Anomalia atmosferyczna została zaobserwowana z orbity! Czy to jedynie błąd obrazu?

Kategorie: 

Źródło: Google Earth

Ostatnio, bardzo często zdarzało się, że internauci korzystający z map satelitarnych firmy Google, natrafiali na rozmaite anomalie zlokalizowane w niedostępnych miejscach naszej planety. Tym razem natrafiono jednak na coś wielkiego. Ogromną smugę dymu ciągnącą się od bieguna południowego do bieguna północnego.

 

Ta niezwykła anomalia ma mierzyć kilkaset tysięcy kilometrów długości. Co jednak najważniejsze, to fakt że jest ona widoczna nie tylko na mapach udostępnianych w ramach usługi Google Earth, ale nawet na transmisjach z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Jakby tego było mało, to jeden z paranormalnych Youtuberów o pseudonimie MrMB333 udostępnił niedawno fotografię wykonaną w Norwegii, która przedstawia dokładnie te samą anomalię z perspektywy obserwatora z Ziemi! Świadek twierdził, że ta niezwykła "chmura" sięgała daleko poza horyzont i wyraźnie różniła się od innych otaczających ją chmur.

O ile nie mamy tutaj doczynienia z fałszerstwem o niewyobrażalnej skali lub powtarzającym się w wielu źródłach błędem, wiele wskazuje na to że ta niezwykła formacja rzeczywiście istnieje. Warto byłoby więc zadać pytanie, z czym mamy tutaj doczynienia? Czy jest to może kolejne narzędzie służące do geoinżynierii i kontroli nad klimatem naszej planety? Ślad po nieudanym eksperymencie którejś ze światowych armii? A może coś innego, o czym nadal nie mamy pojęcia?

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Strony

Skomentuj