Apokalipsa zombie wcale nie jest fantazją

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Ostatnie postępy w edycji genów sugerują, że bioterroryści mogliby teoretycznie tworzyć wirusy, które mogłyby zmienić nasze zachowanie. Manipulowanie RNA i w rezultacie zmiana genomu nie jest fantazją.

 

Jacques Attali, francuski ekonomista, członek klubu Bilderberg, pierwszy szef Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i jeden z ideologów globalizmu, napisał, że „jednym z celów zastąpienia epidemii słowem„ pandemia ” będzie ustanowienie Nowego Porządku Świata i ponadnarodowego rządu” i napisał to na dziesięć lat przed odkryciem koronawirusa.

 

Najbardziej oczywistym przykładem „zombifikacji” jest wścieklizna, która może powodować agresję i halucynacje, a objawy te są prawie zawsze śmiertelne. Niedawno odkryty gatunek os, składający jaja na odwłoku pewnego gatunku pająka (Anelosimus eximius), jest w stanie zamienić je w „zombie”. Wyłaniające się larwy przyczepiają się do pająka i żywią się nim, a pająk, niegdyś zwierzę społeczne, opuszcza kolonię i przygotowuje się do samotnej śmierci.

 

Inne przykłady zombie w naturze to śpiączka afrykańska (trypanosomoza afrykańska), śmiertelna choroba neurologiczna wywoływana przez pasożytnicze organizmy jednokomórkowe przenoszone przez owady; grzyb Ophiocordyceps unateralis, który zmienia zachowanie mrówek stolarskich (Camponotus) przed ich zabiciem i wykiełkowaniem z ich głów.

 

W zeszłym roku Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii przyznano mieszkającej w Berlinie Francuzce Emmanuelle Charpentier i Amerykance Jennifer Doudna za opracowanie metody edytowania genomów. Według Komitetu Noblowskiego stworzona technologia CRISPR-Cas9 jest już wykorzystywana w leczeniu pacjentów onkologicznych, sprawdziła się w leczeniu chorób genetycznych, takich jak anemia sierpowata; talasemia beta (β-talasemia); i wiele innych.

 

Znany nieformalnie jako „nożyce genetyczne”, rozwój ten jest w stanie zmienić patogeny, aby uczynić je bardziej zakaźnymi lub śmiertelnymi. Ponadto bioterroryści będą w stanie zamienić nieszkodliwego mikroba w agresywnego wirusa. Ta technika może nawet zmienić wirusa, czyniąc go niebezpiecznym dla większej liczby gatunków niż obecnie zaraża, lub czyniąc go odpornym na antybiotyki lub środki przeciwwirusowe. To, czy CRISPR można wykorzystać do zarażania ludzi w taki sposób, że stają się jak zombie, jest wciąż kwestią teorii. W tej chwili istnieją łatwiejsze sposoby terroryzowania ludzi. Jednak wraz z rozwojem biotechnologii po COVID, wzrasta ryzyko bioterroryzmu.

Rząd Stanów Zjednoczonych wydał już swoją pierwszą strategię bezpieczeństwa biologicznego, obejmującą wiele departamentów rządowych. Plan obejmuje nie tylko celowe zagrożenia bioterroryzmem, ale także „naturalne ogniska i choroby zakaźne przypadkowo uciekające z laboratorium”. Dowództwo Strategiczne Departamentu Obrony USA wydało program szkoleniowy o nazwie CONOP 8888 (Counter-Zombie Dominance), który symuluje sytuację apokalipsy zombie.

 

Jakie są nasze szanse na zetknięcie się z genetycznie modyfikowanymi patogenami? Międzynarodowe konwencje prawne dotyczące toksyn biologicznych i chemicznych surowo zabraniają państwom nabywania lub posiadania broni biologicznej. Co prawda istnieją wątpliwości, na ile odpowiadają im w świetle nowych podejść. Technologie edycji genów, takie jak CRISPR, stają się coraz tańsze i łatwiejsze w obsłudze. W rzeczywistości pozbawieni skrupułów naukowcy lub organizacje mogą wykorzystać je do bioterroryzmu.

 

Najlepiej byłoby, gdyby szczegółowe postanowienia tych instrumentów międzynarodowych zostały poddane przeglądowi i dostosowane do zmieniających się warunków. Może to obejmować moratorium na eksperymenty z edycją genów jako broń biologiczną lub zezwolenie na eksperymenty wyłącznie z korzyścią dla zdrowia ludzkiego.

 

W czerwcu komitet ekspertów WHO opublikował dwa raporty zawierające zalecenia dotyczące zarządzania edycją ludzkiego genomu na odpowiednich poziomach instytucjonalnych, krajowych i globalnych. Między innymi komisje etyczne muszą dokonać przeglądu badań klinicznych i uzyskać zgodę na ich przeprowadzenie.

 

Problem w tym, że są to tylko zalecenia, które nie mają mocy prawnej. WHO nie może regulować edycji genomu w poszczególnych krajach. Tym samym poszczególne państwa są zobowiązane do wdrożenia tych zaleceń w ramach swojego ustawodawstwa krajowego. Innym problemem jest to, że zalecenia nie odnoszą się do kwestii bezpieczeństwa i skuteczności.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj