Kategorie:
Kilkadziesiąt lat temu zarówno USA jak i ZSRR rywalizowali w eksploracji Księżyca, ale szybko zatrzymano bardzo obiecujące programy badawcze. Istnieje teoria, że loty zostały zatrzymane, ponieważ otrzymano ostrzeżenie od kosmitów.
Teraz warunki musiały się zmienić, bo NASA ogłosiła wznowienie programu księżycowego. Amerykańska agencja kosmiczna chce wysłać na Księżyc nowej generacji łaziki. Eksploracja przestrzeni kosmicznej w ostatnim czasie skupiała się na orbicie okołoziemskiej i ewentualnie pojedynczym wyprawom na Marsa czy inne planety. Księżyc dla nas nie istniał, ale nie zapomnieli o nim Chińczycy, którzy wymusili nowy wyścig na srebrny glob.
Pierwszy po 37 latach ziemski program kosmiczny został zwieńczony skutecznym lądowaniem w grudniu 2013. Chiński łazik Yutu zjechał na powierzchnię Księżyca. Pobrał trochę próbek gleby, przesłał kilka zdjęć i wkrótce został "przeniesiony w stan hibernacji" rzekomo z powodu nocy księżycowej. Nic nie wskazuje na to, że uda się przywrócić ten łazik do normalnej pracy. To oczywiście może dowodzić przede wszystkim wadliwej chińskiej technologii niezdolnej do przetrwania ekstremalnych temperatur panujących na powierzchni naszego satelity.
[ibimage==20482==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Łazik Yutu zjeżdza na powierzchnię Księżyca - foto: Xinhua
Nie brakuje jednak osób, które przy takich wypadkach natychmiast dostrzegają ingerencję obcych, którzy chcą strzec swoich sekretów, które skrywają oni przed nami na Księżycu. Ale co ciekawe informacje o widywaniu UFO na Księżycu pochodzą od sami astronautów.
W pewnym momencie na Księżycu, spotkaliśmy inne statki. Ustawiły się po drugiej stronie krateru i obserwowały nas - mówił Neil Armstrong, pierwszy człowiek na Księżycu po wyprawie statku księżycowego Apollo 11 - "Nie ma wątpliwości, że tam była jakaś baza lub księżycowe miasto. Ich statki są inne niż nasze i są o wiele bardziej zaawansowane technologicznie. Pokazali nam swoją siłę"
Jesienią 1973 roku NASA postanowiła podnieść zasłonę tajemnicy, potwierdzając, że w sumie 25 astronautów widziało coś, co można nazwać UFO. Szczerością Amerykanów zainteresował się ZSRR. Jak twierdzi gen. Wasilija Alexiewa z Centrum Łączności Kosmicznej Sił Powietrznych Rosji, w 1980 roku w wyniku eksperymentów przeprowadzonych na zlecenie sowieckiego przywództwa zdołano zdecydowanie udowodnił, że UFO istnieją i są sztucznymi urządzeniami technicznymi. Księżyc zdawał się najbardziej odpowiednim miejscem na ich stałe ukrywanie.
Amerykanie swoimi działaniami i zaniechaniami nie wprost potwierdzają istnienie UFO i obcych baz na Księżycu, ale starają się być dyplomatycznymi ze względu na jakieś wzaejmne relacje. Z pewnością pamiętają nieprzyjazne przyjęcie jakie ich spotkało na powierzchni Księżyca. To tak jakby ktoś mówił im „back off” czyli wycofajcie się i oni się wycofali, a wraz z nimi Rosjanie. Teraz, gdy wracają tam Chińczycy może się znowu zrobić ciekawie. Być może po prostu datę ogłoszenia prawdy czyli mityczne 2025 wyznaczy po prostu kolejny sukces chińskiego programu kosmicznego, chyba, że wcześniej coś nagle wyhamuje ich postępy, ale na to się nie zanosi.
[ibimage==20481==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
Gary McKinnon ścigany niczym Edward Snowden za wykradnięcie tajemnic NASA
Warto zwrócić uwagę na pewien pozornie niezwiązany fakt. Rząd USA już piąty rok stara się o ekstradycję szkockiego hakera Garego McKinnona. Chcą go umieścić w więzieniu na 70 lat za włamanie do 97 baz danych z poufnymi informacjami, między innymi NASA i Pentagonu. W 2009 roku, Gary otrzymał dostęp do projektu "pozaziemskich pracowników." Plik zawierał nazwiska i stopnie amerykańskich oficerów Sił Powietrznych, których stanowiska pracy zostały wyznaczone jako kontaktujący się ze "światem zewnętrznym".
Może to oznaczać, że współpraca rządu USA z obcymi rzeczywiście może mieć miejsce od lat czterdziestych ubiegłego wieku, a świat jest utrzymywany w niewiedzy. Według niektórych badaczy, ludzkość jest powoli przygotowywana do wyjawienia prawdy, ale nastąpi to nie wcześniej niż w 2025 roku, gdy zostanie już zrealizowany plan stworzenia rządu światowego. Wtedy mamy się podobno oficjalnie dowiedzieć o tym, co dzieje się na Księżycu.
[ibimage==20479==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Struktury na Księżycu
Poza tym nie wiadomo tak do końca, kiedy właściwie pojawił się Księżyc? To wysoce podejrzane, że w X wieku p.n.e. chińscy obserwatorzy napisali wiele rozpraw na temat rozgwieżdżonego nieba, ale nie opisano Księżyca, nie ciekawił ich? A może go nie widzieli? W legendach Majów i Azteków mówi się także o "niebie bez księżyca" a mity afrykańskich Dogonów wyraźnie stwierdzają, że Księżyc pojawił się na niebie po potopie, około 10 tysięcy lat temu.
Nie ulega wątpliwości, że nasz Księżyc pełni bardzo ważną rolę stabilizującą naszą planetę i czyni ją dzięki temu lepszym miejscem do istnienia życia. Gwarantuje stabilność i równomierne rozłożenie globalnych zmian klimatycznych, a przede wszystkim Księżyc dał możliwość spokojnego rozwoju zamieszkującym Ziemię cywilizacjom i jako taki może być prezentem jakiejś dużo starszej rasy, która traktuje nas tak jak my szympansy w rezerwacie.
[ibimage==20480==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Niewidoczna z Ziemi strona Księżyca to dobre miejsce na ukrycie bazy - foto: wikipedia
Nie można wykluczyć, że nagłe pojawienie się Księżyca w tej pozycji spowodowało na Ziemi wielką falę tak jak opisano w Biblii. Księżyc zatem raczej sam tu nie wskoczył, tylko ktoś go umieścił. Ostatnio coraz więcej naukowców zaczyna się zgadzać, że Księżyc może być sztucznego pochodzenia. Niektórzy twierdzą, że nasz Księżyc w takiej pozycji jest trudny do wyjaśnienia według obecnego stanu wiedzy. Rzeczywiście wygląda to tak jakby ktoś pociągnął i powiesił go w pobliżu Ziemi. I wcale nie koniecznie pięć miliardów lat temu, jak powszechnie się uważa, ale dopiero niedawno. Z Księżycem tak już jest, tajemnica goni tajemnicę, robi się mrocznie i dziwacznie.
Komentarze
...Angelus Maximus Rex
...Angelus Maximus Rex
...Angelus Maximus Rex
Strony
Skomentuj