Kategorie:
Rosyjscy archeolodzy omal nie zginęli podczas transportu szczątków z wykopalisk podczas podróży z Arkaim do Ufy. Na drodze M-5 grupa badaczy miała straszny wypadek. Ich samochód czołowo zderzył się z ciężarówką. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał i nie został ranny. Mistyka otacza tą historię od początku odkrycia dziwnej czaszki o wydłużonym kształcie.
Wszystko zaczęło się od tego, że latem ubiegłego roku naukowcy odkryli w jednym z kopców w okolicy Czelabińska szkielet z niespotykaną czaszką o nietypowym kształcie. Zajęli się nim specjaliści z Ufy. Dziś wiadomo, że są to szczątki kobiety w wieku 35-40 lat, która żyła w II-III wieku naszej ery. Nadal nie wiadomo jednak, czy była ona kapłanką, czarownicą, zwykłą koczowniczką, czy też przedstawicielką obcej cywilizacji.
Po wypadku samochód badaczy nadaje się do kasacji. Rozpadł się w drobny mak, ale szkielet sarmackiej kapłanki zachował się w całości. Nic złego się z nim nie stało. Czy to przypadek, czy magiczna moc? Tajemnice towarzyszą tej historii od początku wydobycia artefaktów.
Latem 2015 roku w jednym z kopców znaleziono szkielet kobiety z niezwykłą czaszką. Ciało zakopano bez żadnych ozdobników. Było owinięte tylko kawałkiem białego płótna. Jednocześnie zachowane kości wyglądały lepiej niż w sąsiednich grobach.
„To rzeczywiście jest bardzo wielka tajemnica, ponieważ gleba jest taka sama w obu miejscach. Być może wpływ na to ma fakt, że mężczyźni zostali pochowani w drewnianych trumnach o podobnej konstrukcji. Może procesy chemiczne, które zaszły, mogły mieć w jakiś sposób wpływ na stan szkieletów. Więcej na razie nic nie mogę powiedzieć” – tłumaczy Juri Makurow, szef grupy archeologicznej.
Idealnie gładkie, nieuszkodzone zęby i wydłużona owalna czaszka przykuły uwagę ekspertów. Brytyjscy naukowcy twierdzą, że archeolodzy na Uralu znaleźli szczątki obcego z innej planety. Inni uważają, że jest to sarmacka kapłanka lub czarownica, ale wszyscy bez wyjątku chcą zobaczyć, jak naprawdę wygląda oblicze tajemniczej niewiasty.
Rosyjscy archeolodzy uważają, że w tym w przypadku nie mamy do czynienia z przybyszami z obcej planety. Odkryte szczątki, ich zdaniem, należą do koczowniczki, która żyła na Arkaime w starożytności i reprezentuje ród Sarmatów. Z naukowego punktu widzenia wypowiedzieli się oni także na temat kształtu głowy. Według nich, kobieta w dzieciństwie, zgodnie ze zwyczajem plemiennym, nosiła przez długi czas bandaż lub chustę, uciskająca czaszkę, co miało wpływ na jej wygląd.
Artefakty trafią do muzeum w czerwcu br. W Ufie przygotowywana jest ekspozycja związana z odkryciem. Co ostatecznie będzie można tam zobaczyć, teraz można tylko zgadywać, ale magiczna moc, która pomogła zachować szkielet w idealnym stanie, nadal towarzyszy tej historii.
Źródło: http://tv-rb.ru (video)
Komentarze
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Myślę, więc jestem...
εν αρχη ην ο λογος και ο λογος ην προς τον θεον και θεος ην ο λογος ουτος ην εν αρχη προς τον θεον
...Angelus Maximus Rex
Skomentuj