasem twoje przeblyski mnie bawią, szczegolnie jak na ciele psa narysowales drugiego psa, a teraz na twarzy rysujesz twarz. Widze nawet ze nowy element sie pojawia - ufobroda - no co tu duzo mowic, rozwijasz się i twoja tworczosc wraz z tobą.

Tobie zalecam wizytę u lekarza, moze to byc jakis rodzaj schizofrenii, a że do bystrzaków się nie zaliczasz mozesz byc nieswiadom tej choroby. Zrób to nie dla siebie, ale dla dobra twojej rodziny, którą jak pisałeś posiadasz, i jak pisales mają cię za świra - noo.. ciekawe dlaczego.

No i najwazniejsze, wyjdz na "zewnątrz" do swiata, bo mam wrazenie ze zycie spędzasz na odchylaniu i przyblizaniu monitora.