Archeologia przedpotopowa, nowe sensacyjne zdjęcia
Image

Zapraszam państwa na przegląd zdjęć archeologicznych przedstawiających pozostałości przedpotopowej cywilizacji wegetarian. Została ona unicestwiona w straszliwym kataklizmie Biblijnego Potopu. Kilka zdjęć satelitarnych może się okazać niezwykle interesującymi, by nie określić ich wręcz jako sensacyjne.
Trzeba mieć jednak na uwadze możliwość, iż mogą to być manipulacje grafików chcących wywołać zamieszanie w środowisku niezależnych badaczy. Gdyby się okazało, że są to prawdziwe "znaleziska", to były by one kolejnymi wielkimi odkryciami wskazującymi na zakłamanie historii starożytnej uczonej w szkołach obecnej cywilizacji mięsożerców.
Nie przesądzając o prawdziwości satelitarnych obrazów piramid należy przypomnieć, iż dowodów na prawdziwość gigantycznego potopu, który nawiedził poprzednią ludzkość jest znacząca ilość, są one rozsiane po całej Ziemi i wskazują na globalne zjawisko gigantycznego potopu. Same dowody archeologiczne to jednak nie wszystko, równie ważne jest nasze niezależne spojrzenie na artefakty pochodzące z innego świata, jakże odmiennego od naszego, żeby tylko wspomnieć o zwiększonej ilości ciśnienia oraz tlenu w przedpotopowej atmosferze, czy tajemniczej warstwie ochronnej znajdującej się Ziemią cywilizacji Noego.
Obraz jaki się wyłania z niezależnych badań archeologów przemierzających nasz glob jest dla wielu ewolucjonistów nie do zaakceptowania. Świat nie jest taki jaki nam go malują ewolucjonistyczni profesorowie wychowani na opowieści o "cudownej breji", z której wyłoniła się "zaawansowana małpa" z nadprzyrodzoną mocą by "za chwilę" zamienić się w człowieka. Ten zapomniany świat wegetarian był o wiele bardzie niezwykły niż przypuszczamy, jego dewolucja jest o wiele bardziej tajemniczym procesem niż to co opowiada się nam na lekcjach biologii. Podążamy jako ludzkość do innego celu niż myślimy, a i z innego początu się wyłoniliśmy!
Istnieje, jak lubią twierdzić ewolucjoniści, góra świadectw na rzecz teorii Karola Darwina. Jednak ilość nie zawsze przekłada się na jakość. W większości świadectwa te można zaliczyć do jednej z trzech kategorii: anatomii porównawczej, zmian na małą skalę i zapisu kopalnego. Gdyby przestudiować wszystkie te kategorie to zobaczymy, że w każdej z nich obecny jest ten sam schemat: świadectwa przemawiają za teorią ewolucji tylko wówczas, gdy rozpatrywane są w sposób wybiórczy i powierzchowny. Natomiast po skrupulatnym ich przeanalizowaniu okazują się niejednoznaczne, a nawet przemawiają przeciwko teorii ewolucji.
Świadectwa przemawiające za teorią ewolucji oceniane są na podstawach religijnych, przy przyjęciu założeń na temat natury Stwórcy wszechświata i tego, co ten Super Byt by zrobił, a czego nie. Ewolucjonizm darwinowski znacznie trafniej byłoby postrzegać jako teorię religijną, która przeniknęła do nauk przyrodniczych, niż jako teorię naukową, która jest sprzeczna z pewnymi religijnymi przekonaniami. Usiłując zachować wolność nauki od religii, teoria ewolucji w istocie narzuca jej religię i skutkiem tego narusza integralność nauki samo przez się.
Ewolucjoniści zawsze utrzymywali, że ich teoria jest obiektywnym wnioskiem, którego podstawę stanowi ściśle naukowa analiza danych. To jednak po prostu nieprawda. Teoria ewolucji jest nieprawdopodobną opowieścią, której siłą napędową są teologiczne założenia i religijne sentymenty, nie zaś naukowe rozumowanie. Temat ten został opisany na stronie innemedium.pl tutaj: http://innemedium.pl/wiadomosc/czy-zycie-ziemi-zostalo-zaprojektowane-stworzone-podstaw
Oto zdjęcia, które wskazywać mogą na budowle określane mianem piramid. Znajdować się mają na Antarktydzie, nie posiadam dokładnych danych lokalizacji, stąd moje zastrzeżenia:
Kolejne trzy zdjęcia przedstawiają tereny Antarktydy, coś co może wyglądać na jakiś rodzaj dróg lub pozostałość typu "Nazca"
Kolejne zdjęcia są analizą śladów działania wody potopu znalezionych na miejscu budowli określanej przez wielu mianem "Gwiezdnych Wrót" z Giza. Zdjęcie to przedstawia blok skalny, który według badaczy został nasycony słoną wodą, woda dostała się poprzez pory do wnętrza skały gdzie się skrystalizowała powodując specyficzną erozję, rozpad bloku na wiele fragmentów.
Zdjęcie poniżej przedstawia charakterystyczny ślad erozji skał użytych do budowy piramid. Erozja w stylu "dziur wypieczonego chleba" mogła zdaniem badaczy powstać tylko pod wpływem działania wody.
Tutaj kolejny ślad działania wody, górny blok skalny, z prawej, "nadgryziony" przez wody potopu.
Kolejne zdjęcie przedstawia kierunek działania wody oraz efekty "korozji" skał.
Kolejne dowody pochodzą z Rosji, jest to kompilacja kilku zdjęć przedsawiająca megality oraz dziwne ślady działania jakiegoś czynnika zdzierającego lub zmiększającego (wody potopu?) na ich powierzchni.
[ibimage==19597==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Blok skalny pokryty osadem morskim powstałym w czasie gdy wody potopu pokrywały ten teren, prawdopodobnie element ten wystawał ponad warstwę osadów błota tymczasowego dna morskiego i dlatego widzimy go tylko na tym jednym, choć inne możliwości wyjaśnienia tej pozostałości też są możliwe. Ameryka południowa.
Dlaczego starożytni tak często budowali swoje tajemnicze budowle z granitu lub skał zawierających pewien układ krystaliczy, oraz kwarc ? Odpowiedzi jest kilka, jedną z nich może być to, że wenątrz nich obserwować można dobrze ukierunkowane struktury, składające się z bardzo wielu jednakowych, jednolicie rozmieszczonych czasteczek.
Skąd taki układ w skałach ? Dlaczego są one tak stworzone ? Jakie zadanie spełnia ich specyficzna budowa ? (Czy chodzi tylko o wytrzymałość mechaniczną ? piezoelektryzm ?, Piezoelektryki przejawiają również odwrotne zjawisko piezoelektryczne, polegające na zmianie wymiarów kryształu pod wpływem przyłożonego pola elektrycznego). Istnieją również ceramiki i substancje organiczne o właściwościach piezoelektrycznych, takie jak polimery czy DNA. Ktoś zadał sobie trudu by tak wymysleć główny budulec skorupy ziemskiej.
Ukierunkowana złożoność – (z ang. specified complexity) pojęcie stworzone przez badacza biogenezy Leslie Orgela, który użył go jako kryterium rozróżniania obiektów żywych od nieożywionych.
"Okruchy granitu albo przypadkowe mieszaniny polimerów są przykładami struktur złożonych, ale nieukierunkowanych. Kryształy nie spełniają kryterium życia, bo brak im złożoności, mieszaninom polimerów zaś brak ukierunkowania."
Natomiast ukierunkowana złożoność jest zbiorem cech obiektu, zjawiska będącego efektem działania inteligencji !
William Dembski podjął się wyłuskania ze wszystkich dziedzin wykrywających inteligentne działania (kryminalistyka, kryptologia etc.) wspólnego kryterium rozpoznawania projektu. Zaproponował filtr wyjaśniający, według którego wszystkie obserwowane zjawiska można wyjaśnić na trzy wzajemnie wykluczające się sposoby:
- przypadek
- konieczność (odwołanie się do regularności prawa przyrodniczego)
- inteligentny czynnik
Aby uzasadnić wniosek o inteligentnym projekcie należy spełnić, według Dembskiego, dwa warunki:
A - złożoność - wysoki stopień złożoności obiektu pozwala domniemywać, że nie powstał on przez przypadek; złożoność jest utożsamiana z małym prawdopodobieństwem wystąpienia badanego zjawiska.
B - specyfikacja - wykazywanie przez zjawisko pewnego wzorca, który jest znakiem inteligencji. Procedura specyfikacyjna polega na wykryciu wystąpienia określonego wzorca. Za przykład wzorca mogą posłużyć kamienie na plaży ułożone w napis "help me", kod DNA.
Starożytni wiedzieli, czy może byli bardziej świadomi tego, że są efektem, Dziełem Kogoś z wyższej rzeczywistości, Kogoś kto posiada niewyobrażalne moce stwórcze. Poniżej cztery zdjęcia z terenów Wyspy Wielkanocnej oraz ślady cięcia skał za pomocą tarczy mechanicznej.
Najnowszy film znanego badacza tajemnic megalitów z Ameryki południowej:
Zapraszam na blog o tej tematyce gdzie znajdą państwo więcej podobnych treści.
- Dodaj komentarz
- 55139 odsłon
Ziemia przed kataklizmem
Ziemia przed kataklizmem zwanym potopem była jednolitą skorupą. Na jej całej powierzchni w prawie rajskich warunkach zamieszkiwali ludzie i wiele różnych zaginonych gatunków zwierząt (w tym dinozaury).
Kataklizm zwany potopem przerwał sielskie życie na ziemi. Skorupa ziemska popękała, cześć lądów z budowlami znalazło się w głębokiej wodzie, część innych wypietrzyła się tworząc góry i rozwalając inne budowle. Części skorupy ziemskiej niczym tafle lodu powsuwały się na siebie tworząc kontynenty. Atmosfera ziemska w wyniku uwolnienia gazów z popękanej skorupy ziemskiej zmieniła swój skład. Nieliczni ocalali ludzie oraz zwięrzęta na nowych kontynentach, już w wyjątkowo trudnych warunkach rozpoczęli odbudowę tego co zostało zniszczone. Robią to nieumiejętnie do dzisiaj, zapominając przy tym o wielkich osiągnięciach i możliwościach cywilizacji przedpotopowych.
@biedulka Zgadzam się z Tobą
Dodane przez biedulka w odpowiedzi na Ziemia przed kataklizmem
@biedulka
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Twej wypowiedzi :)
a to skąd mieli wodę?...tylko
Dodane przez biedulka w odpowiedzi na Ziemia przed kataklizmem
a to skąd mieli wodę?...tylko z opadów?...jak rozumieć stwierdzenie "jednolita skorupa"?
Woda była nad ziemią i
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na a to skąd mieli wodę?...tylko
Woda była nad ziemią i zraszała ziemię. Była również na ziemi w formie rzek wpływających do wnętrza ziemi. Część wód wewnętrznych ziemi oraz zewnętrznych (tych nad ziemią) utworzyła po katakliżmie oceany, morza, jeziora. Obecnie za nowożytną skorupą ziemską aż do jądra ziemi dalej jest woda. Jest bardzo gorąca, być może częściowo w formie pary i efektem tego gorąca jest wyrzucanie pod ciśnieniem stopionych części skorupy ziemskiej przez wulkany dla wyrównania wewnętrznego ciśnienia znajdującej się tam wody.
Jednolita skorupa, to znaczy że cała kula ziemska była jednym kontynentem, bez większych gór, cała porośnięta roślinnością, bez biegunów zimna.
słyszałem tą wersję i powiem
Dodane przez biedulka w odpowiedzi na Woda była nad ziemią i
słyszałem tą wersję i powiem że jest ciekawa , jednak co w takim razie spowodowało że ta woda wszystka spadła i spowodowała potop?
Końcowy brak kontroli nad
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na słyszałem tą wersję i powiem
Końcowy brak kontroli nad grawitacją. Zbiorniki lewitujące nad planetą mogłyby dostarczać odpowiednij ilości wody na powierchnię. Dodatkowo można by wyjaśnić istnienie owych zbiorników przy pomocy sił przylegania i spójności. Nie żebym wierzył w tą wersję ale co tam...
Poza tym co wymienił b@ron jak mogło nie być "biegunów zimna"? W jaki sposób wirowała planeta? Jak było dostarczane ciepło do miejsc nienasłonecznionych, lub w większym stopniu oddalonych od osi? Jak przebiegała oś?
To tak jak w szklarni
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na słyszałem tą wersję i powiem
To tak jak w szklarni pomidor. Ziemia była w takiej szklarni. Szkło na zewnątrz stanowiła warstwa wody przepuszczająca światło. Dlatego na całej jej powierzchni (jak w szklarni w dzień i noc i w różnych porach roku) panowały podobne warunki w których mogło bujnie rozwijać się życie. Kataklizm spowodowała zbyt mocno rozgrzana woda we wnętrzu ziemi która rozerwała zewnętrzną skorupę ziemską do czego zapewne przyczynił się ówczesny człowiek. Uwolnione gazy i inne powstałe przy tym siły zniszczyły zwartą strukturę wody nad ziemią, która opadła na ziemię tworząc wraz z wodą z wnętrza ziemi potop. Brak osłony wodnej spowodował całkowitą zmianę warunków życia na ziemi. Między innymi powstały czapy lodowe na biegunach, zwiększyło się promieniowanie kosmiczne i UV, a życie ludzkie skróciło się obecnie do lat siedemdziesięciu - osiemdziesięciu.
Biedulko, wytłumacz mi i
Dodane przez biedulka w odpowiedzi na To tak jak w szklarni
Biedulko, wytłumacz mi i innym jak poprzez wode docierało do ziemi światło? " Nawet chemicznie czysta woda, pozbawiona mechanicznych zanieczyszczeń osłabia strumień światła na skutek pochłaniania.
Pochłanianie światła zachodzi nierównomiernie dla różnych długości (barw) fali światła. Najintensywniej tłumione jest promieniowanie ultrafioletowe, później czerwone, fioletowe i żółte. Straty światła dla części niebieskiej i zielonej są najmniejsze.
Wszystkie odcienie koloru czerwonego znikają do ok. 5m, żółtego do 15 m , a poniżej głębokości 30m wszystko posiada zielono-niebieski kolor, jako ostatni zanika kolor niebieski"... Pozdrówka.
Odpowiedziałes sobie sam :)
Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na Biedulko, wytłumacz mi i
Odpowiedziałes sobie sam :) Było to rzecz jasna światło osłabione w chemicznie czystej wodzie. Wystarczające do stworzenia terraria na ziemi.
Bidulko,podpowiem bo widze że
Dodane przez biedulka w odpowiedzi na Odpowiedziałes sobie sam :)
Bidulko,podpowiem bo widze że nie ogarniasz... poniżej głebokosci 80-100m przestaje zachodzić fotosynteza...