Borley Rectory | Najbardziej nawiedzony dom w Anglii

Image

Źródło: Domena Publiczna

W cichej angielskiej wiosce Borley, stoi imponująca budowla, która przed laty zyskała sobie sławę najbardziej nawiedzonego domu w Anglii. Ta okazała rezydencja, była scenerią dla serii niewyjaśnionych zjawisk, które nadal zaskakują i przerażają tych, którzy odważą się zagłębić w jej nawiedzoną historię.

 

Zbudowany w 1863 roku dom służył jako rezydencja dla rektorów(księży) lokalnej parafii. Przybycie wielebnego Lionela Foystera i jego żony Marianne na początku XX wieku zapoczątkowało w nim jednak opowieści o przerażającej aktywności paranormalnej. Wkrótce po wprowadzeniu się Foysterów, budowlę zaczęły nawiedzać dziwne zjawiska. Zaczęło się od niewytłumaczalnych kroków, bezcielesnych głosów i dźwięku fantomowych dzwonów rozbrzmiewających w środku nocy. Przedmioty poruszały się same, a cieniste postacie wędrowały po korytarzach.

 



Tajemnicza aktywność obrała za cel zwłaszcza Marianne Foyster. Kobieta zgłoaszała, że została zrzucona z łóżka, spoliczkowana przez niewidzialne ręce, a nawet napastowana seksualnie przez widmową istotę. Manifestacje nasilały się z dnia na dzień, a ściany domu, zostały pokryte przez tajemnicze pismo. Domniemany duch bądź też poltergeist, szczególnie upodobał sobie rysunki kredą.

Image

Wieści o niesamowitych wydarzeniach w Borley Rectory rozprzestrzeniły się w okolicy. Na początku XX wieku, sprawą zainteresował się znany badacz zjawisk paranormalnych Harry Price, który przeprowadził w nim własne śledztwo. Price po raz pierwszy odwiedził Borley Rectory w 1929 roku i wracał tam kilka razy na przestrzeni lat. Jego badania rozpoczęły się od wywiadów z rodziną Foysterów.

 

Jedną z cech wyróżniających śledztwo Price'a było wykorzystanie przez niego instrumentów i metod naukowych. Wykorzystał on różnorodny sprzęt, w tym kamery, urządzenia do nagrywania dźwięku i sejsmografy, aby uchwycić dowody aktywności paranormalnej. Założył również "obserwatorium" na terenie plebanii, wyposażone w czułe instrumenty i urządzenia rejestrujące do monitorowania nieruchomości 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

Image

Price skrupulatnie zbierał zeznania okolicznych mieszkańców i gości, którzy zgłaszali, że byli świadkami dziwnych wydarzeń na plebanii. Porównywał i weryfikował te relacje, aby ustalić wzorzec zjawisk paranormalnych. Na tym jednak nie poprzestał. Price przeprowadzał seanse i eksperymenty, próbując komunikować się z rzekomymi duchami nawiedzającymi Borley Rectory. Używał mediów, aby ułatwić te sesje, mając nadzieję na uzyskanie odpowiedzi od bytów, które jego zdaniem były obecne.

 

Price zagłębił się w historię Borley Rectory, odkrywając zapisy, które sugerowały długą historię aktywności paranormalnej na terenie posiadłości. Odkrył doniesienia o dziwnych wydarzeniach sięgających lat sześćdziesiątych XIX wieku, kiedy to plebania została po raz pierwszy zbudowana. Po latach badań Price opublikował swoje odkrycia w książce zatytułowanej "The Most Haunted House in England" w 1940 roku.

Image

Przedstawił w niej szczegółowy opis zgłaszanych zjawisk, zeznania świadków i wyniki swoich eksperymentów. Doszedł do wniosku, że Borley Rectory był rzeczywiście nawiedzony i zaproponował kilka teorii na temat natury nawiedzeń. Wnioski Price'a spotkały się zarówno z uznaniem, jak i sceptycyzmem. Niektórzy chwalili jego rygorystyczne podejście do badań zjawisk paranormalnych, podczas gdy inni oskarżali go o sensacjonalizm i krytykowali jego poleganie na mediach i medium.

 

27 lutego 1939 roku Borley Rectory zostało wypatroszone przez niszczycielski pożar, który doprowadził je do ruiny. Przyczyna pożaru pozostaje niepewna do dziś, a niektórzy spekulują, że był on wynikiem działania sił nadprzyrodzonych. Co ciekawe, nawet po zniszczeniu plebanii aktywność paranormalna nie ustała. Doniesienia o widmach i dziwnych zdarzeniach w pobliżu ruin nie ustały, a odwiedzający twierdzili, że byli świadkami zjaw i doświadczali niewyjaśnionych zjawisk.

 

Nawiedzenie Borley Rectory pozostaje jedną z najbardziej znanych i trwałych opowieści o duchach w historii Anglii. Zainspirowała ona książki, filmy dokumentalne, a nawet fikcyjne adaptacje. Sceptycy i wierzący nadal debatują nad autentycznością zgłaszanych zjawisk, ale legenda przetrwała jako świadectwo trwałej fascynacji zjawiskami nadprzyrodzonymi.

 

Ocena:
Brak ocen