Nad Australią obserwowano dużych rozmiarów świecące UFO

Video URL

Rodzina z miasta Darwin obserwowała niezwykły widok. Ludzie widzieli jasny, pomarańczowy blask, emitowany przez UFO, donosi  Mirror.

 

Świadkami zdarzenia była 40 – letnia Quentin Theron i jej dwójka dzieci – czternastoletnia Kylie i ośmioletnia Georgia. Dzieci bawiły się w przydomowym basenie ok. godz. 18:00, kiedy nagle zaczęły krzyczeć, że z nieba spada gwiazda. Zaniepokojona matka wybiegła  przed dom i widząc, co się dzieje, zaczęła pstrykać zdjęcia.

 

Australijski astronom Geoff Carr powiedział w wywiadzie w jednym z kanałów informacyjnych, że przyjrzał się obiektowi, ale nie wie, co to może być. Carr zauważył, że obiekt poruszał się zbyt wolno i na pewno nie były to kosmiczne śmieci…

 

 


 

A Australii mają swoją strefę 51 i coś co przekracza 8 mahów.

Mój znajomy australijczyk mówił że widział jak transportowano na ciężarówkach spodki.

Problem w tym czy to były faktycznie spodki latające czy większe zbiorniki do gazu czy czegoś he, he.

Tak czy owak wojsko je asekurowało po ciemku.

Znam dwóch pilotów, jeden to mój brat, którzy widywali je jak bywali na wysokościach.

Dowódcy nigdy nie wydali rozkazu aby to atakować czy nawet zbliżać się do tego.

Ciekawe czy z obaw czy mają przykazane odgórnie

 

0
0

Witam was znowu :)

 

Teraz mam takie pytanie :

 

W jaki sposób mam poprawić swoją świadomość ? jakby ktoś mi to tutaj opisał byłbym wdzięczny ;)

 

Pozdro ;)

0
0

Dodane przez Paweł J (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Jedyna szansa na poprawienie swojej świadomości to uważne czytanie artykułów i komentarzy na tym właśnie portalu.

Więc jesteś na dobrej drodze...

Szalom

0
0

Dodane przez Paweł J (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Witaj Pawle! Nie chcę straszyć, ale masz sporo materiału do ogarnięcia. Jest kilka portali o tematyce duchowo-rozwojowej, ale podam najciekawsze.

www.krystal28.wordpress.com

www.wogrodzienowejziemi.pl

www.wolnaplaneta.pl

Mam mała wskazówkę dla Ciebie; cokolwiek czytaszo takiej tematyce filtruj przez serce, bo ono Cie nigdy nie okłamie. Przyjmyuj tylko to co jest dla Ciebie ważne i zgodne z tym co czujesz, a resztę odrzuć. Przyjdzie czas, że to co odrzuciłeś, również będziesz mógł przyjąć i zrozumieć. :)

0
0

Dodane przez Anuradha w odpowiedzi na

Dziękuje wam bardzo za te info ;)

A jeśli chodzi o tą reszte no to jak mi idzie :

- Tragicznie

- W miarę

- Dobrze

- Wspaniale

 

Czekam na odp. 

0
0

Dodane przez Paweł J (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

świadomość to stan umysłu ,  a nie zachowanie czy wierzenia . nie mozna tez akceptować lub nie świdomości , ona jest albo nie . ludzie stosuja zachowania , które mają udawać świadomość . można sie buntować , czytać , wygłaszć różne tezy ale to tylko droga do świadomości, ale czy sie dojdzie ,czy nie to inna sprawa  . nie być świadomym własnych deficytów , które kierują tak człowiekiem ,to  podświadomie robić różne rzeczy  - nazywajac to prawdą , dobrem lub wolnością . Tak naprawdę on sam nazywa tak swoje czyny jako prawdziwe , dobre lub wolne od wpływów np.innych. ludzie  nagminnie mylą wolność z anarchią . anarchia jest reklamowana w telewizji , w reklamach w filmach ale to tylko anarchia nie wolność , wolność to stan umysłu , a anarchia to zachowanie mające ją imitować .

0
0

Dodane przez Paweł J (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Paweł J, cierpliwości. Zobacz jak długo trwa u dziecka nauka siadania, chodzenia, mówienia. To dla takiego malucha ciężka praca. Nie wyobrażaj sobie, że ktoś, lub coś zrobi coś za Ciebie. Każdy z nas jest samowystarczalną repliką wszechświata, która może otrzymywać wskazówki, rady i określone energie, aby sie rozwijać. Mówię "moze", bo nie każdy chce.To znajdziesz w przesłaniach Istot Światła. Właśnie dlatego mówi sie o sercu, o miłości, bo to jest klucz do wszystkiego. Wszystko powstało z Miłości, bo Stwórca jest tą Miłością. Zaufaj Mu i pozwól się poprowadzić, skupiając się na sercu, najlepiej w medytacji. Jednak zanim to zrobisz,"posprzątaj" przez wybaczenie wszystkim z twojego otoczenia i proś o wybaczenie. I nie mów, że Ty nikomu nic złego nie zrobiłeś, więc nie musisz prosić. Pamiętaj, że nigdy nie wiesz do końca, czy kogoś nie zraniłeś swoim postępowaniem, czy słowem. Każdy odbiera Cie inaczej.Pomyśl do kogo z bliskich masz jakiś żal, niedopowiedziane sprawy, złości itp. Wybaczaj wszystkim kto Ci przyjdzie na myśl. To jest na początek, bo to najważniejsza sprawa.

0
0
Ocena:
Brak ocen