W USA zbierają podpisy pod petycją aby zbudowano "Gwiazdę Śmierci"

Image

Źródło: Lucasfilm Ltd.

Jakkolwiek brzmi to nieprawdopodobnie to jednak jest to wiadomość prawdziwa. W ramach projektu We The People, każdy może zgłosić jakąś petycję, musi ona tylko zostać poparta przez odpowiednio dużą liczbę obywateli Stanów Zjednoczonych. Właśnie zgłoszono petycję, aby zbudować odpowiednik znanej z sagi Star Wars stacji kosmicznej wielkości małego księżyca.

 

W petycji pomysłodawcy wzywają do rozpoczęcia budowy sztucznego satelity bojowego,  aby jak sami twierdzą, „wzmocnić narodowe możliwości obrony". Oprócz tego zwolennicy tej dziwacznej petycji stwierdzają, że rozpoczęcie budowy takiej konstrukcji nie tylko zapewni Ameryce jej dominacji w kosmosie, ale jednocześnie zadziała stymulująco na amerykańską gospodarkę tworząc tysiące miejsc pracy dla inżynierów.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że USA zapowiada raczej cięcie wydatków zbrojeniowych wydanie bilionów dolarów na budowę bojowego satelity ziemskiego wielkości niewielkiego księżyca wydaje się być mrzonką wysokiego kalibru. Wstępne obliczenia wskazują, że budowa takiego obiektu mogłaby kosztować równowartość 13 tysięcy światowego PKB.

 

Petycje z serii We The People umożliwiły już zadanie pytań o istnienie pozaziemskich cywilizacji oraz kilkudziesięciu wniosków w sprawie secesji stanów niezgadzających się na socjalistyczne pomysły urzędującego prezydenta USA., Jeśli uda się zebrać 25 tysięcy podpisów Biały Dom będzie musiał na piśmie wyjaśnić czy budowa Gwiazdy Śmierci to dobry pomysł, a jeśli nie to musi podać uzasadnienie. Czekamy z niecierpliwością na odpowiedź amerykańskiej administracji.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

 

Księżyc

DANE O KSIĘŻYCU

Masa:

0,0123 masy Ziemi, 7,35 x 1022 kg

Średnica:

0,273 ziemskiej; 3476 km

Gęstość:

3,342 g/cm3

Przyciąganie grawitacyjne:

0,1653 ziemskiego

 

Księżyc krąży w odległości zaledwie 380 000 km od Ziemi. Jest jedynym ciałem niebieskim, które udało się ludziom odwiedzić. Na Księżycu nie ma wody, atmosfery i w związku z tym zmian pogody. Na jego powierzchni znajdują się góry, kratery, morza zakrzepłej lawy i grube warstwy pyłów.

 

Jedyną planetą, która krąży blisko Słońca razem z dużym Księżycem, jest Ziemia. Księżyc jest od Ziemi 81 razy lżejszy i prawie 4 razy mniejszy, a utrzymują razem tę parę siły grawitacji. Na powierzchni Księżyca przyciąganie grawitacyjne jest aż 6 razy mniejsze niż na powierzchni Ziemi, dlatego zarówno atmosfera, jak woda, które kiedyś tam były, zdołały już dawno uciec w przestrzeń międzyplanetarną. 

Księżyc zwraca się ku Ziemi zawsze tą samą stroną. W ruchu nieco się kolebie, więc z Ziemi można zobaczyć prawie trzy piąte jego powierzchni. Nawet w ciągu miesiąca niewielkie kolebania, zwane libracjami, pozwalają zobaczyć trochę więcej niż pól księżycowego globu. Ostatnio stopniowo poznajemy drugą stronę Księżyca. Fotografie zrobione przez sondy kosmiczne pokazują, że niewidoczna z Ziemi strona jest przeważnie górzysta.

 

 

Spojrzenie na Księżyc

Do oglądania Księżyca nie potrzeba żadnych instrumentów. Spróbuj spoglądać na Księżyc przez miesiąc i śledzić zmiany jego fazy. Przez parę dni około nowiu prawdopodobnie w ogóle nie będziesz mógł zobaczyć Księżyca. Potem łatwo zauważysz, że Księżyc zawsze zwraca się ku Ziemi tą samą stroną. Widać na nim księżycowe lądy - jasne równiny, góry, a także obszary ciemniejsze. 

Wiele można zobaczyć za pomocą lornetki, Łatwo rozróżnisz płaskie, ciemne obszary zwane morzami (po łacinie marin - tak nazwał je po raz pierwszy Galileusz, któremu wydały się podobne do mórz ziemskich). Morza księżycowe są ogromnymi równinami zastygłej lawy wypływającej kiedy z wnętrza Księżyca. Można też zobaczyć kilka dużych kraterów powstałych miliardy lat temu, gdy duże planetoidy roztrzaskiwały się o Księżyc. Na granicy między ciemną i oświetloną przez Słońce powierzchnią Księżyca czasami udaje się zobaczyć postrzępione zarysy gór. To zatem, co można zobaczyć przez zwykłą lornetkę, Jest bardzo podobne do tego, co zachwyciło Galileusza, gdy zwrócił ku Księżycowi swą lunetę w 1610 roku. 

By zobaczyć dokładniej księżycowy krajobraz, należy popatrzyć przez mały teleskop. Wokół największych kraterów widać wybiegające we wszystkich kierunkach jak szprychy jasne linie, tzw. promienie. Czasami ciągną się one przez pół księżycowego obwodu. Niektóre duże kratery mają w środku górkę. Przez teleskop można zobaczyć też setki małych kraterów. Gdy spojrzysz na Księżyc po mniej więcej tygodniu przerwy, zauważysz, że zmieniły się rozmiary cieni gór i kraterów.

 

 

Powierzchnia

Księżyc nie ma atmosfery, dlatego tamtejsze niebo jest zawsze, nawet w dzień, czarne, a nie błękitne. Po prostu nie ma na czym rozpraszać się słoneczne światło. Nie ma tym samym ośrodka przenoszącego fale głosowe - nie rozchodzą się one w próżni, więc na Księżycu panuje kompletna cisza. Nie ma wody - krajobraz nie był rzebiony, jak na Ziemi, przez deszcze, rzeki i lody. W ciągu księżycowego dnia, w pełnym Słońcu, temperatura na powierzchni znacznie przewyższa temperaturę wrzenia wody. Nocą spada do -150°C, Ludzie, którzy byli już na Księżycu, nosili kombinezony specjalnie przystosowane do tamtejszych warunków.

 

Wiek Księżyca

Wiek Księżyca został określony na podstawie radioaktywności skał księżycowych. Co to znaczy? Na przykład uran powoli zmienia się w ołów. W próbce uranu 238 połowa atomów zamieni się w ołów po 4,5 mld lat. Tak więc, mierząc proporcje uranu i ołowiu, można wyliczyć wiek skał. Im więcej jest ołowiu, tym skała jest starsza. 

Pierwsze skały na Księżycu zestaliły się około 4,4 mld lat temu. Tworzenie się Księżyca musiało więc zachodzić nieco wcześniej. Wydaje się, że można rozsądnie założyć, iż było to około 4,65 mld lat temu. Zgadza się to z wiekiem meteorytów, a także z oszacowanym wiekiem Słońca. Przed misjami Apollo wszelkie oszacowania wieku Księżyca oparte były wyłącznie na domysłach.

 

Wnętrze Księżyca

Na Księżycu astronauci pozostawili w czterech miejscach sejsmometry. Są to instrumenty do badania trzęsień gruntu. Wykrywają drobne drgania powierzchni Księżyca - zupełnie niepodobne do trzęsień Ziemi. Mierząc jednak te drgania z więcej niż jednego miejsca, naukowcy mogą odtwarzać wewnętrzną budowę księżycowego globu. Sposób rozchodzenia się drgań fal wskazuje na to, że skorupa księżycowa ma od 60 do 100 km grubości. Poniżej znajduje się gruba na 1000 km warstwa gęstych, zimnych skał. W środku jest ciepłe, częściowo stopione jądro. Nie zawiera jednak ono zbyt dużo żelaza, tak że Księżyc nie ma pola magnetycznego.

 

 

0
0

Dodane przez Abaddon w odpowiedzi na

Bzdura drogi Kolego... masa właściwa Księżyca została obliczona na podstawie domniemanej masy Ziemi, której podstawą jest wyznaczenie w warunkach ziemskich tzw. "stałej grawitacji" "G"...

 Przeprowadzone doświadczenia w 19 i 20 w opierają się na bzdurnych założeniach układu zamkniętego, gdzie oddziaływania są skażone zmiennym oddziaływamniem ziemskim oraz również zmiennym  oddziaływaniem Księżyca...

 Doswiadczenia całkowicie pomijają zakłócenia kosmicznego środowiska magnetycznego zarówno poprzez Ziemię jak i księżyc

 Moje obliczenia tej stałej wskazują, że masa własciwa Ziemi w stosunku do swojej( zakładając ) kulistej powłoki wynosi 0,006667 obecnej masy dowodzonej przez idiotów grzebiących w tym co nie rozumieją (prawach przyrody i kosmosu)

Ziemia jest pusta w środku a jej zewnętrzna powłoka ma ok. 40 km grubości i jest porowata niczym plaster pszczeli....

 

 

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

Angelus skoro Ziemia jest pusta w środku to skąd lawa wypływa? z pustki? Co nas ogrzewa od środka ? Pustka? No chyba, że robią to miliony nazistów i szaraków którzy, którzy sobie tam "grzeją" w szyję...:)) zapewne są wielkie systemy jaskiń i komory podziemne ale nie pustka....

0
0

No tak Gwiazda Śmierci a po co im to jest chcą dominować w kosmosie nad innymi narodami ?

Już im nie wystarcza bycie żandarmem świata .

Już mnie nic nie zaskoczy jeśli chodzi o jankesów .

 

0
0

Co za idiotyczny pomysł.  Po pierwsze, ci co nas odwiedzają, nie mają negatywnych intencji. Bo inaczej, już byśmy nie żyli. Za to ci źli, co współpracują z rządem USA, i tak już tu są na Ziemi.  Po drugie, nie mamy broni które mogłyby niszczyć statki.

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...