Na całym Bliskim Wschodzie i w Azji zaobserwowano nieznany obiekt

Kategorie: 

UFO nad Bliskim Wschodem

Spektakularna obserwacja UFO miała miejsce wczoraj w kilkunastu państwach począwszy od Izraela, poprzez Liban, Syrię, Iran, Rosję, Azerbejdżan i Kazachstan. Początkowo obserwację wzięto za start rosyjskiej rakiety balistycznej Buława, ale potem wojskowi przedstawiciele krajów, w których obserwowano zjawisko uznali, że to "rzadkie zjawisko naturalne" a nie ślad rakiety.

 

W Izraelu ludzie dzwonili na policję i prosili o pomoc. O niezidentyfikowanym obiekcie latającym informowano tez inne służby. Zjawisko pokazywano nawet w niektórych lokalnych telewizjach izraelskich. Naoczni świadkowie opisali UFO, jako kula z ciągnącym się za nim jasnym stożkiem.

 

W Azerbejdżanie mieszkańcy również zauważyli UFO. Operator jednego z kanałów telewizyjnych nawet uchwycił tą scenę na wideo. Obiekt mocno przestraszył Azerów, bo nagle eksplodował. Wśród ludzi zjawisko zostało odebrane, jako ostrzeżenie przed tym, co wkrótce wydarzy się w regionie.

W Izraelskich mediach obiekt uznano ostatecznie za rakietę Topol, ale wojskowi sugerują, że to tylko rzadkie naturalne zjawisko. Drugi kanał izraelskiej telewizji poinformował, że zjawisko widziano w Libanie, Armenii, Turcji, Iranie, Jordanii i Arabii Saudyjskiej.

Podsumowując wiemy na pewno, że jakiś obiekt pojawił się na sporej wysokości, prawdopodobnie powyżej 80 kilometrów a następnie zaczął się poruszać spiralnie i eksplodował w przestrzeni powietrznej Libanu, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Izraelem. Spiralny lot może sugerować, że coś spadało, jakiś satelita lub duży fragment satelity. Obiekt nie był meteorem.

[ibimage==13866==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Naoczni świadkowie z Izraela mówią, że za obiektem ciągnął się szlak dymu i w pewnym momencie zaczął się poruszać spiralną trajektorią. Wojska izraelskie stwierdziły, że nic im nie wiadomo o jakichkolwiek działaniach lotnictwa w tej okolicy i to było zapewne rzadkie zjawisko naturalne. W Azerbejdżanie stwierdzono, że obiekt wyglądał na trójkątny. Zarejestrowano również, że w momencie przelotu następowały zakłócenia sieci komórkowych tak jakby obiekt oddziaływał jakoś na komunikacje mobilną.

 

Rosjanie natomiast przyznali, że był to pocisk balistyczny wystrzelony z testowego kosmodromu w Kapustin Jar. Jednocześnie twierdzą, oni, że to nie była żadna nieprawidłowość i nie wybuchła żadna głowica.

 

Pojawiły się sugestie, że Rosjanie wzięli to na siebie, bo potrzebne były racjonalne wyjaśnienia dla tego zjawiska. W momencie, gdy uznano to za rakietę dało to uspokojenie opinii publicznej w wielu krajach. Pozostaje tez pytanie, jeśli to była rakieta to, po co Rosjanie wystrzeliwali ją wtedy, kiedy mógł to zobaczyć cały region Bliskiego Wschodu? Czyżby to miała być celowa manifestacja siły? Tylko, dlaczego nikt nie ustosunkowuje się do tego spiralnego portalu, jaki widzimy na końcu tej niesamowitej obserwacji.

 

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Strony

Skomentuj