Batalia o implant UFO, niezwykła relacja L.A. Marzulliego

Kategorie: 

Foto: lamarzulli.wordpress.com

Przedstawiam państwu tłumaczenie niezwykle interesującej relacji ufologicznej z wydobywania implantu UFO. Jest ona o tyle dziwna, że przed sesją chirurgiczną działy się naprawdę tajemnicze rzeczy. W zdarzenu tym występuje znany doktor Leir, specjalista od implantów, słynny badacz fenomenu UFO L.A. Marzulli oraz jego współpracownik i kamerzysta Richard Shaw produkujący filmy na temat „Istot wielko czaszkowych” z Ameryki Południowej.

 

To co jest tu relacjonowane to jeżeli tak to można określić powinno się nazywać „ufologią chrześcijańską”. Czy jest ona inna od tej powszechnej, ogólno dostępnej ? Inna o tyle, że spogląda na zjawisko Ufo z perspektywy ludzi starożytności oraz duchowego przesłania jakie zostało dane ludzkości. Oczywiście nie będzie łatwym zrozumienie tego o czym opowiada słynny badacz L.A Marzuli, gdy nie zrozumie się chrześcijaństwa.

 

Pomimo kontrowersyjności jakie niesie takie spojrzenie na sprawy Ufo jest to niezwykle ciekawy przypadek ingerencji istot Ufo w sprawy rodzaju ludzkiego. Czy jest to tylko amerykańsko-chrześcijańskie spojrzenie na te sprawy, czy może państwo podzielacie też taki pogląd ? Zapraszam do lektury oraz relacji Video dołączonej do sprawozdania.

 

Relacja L.A Marzuliego:

Na zdjęciu L.A. Marzulli

[ibimage==20405==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

W sobotę Richard Shaw i ja filmowaliśmy usuwnie UFO implanta z ofiary porwania , którego będziemy nazywać „Bill”. Bill twierdzi, że był porwany do Ufo kilka lat temu, a tam został mu siłą wszczepiony implant. Dla tych z was, którzy widzieli „Watchers 7” (Obserwatorzy część 7) było to skanowanie CAT, rentgenowskie oraz ultrasonograf, wszystko to po to by ustalić prawdziwość tego przypadku oraz lokalizację implanta. Była to już 17 operacja doktora Leir’a w celu usunięcia UFO mikroobiektu z ciała pacjenta.

 

Mieliśmy zainstalowane trzy kamery podczas tego chirurgicznego procesu. Obrazy, które zobaczycie są zdjęciami pochodzącymi z Sali operacyjnej. Najbardziej interesującym w tym całym zdarzeniu, czyli podczas zabiegu medycznego jest jego „wysoka dziwność”, oto opis tego co się wydarzyło.

 

Kiedy jakieś dwa miesiące temu „Bill” miał przeprowadzone badanie ultrasonografem, doktor Matrisciano znalazł makroobiekt Ufo w ciągu około dwóch minut. Zrobił  prześwietlenie rentgenowskie i umieścił zdjęcie koło nogio „Bila”, następnie zaznaczył flamastrem lokalizację implanta na nodze porwanego stawiając kropkę w odpowiednim miejscu. Następnie przeniósł różdżkę z maszyny ultra-akustycznej na obszar z zaznaczoną wcześniej kropką stwierdzając występowanie czarnego implanta widocznego na pierwszym zdjęciu.

[ibimage==20406==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Okazało się, że w Sobotę doktor nie mógł znaleźć implanta, zaczął więc ponownie poszukiwania różdżką ultrasonografu na obszarze ciała wielkości 10 cm na 20 cm, która nie jest wcale jakąś znacznie dużą wielkością. Przejeżdżał aparatem ultrasonografu w kółko po ciele gdzie miał się znajdować malutki obiekt UFO, niestety wszystko wyglądało jakby obiekt zniknął.

 

Kolejną ważnym faktem, który zanotowaliśmy był brak odczytów na mierniku Gaussa (miernik pola magnetycznego stosowany do wykrywani promieniowania implantów Ufo, będących także mikro nadajnikami). Miesiąc wcześniej przy pomiarze zrobionym w miejscu usadowienia implanta „Billa” odczyty pokazały 7-mili Gaussów. W Sobotę miernik wskazywał zero ! Aby mieć pewność, że licznik Gaussa pracuje, umieściliśmy go koło kamery Richarda, wskazania pokazały około 9-mili Gaussów.

 

Coś było nie tak w tym wszystkim i doktor Matriciano chciał odwołać operację, lub wziąć „Billa” ponownie do szpitala by znowu go prześwietlić rentgenem. Nie wiedząc czy obiekt znajduje się w ciele „Billa” nie chciał rozpocząć zabiegu. Wspomniałem wcześniej, że doświadczyliśmy efektu „wysokiej dziwności”, oto dlaczego.; nie było informacji, że implant Ufo ciągle tam jest, więc zaczęliśmy się zastanawiać czy nie został usunięty ?

 

Stwierdziliśmy, że równie zaskakującym był brak odczytów na liczniku Gaussa, zdarzenia te wprawiły nas w zakłopotanie. W tym momencie poczułem natchnienie aby się pomodlić na głos, więc ogłosiłem wszem i wobec w pokoju co zamierzam zrobić, następnie odmówiłem bardzo prostą modlitwę: „…Ojcze proszę jeżeli coś powoduje, że implant jest ukrywany, to mógłbyś go nam ukazać jak najszybciej…”

 

Po około pięciu minutach doktor Matriciano znalazł ponownie mikro obiekt Ufo. (zdjęcie pierwsze). Oto co ja i Richard uważamy za niezwykle dziwne. Doktor kilkanaście razy prześwietlał obszar, w którym miał się znajdować implant bez najmniejszego znaku, iż obiekt się tam znajduje, zaraz po mojej modlitwie doktor stwierdził ponownie istnienie implanta w miejscu tuż obok wcześniej zaznaczonej kropki.

 

Doktor Matriciano przez jakąś chwilę umieszczał różdżkę ultrasonografu tam i z powrotem upewniając się, że obiekt znajduje się tam gdzie powinien. Następnie znieczulił miejsce i naciął skórę pacjenta. (zdjęcie poniżej)

[ibimage==20407==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Po nacięciu rozszerzył nacięcie, znalazł implanta i wydobył go. (zdjęcia przedstawiające ten proces)

[ibimage==20408==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

[ibimage==20409==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

[ibimage==20410==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oto moje wnioski z tego co się tam działo:

  1.  Jesteśmy jako Ziemianie uczestnikami jakiegoś rodzaju kosmicznej wojny. Moim zdaniem doświadczyliśmy nadnaturalnych mocy zaangażowanych w momencie próby wydobycia implantu Ufo.  
  2. Wierzę, że implant został „wyłączony”, jako że nie mogliśmy go znalezć miernikiem Gaussa.
  3. Jest możliwe, że „oni wiedzieli”, iż mamy zamiar usunąć implant, więc go wyłączyli.
  4. Jeżeli to prawda, musieliśmy być cały czas monitorowani przez niewidoczne siły.
  5. Kilka minut po mojej modlitwie obiekt pojawił się ponownie na monitorze ultrasonografu !
  6. Moim zdaniem byliśmy przeciwnikami w walce „przeciw zwierzchnością i przeciw władzom” Innego niewidocznego wymiaru, który uległ „większemu autorytetowi, większemu Władcy”

"...Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich…” List do Efezjan 6:12

Jest możliwe, że „oni” – „ci” upadli gospodarze wyżyn niebieskich – coś namieszali z ultrasonografem, lub ukryli w innym wymiarze implanta tak, że przestał być widocznym dla naszych urządzeń.

  1. Gdy obiekt został ujawniony, został usunięty z ciała pacjenta.

Podsumowując to całe zdarzenia jestem świadomy tego, że sceptycy wyśmieją je, jednakże byłem tam i wiem co widziałem. Wiem, że po mojej modlitwie obiekt się ponownie pojawił w miejscu, w którym doktor Matriciano wielokrotnie nie mógł go znaleźć używając do tego specjalistycznego urządzenia. Moim zdaniem bitwa jest realna i trwa cały czas. Jest jednak Ktoś większy i Ten Ktoś ukazał i ujawnił to co było zakryte. To nie religia, to część działań wojennych na wyżynach niebieskich i ma związek z autorytetem Jehoszua (Jezusa). Jest to codzienne oddanie się w zbroję Bożą i walka z tymi zwierzchnościami. Służymy potężnemu Bogu, który jest zdolny odsłonić rzeczy ukryte…

„…Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło…” Ewangelia św. Łukasza 8:17

 

Video relacja z tej niezwykłej sesji:

Relacja pochodzi z bloga L.A. Marzulliegio:

http://lamarzulli.wordpress.com/

Zainteresowanych wykryciem implantów za pomocą Gauss miernika odsyłam do aplikacji androida na telefony komórkowe, można za pomocą telefonu wykrywać promieniowanie implantów w naszych ciałach Podobno ta aplikacja jest na tyle dokładna i czuła (w zależności od zastosowanego telefonu), że dorównuje urządzeniom fabrycznym.

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.codebros.emf&hl=en

 

Jak zwykle po więcej zapraszam na stronę mojego bloga:

http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Może niech się o.Wierzący

Może niech się o.Wierzący zdecyduje co zostało przez obcych wyłączone - USG (i implant stał się niewidzialny w częstotach ultrasonografu) czy implant (przez co stał się "niesłyszalny" dla licznika Gaussa w spektrum radiowym?). Aha - skoro obraz USG był i przesuw sondy pokazywał organy lecz nie pokazywał implantu to znaczy że aparatura USG była sprawna!

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha przenigdy doń nie wpuszczaj klechy ani mnicha".

Portret użytkownika X

Homo - wyjaśnię Ci (i innym)

Homo - wyjaśnię Ci (i innym) to ukrycie implantu.cyt: Jest możliwe, że „oni” – „ci” upadli gospodarze wyżyn niebieskich – coś namieszali z ultrasonografem, lub ukryli w innym wymiarze implanta tak, że przestał być widocznym dla naszych urządzeń.Odpowiadam: nie namieszali z USG, po prostu implanty komunikują się na spinach (efekt bliźniąt) z operatorem bo wykonane są z nadprzewodników. Maja więc tą cechę, że można je "zniknąć" - jak każdy nadprzewodnik REE. Rzecz w tym, że modlitwa wpływa na spinowość nadprzewodników DNA (podnosi wibrację komórkową), więc implant ulega zsynchronizowaniu i znowu go widać.Tu nie ma magii - to fizyka nadprzewodników.Mam nadzieję, że to łapiecie.Nawet gdybyś był woodoo i modlił się do Diabła, to implant by się pokazał.

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Bredzisz Wasza miłość

Bredzisz Wasza miłość niemiłosiernie...Jeden nie tyle "powiązał" co żelazo nauki zmieszał z gliną wiary w boga a drugi jeszcze lepszy lepsze duractwa tutaj pieprzy!!

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha przenigdy doń nie wpuszczaj klechy ani mnicha".

Portret użytkownika pasjonat

Ze ja na maturze nie wpadlem

Ze ja na maturze nie wpadlem na to zeby sie pomodlic - na bank wyniki zadan pojawilyby sie na brudnopisie ;]
 
implant na czubku wkreta
[ibimage==20439==400naszerokoscbeztxt==zdjecie_640-480==self==null]
 
[ibimage==20438==400naszerokoscbeztxt==zdjecie_640-480==self==null]

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika ktos

To fakt

To fakt Homo-sapiens..wystarczy Ci szukania!
czas na test Wiary
chcesz z nimi pogadac?
rom;8;5-27
dla niedowiarkow..wiecie co to jest wasze sumienie?
to troche inny rodzaj komunikacji..(SERCE)
oni tu ciagle od dawien dawna sa!kilka sek przed nami..
lecz my sie nie sluchamy!bardzo ciezko jest dotrzec do nas..jestesmy jak chorzy na umysle..slabo)a lepiej nazwe to niedorozwinieci..
w wiekszosci  nas,jest w sobie tylko 5%:(
reszta to swiat materjalny przykrywajacy prawdziwe nasze oblicze..:(
zadaj se pytanie(najlepiej nie blache) Homos..dostaniesz odp.
Strzez(cie) sie negatywnych zachowan..bez znaczenia jaka jest ich przyczyna..!(WYNISZCZA WAS!)(Nas)
MODLCIE SIE!
gdy to robicie slyszycie samych siebie!
gdy to czytacie nie otwierajac waszych ust rowniez slyszycie czytane slowa w waszym umysle..
Wszyscy mamy schizofremie..mozemy gadac na odleglosc:)nie ma granic!co dzien to udowadniam znajomym..mozemy rowniez rozmawiac z zwierzetami:)Srobujcie:) UWIERZCIE!

Portret użytkownika Dius

Hipokryzja na najwyższym

Hipokryzja na najwyższym poziomie u ciebie ...
Czepia się że ktoś popełnił mały błąd a sam pisze coś takiego "blad bo az zeby bola" co to qrwa znaczy ?
Jak taki wielki z ciebie 'polak' to naucz się pisać polskie znaki !
ps. i nie pisz przypadkiem że mieszkasz za granicą bo to żaden problem...

Strony

Skomentuj