Badanie wykazało, że ludzie rozumieją znaczenie odgłosów zwierząt

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

W artykule opublikowanym w czasopiśmie Royal Society Open Science naukowcy opisują, w jaki sposób zarejestrowali wokalizacje sześciu gatunków zwierząt – koni, świń, kóz, bydła, koni Przewalskiego (dzikich koni) i dzików. 

 

 

Pierwszy dźwięk zarejestrowano, gdy zwierzę zostało pobudzone — określone przez wysokie tętno lub ruch — i czy dźwięk został wydany w kontekście pozytywnym, takim jak oczekiwanie na jedzenie, a następnie w kontekście negatywnym, na przykład w izolacji, kiedy zwierzę wzywało partnerów. W przypadku ludzi zespół wykorzystał istniejące nagrania bezsensownych wypowiedzi wypowiedzianych w gniewie lub strachu, aby przedstawić odpowiednio wyższą i niższą intensywność emocjonalną – lub pobudzenie – oraz w zły lub radosny sposób, aby zasugerować negatywny lub pozytywny kontekst.

 

Następnie naukowcy poprosili 1024 uczestników z 48 krajów o wysłuchanie par dźwięków. Dla każdego gatunku uczestnikom odtworzono cztery pary wokalizacji. W dwóch parach poproszono ich o ocenę natężenia emocjonalnego dźwięku jako wysokiego lub niskiego, a w pozostałych dwóch parach poproszono ich o ocenę emocji jako pozytywnej lub negatywnej.

 

Wyniki pokazują, że ogólnie uczestnicy prawidłowo ocenili intensywność emocjonalną badanego w 54,1% przypadków i rodzaj emocji w 55,3% przypadków. Jednak gdy zespół dalej analizował dane, okazało się, że uczestnicy radzili sobie lepiej w obu metrykach podczas oceny wokalizacji świń, koni, kóz, ludzi i – tylko na podstawie typu emocji – dzików.

 

Ogólnie rzecz biorąc, ludzie lepiej rozpoznają emocje zwierząt domowych niż dzikich. Poziom pobudzenia u świń i koni został prawidłowo oceniony odpowiednio w 59% i 58% przypadków w porównaniu z 55% u ludzi, podczas gdy ich typ emocji został prawidłowo oceniony odpowiednio w 58% i 64% przypadków w porównaniu do 68% przypadków u ludzi ludzi.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj