Czy obcy z Księżyca zabronili nam tam latać?

Kategorie

Image

Buzz Aldrin na Księżycu - NASA

Czasami aż trudno uwierzyć, że od czasu, gdy człowiek stanął na księżycu w 1969 roku misje trwały tylko do 1972. Od tego czasu NASA tam nie zagląda. Niektórzy wierzą, że obcy zabronili nam tam latać.

 

Zwolennicy tej teorii twierdzą, że Księżyc tętni życiem i jest pełen UFO oraz obcych. Podobno właśnie to zostało potwierdzone przez amerykańskich astronautów, którzy tam wylądowali. Czy to możliwe, że na Księżycu są obcy? Wiele osób wierzy w to, że potwierdza to wiele raportów byłych pracowników NASA.

 

UFO obserwowano w okolicy Krateru Plato. Doniesienia na ten temat pochodzą od astronomów obserwujących Księżyc z Ziemi. NASA również ogląda uważnie Księżyc i rejestruje podobno wszelkie anomalie takie jak jasne rozbłyski, przeloty dziwnych obiektów. Ostatnio NASA wysłała sondy grawitacyjne, które mają zarejestrować jego pole grawitacyjne. Co się stanie, gdy okaże się, że Księżyc jest pusty?

 

Agencję NASA jej właśni pracownicy oskarżali o cenzurowanie przekazów z misji Apollo. Inni pracownicy NASA jak Maurice Chatelain twierdzą, że pierwsze lądowanie na Księżycu było bacznie obserwowane z wielu niezidentyfikowanych obiektów zarejestrowanych wtedy w okolicy miejsca lądowania.

 

Cokolwiek tam się naprawdę wydarzyło podziałało i USA nagle straciło zainteresowanie dla Księżyca, które utrzymuje się na podobnym niskim poziomie po dzień dzisiejszy.

Ocena:
Brak ocen

Ależ nam nie zabraniają, tylko gdyby standardowy Kowalski nie był zajęty swoim wielkim życiem i swoją wielką karierą po trupach + media, to bysmy dawno zarządali zapoznanie nas z obiektem zwanym "księżyc" i tajemnice z nim związane, pan George Kavassilas ciekawie o tym mówi. Powiada on że ten obiekt wcale nie jest naszym naturalnym księżycem, jest on drugi co do wielkosci księżyców w tym ukladzie slonecznym, mowi on że ten obiekt był dawnym żyjącym organicznym statkiem pleidian do zasiewania życia na innych pustych planetach, niestety po bitwie został on odebrany przez istoty które wciąż w nim mieszkają a nie mogą się wydostać na zewnątrz ponieważ obowiązuje tam nieco inna wibracja niż na zewnątrz, wyjscie dało by im śmierc. Zobaczcie że w starozytnym egipcie na tych wszystkich hieroglifach nie ma pokazanego "księzyca", co jedynie są pokazane rysunki "rogala" co bardziej przypomina łódź niż naszego łysego. Z tego co mówi to nasz "księzyc" jest na naszej orbicie maxymalnie 6,5 tys lat. Z tego co zakłada ten obiekt zostanie "wystrzelony" z naszej orbity wciągu 2 lat począwszy od wywiadu od 2011, najbardziej mają odczuć to kobiety, silnym rwaniem w okolicach pępka, dzięki temu "naturalnemu" satelicie zawdzięczamy wielkie ruchy oceanów (fale) i reszte bardzo istotnych dla nas spraw żywiołowych.

 

Jeśli chodzi o mnie nie wiem na 100% czy to prawda lecz jesli są w tym obiekcie istoty które nie mogą się wydostać, a tym bardziej zle odziałowuje ten cały obiekt na nasza planete chce aby został odzielony od nas, nie mam nic do nich co w srodku zyją niech juz z tad idą.

 

Edit: Przetłumaczyłem kiedyś pewien filmik, "elity" rzadzące pozwalają sobie na podróże do tego obiektu zawartego w piękne budowle niestety nie pokazane NAM nigdy, na ciągle podróże  aby sie porozumiewać co do pewnych tematów naszej dalszej egzystencji tutaj, biedni głupcy myślą że jako kochająca cywilizacja nie poradzimy sobie bez władzy lub czekają na nasze zdanie w koncu. Jedne z wielu przykładów że spimy w tym teatrze zwanym " prawdziwym życiem" :

- http://www.youtube.com/watch?v=5L_RhHXwMf8

- http://www.youtube.com/watch?v=vXOV565fi30

 

0
0

jeśli jest księżyc pusty co jest prawdopodobne to... po pierwsze jest satelitą ziemskim -sztucznym-a oznacza to że faktem stają się obce cywilizacje i nie jesteśmy sami.sam fakt posiadanie księżyca odległość ,ustawienie względem ziemi jest zbawienne dla ekosystemu dla życia a jak to w życiu bywa nie ma przypadków przy lądowaniu na księżycu apollo sejsmografy zwariowały jak i przy rozbiciu lądownika o kięzyc a drgania znikneły po 2 godzinach! przypomnijcie sobie panstwo film -gwiezdne wojny, -gwiazdę śmierci-analogia jak zwykle przypadkowa....

0
0

Dodane przez arkadios (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Takich "przypadków" jest naprawdę dużo. Wystarczy naprawdę drobna zmiana, a życia na ziemi mogłoby w ogóle nie być. Osobiście nie chce mi się wierzyć, że to wszystko ułożyło się tak idealnie i całkiem przypadkiem, a jeżeli tak było, to trzeba przyjąć do wiadomości, że ten przypadek, czymkolwiek lub kimkolwiek jest, to jest niebywale inteligentny. Wszystko co nas otacza, włącznie z naszymi organizmami jest bardzo złożone, skomplikowane i działa prawie idealnie. Natura jest bardzo inteligentna. Wszechświat jaki nas otacza też rządzi się pewnymi prawami i działa tak, jakby ktoś go zaprogramował, by wszystko się kręciło, by gwiazdy świeciły itd. itd. Żeby z chaosu powstał ład, potrzeba inteligencji i świadomości. Surowce potrzebne do złożenia zegara są rozsiane po całym świecie, ale żeby powstał działający zegar odmierzający sprawnie czas, potrzeba zręcznych, ludzkich rąk, bo takie rzeczy nie składają się same. Zabawne, że nauka cały czas sugeruje, że tak się właśnie dzieje, że skomplikowane mechanizmy powstają same z siebie i to przypadkiem. Nikt jednak jeszcze tego nigdy nie udowodnił, a ludzie w to ślepo wierzą. Jeśli sobie to uświadomimy, to łatwo potem dojść do wniosku, że jeżeli coś lub ktoś stworzyło nas i życie na ziemi, mogło to zrobić także gdziekolwiek indziej we wszechświecie, który jest większy niż nasza wyobraźnia.

0
0

"Niektórzy" czyli Admin ;) Wszystkie bajki zaczynają się od "Dawno temu, za górami za lasami..." a tuaj od "Niektórzy, twierdzą/wierzą etc... " :D

  

 

0
0

Dodane przez gash w odpowiedzi na

Sluszna uwaga!! Czesto uzywa rowniez zwrotu "MOZE" np. moze ujawnic,moze to,moze dojdzie...

NAUKOWCY,to tez ulubiony zwrot... 

Niektorzy naukowcy ,moze sie nie myla ,a inni twierdza ,ze moze tamci maja racje...

0
0

Nie ma absolutnie żadnych dowodów na to, że Amerykanie w ogóle byli na księżycu. Wręcz przeciwnie: kulisy i przyczyny ich potężnego skoku "technologicznego" należy doszukiwać w trwającej wówczas zimnej wojnie oraz sukcesach Rosjan w podboju orbity okołoziemskiej. Wszystkie filmy były nakręcone na ziemi, jestem tego pewny w 100%, zmanipulowane zdjęcia oraz najważniejsze: nie ma do tej pory technologii, która by pozwoliła człowiekowi wylądować na księżycu i wrócić spowrotem.

0
0

pozdrawiam A ludzie wyladowali na ksiezycu ?? ostatnio widzialem astronauta ktory nie chcial przysiadz na jego swieta ksiazke ze ladowali .... milego dnia  

0
0

Dla wszystkich sfrustrowanych, cierpiących na poczucie krzywdy lub winy.........bajka na dobranoc:

"Pewien Wielki Reżyser zwany tu i ówdzie Kreatorem postanowił stworzyć Wielki Teatr liczący ogromną liczbę scen, na których rozgrywano niezliczoną ilosć spektakli.  Każda scena miała niepowtarzalną scenografię, aranżacje i aktorów. Do realizacji swojego Wielkiego Planu dobrał Asystentów wtajemniczonych w przydzielony każdemu repertuar. Specyfiką całego planu było to, że aktorzy każdego spektaklu, rekrutowani zazwyczaj sposród mieszkańców danego teatru, tak bardzo wcielali się w wybrane przez siebie role, że dosłownie zapominali o bożym swiecie. Cechą wspólną wszystkich rozgrywanych przedstawień była ogólnie rzecz biorąc

"walka Dobra ze Złem".  Jak to w teatrze, repertuar spektakli przewidywał odgrywanie różnych gatunków przedstawień, również tych z niezbyt szczęsliwym zakończeniem, ponieważ Wielki Reżyser wiedział, że prawdziwe dobro, którego był zagorzałym wielbicielem, może być docenione tylko w obecnosci prawdziwego zła, podobnie jak swiatło nie może istnieć bez ciemnosci.

Niezwykłą, ukrytą intencją Kreatora była również przewidziana przez Niego "scieżka kariery" dla realizatorów tych spektakli. Każdy z aktorów, niezależnie od miejsca pracy, miał szansę po wzorowym wykonaniu przewidzianych ról, zarówno tych "dobrych" jak i "złych" awansować w hierarchii na stanowisko pomocnika Asystenta będąc zwolnionym z uciążliwej często pracy na planie.

Niestety, w trakcie realizacji Wielkiego Planu pojawiły się błędy i wypaczenia.

Niektórzy z Asystentów tak zasmakowali w tworzeniu thrillerów i horrorów, że na ich scenach i wsród widowni na stałe zagoscił strach, bardzo utrudniając doskonalenie warsztatu aktorskiego.

Łamiąc ustalone zasady, często nie zdawali sobie sprawy z tego, że w ten sposób sami stali się uczestnikami

i aktorami Wielkiej Gry rozgrywanej na znacznie wyższym planie.

Wielki Reżyser i ci, którzy pozostali wierni pierwotnemu Wielkiemu Planowi wiedzą bowiem, że na końcu i tak czeka Wielki Finał z happyendem dla wszystkich a sposobem na osiągnięcie celu jest uswiadomienie sobie przez każdego aktora faktu, że to tylko GRA oraz odkrycie przesłania odgrywanego spektaklu.

Co jakis czas, w niektórych miejscach, za sprawą Kreatora, możliwa jest droga na skróty.

W pewnym punkcie czasoprzestrzeni, na odległej scenie, z udziałem prawie 7 mld aktorów, wielu z nich

ukończyło miejscową szkołę aktorską dosłownie z dnia na dzień. W jednej chwili dostąpili nagrody wiedzy, mądrosci i wolnosci. Bez żadnych ograniczeń mogą teraz odwiedzać każdą ze scen, angażując się w nich lub nie, doskonaląc się w pracy pomocnika Asystenta albo po prostu...... robiąc to na co mają ochotę.

Mogą dosłownie..................... wszystko co zechcą, ponieważ uwolnili się od materii, czasu i przestrzeni."

 

 

PS. Wszyscy odwiedzający tą i podobne strony / nie wyłączając admina/, czują, że żyjemy w niezwykłej chwili czasu. W takich chwilach często sen staje się rzeczywistoscią i na odwrót.

Kolorowych snów!!!!!!

 

0
0