Kategorie:
Matka dziecka twierdzi, że jej czteroletniego syna opętał duch zmarłego sierżanta piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych, który zginął w 1983 roku w Bejrucie podczas bombardowania koszar.
Żołnierz piechoty morskiej, sierżant Val Lewis, zginął w zamachu bombowym w koszarach 23 października 1983 roku w Bejrucie w Libanie. Z nieznanych przyczyn, jego śmierć pamięta czteroletni Andrew z Virginia Beach (Wirginia), podaje WTKR. Według Michelle Lucas, matki chłopca, Andrew uważa, że w dniu 23 października to on zginął w koszarach.
„Pamięta ten dzień, jako dzień swojej śmierci” - mówi Michelle. „W pewnym momencie, zaczyna płakać i krzyczeć histerycznie, a kiedy pytam go, co się stało, ze łzami w oczach zadaje to samo pytanie: „Dlaczego pozwoliłaś mi umrzeć w tym ogniu?" On, podobnie jak ja bardzo boimy się tych ataków. Boi się on i boję się ja."
Kobieta powiedziała, że jej syn wspomina również wydarzenia, o którym dzieci w jego wieku nie mogą wiedzieć.
„Zaczęłam wypytywać dziecko, o jego wspomnienia i Andrew dał mi bardzo konkretne wskazówki, mówiąc, że wcześniej mieszkał w Sumter County w stanie Gorgia. Starałam się przeprowadzić własne śledztwo, ale się nie udało aż do czasu, kiedy pomogli mi autorzy programu „Ghost Inside My Child". Z ich pomocą znaleźliśmy zdjęcia żołnierzy piechoty morskiej, którzy zginęli w wybuchu, i odwiedziliśmy grób sierżanta Lewisa w stanie Georgia” - powiedział Michelle w wywiadzie udzielonym w lokalnej stacji telewizyjnej.
Oglądając zdjęcia, Andrew poprawnie odgadywał nazwiska kilku żołnierzy. Tłumaczył przy tym, że byli oni jego przyjaciółmi. Zachowanie chłopca na cmentarzu zaskoczyło jego rodzinę jeszcze bardziej. Malec podszedł do grobu sierżanta Lewisa i złożył kwiaty pod pomnikiem, a potem nagle pobiegł do pobliskiego grobu, mówiąc: „To jest mój przyjaciel.”
Michelle miała nadzieję, że wyjazd na cmentarz, pomoże jej synowi pozbyć się dziwnych wspomnień, ale jak się okazało, spotkanie z „kolegami" pogorszyło sytuację.
„Jakieś dwa tygodnie temu na ścianie mojego pokoju pojawił się dziwny znak. Czy w moim domu istnieje duch? Czy jest on w moim dziecku? Nie wiem, ale mam nadzieję, że na moje pytania ktoś potrafi odpowiedzieć” - powiedziała kobieta na zakończenie.
Komentarze
"monotonia cichego życia pobudza umysł do twórczości.."A.E