Amerykański neurochirurg potwierdza, że ​​istnieje życie po śmierci

Image

Źródło: 123rf.com

Ludzie od zawsze zadają sobie pytanie - czy istnieje życie po śmierci? Doświadczenia wielu ludzi, którzy powrócili do życia po śmierci klinicznej, zwykle opowiadają podobną historię, o światełku w długim tunelu. Jedna z najbardziej poruszających opowieści o życiu po śmierci została przytoczona przez neurochirurga, absolwenta Harvardu, dr Ebena Alexandra.

 

Początkowo dr Eben Alexander nie wierzył w istnienie świata duchowego. Być może było tak dlatego, że studiował medycynę i był otoczony przez innych lekarzy, którzy uważali, że dusza to tylko wytwór wyobraźni ludzi. Jego poglądy diametralnie się zmieniły gdy spędził 7 dni w śpiączce z powodu ciężkiego bakteryjnego zapalenia opon mózgowych. Twierdzi on, że odbył wtedy podróż do zaświatów.

 

Oprowadzał go piękny anioł, który pokazał mu źródło "samego wszechświata". Po powrocie do swojego ciała i cudownym uzdrowieniu neurochirurg napisał książkę "Dowód życia po śmierci: Podróż z neurochirurgiem w zaświaty", w której stwierdza, że ​​życie na ziemi jest tylko testem dla rozwoju osobistego i aby zdać ten test, trzeba walczyć ze złem, oraz okazać miłość i współczucie.

[ibimage==23930==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Eben Alexander twierdzi, że doświadczenie życia po śmierci podczas jego "podróży" było prawdziwe i intensywne, chociaż wydawało się niczym hiperrealistyczny sen. Oprócz tego doświadczenie to otworzyło mu oczy, że podstawowym elementem życia po śmierci jest czysta miłość. Jeśli chcemy wiedzieć czym jest wszechświat, musimy nauczyć się kochać. Poza tym z jego słów wynika, że w życiu pozagrobowym cała komunikacja jest telepatyczna. Wszystkie pytania, które pojawiają się w twoim umyśle uzyskują natychmiastową odpowiedź.

 

Doświadczenie dr Ebena jest jedyne w swoim rodzaju i w pewnym sensie odmienną od tysięcy innych znanych przekazów. Specjaliści zastanawiają się jak to możliwe, aby neurochirurg doświadczył tego wszystkiego co opisuje skoro część mózgu, która kontroluje myśli i emocje jest podczas śpiączki całkowicie wyłączona. Obecnie po prostu nie istnieje naukowe wyjaśnienie tego, czego doświadczył dr Eben Alexander.  

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez baca w odpowiedzi na

baca, nauczyciel pisowni :D Hahaha Najlepiej powtórzyć sobie kilka razy do zapamiętania, bo ciągle chłopie robisz ten błąd... wyraźnie ...powtarzamy i razem ....to słowo, to słowo, to słowo..... Nie, te słowo :D 

0
0

Dodane przez baca w odpowiedzi na

no miszczu podobnie jak twoja lodzia merytorycznie, że hej :)  

btw. mała litera na początku zdania to brak szacunku nie błąd....:P

btw. means by the way....if you catch what I mean .... :)

 

0
0

Dodane przez Ewito w odpowiedzi na

Wydaje mi się że temat portalu oraz jego tytuł jest wiadomy.Więc nie chodzi tutaj o olimpiadę poprawnej pisowni oraz gramatycznego budowania zdań ( chociaż jest to ważne ) ale o meritum przedstawionego tytułem wiodącym zagadninia.Każdy kto bierze udział w tej dyskusji ma podstawy swojej wiedzy w tym temacie i nawet jak ktoś popełni niechcący jakiś gramatyczny błąd ,to czytający tą opinię potrafi sobie posiadając ową wiedzę dpopwiedzieć o co chodzi w danym komentarzu.Natomiast poprawianie kogoś ma na celu zwrócenie na siebie uwagi pozostałych uczestników forum.Czyli po prostu.Łatwiej jest kogoś zniszczyć i wytknąć mu jego błędy aby zdobyć poklask na forum,niż samemu poświęcić czas i popracować nad artykułem aby zdobyć aprobatę innych uczestników.

0
0

Dodane przez bogdan4957 w odpowiedzi na

Dziękuję :-) To prawda, jednorazowy błąd, który może być zwykłym potknięciem, nie powinien być "obśmiany" przez kogokolwiek, tak byłoby miło....ale zwłaszcza nietaktownie to wyglada, kiedy robi to osoba, mająca na co dzień problemy z ortografią...

Ale ja nie oceniam, rozumiem, iż dowartościować się, dla niektórych oznacza- wszystko :-)

Jeśli tylko przyczynia się to do ich lepszej samooceny (byle nie zaburzonej) to przyjmę to na klatę...... ;-)

0
0

Dodane przez baca w odpowiedzi na

Baca ty musisz byc zyd z pochodzenia, wiesz na pewno ze wiekszosc  hitkerowcow miala korzenie zydowskie, a im bardziej byl zydem tym bardziej chcial byc niemcem.....tak wiec nienawisc jest podyktowana Twoim pochodzeniem i tyle...

0
0