Były doradca Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii nie wyklucza pojawienia się statków obcych w trakcie Olimpiady

Kategorie: 

thetruthbehindthescenes.org

Jeden z wiodących ekspertów brytyjskich, Nick Pope, został zapytany o możliwe konsekwencje pojawienia się na naszym niebie statków kosmicznych obcych cywilizacji. Pope zasugerował, że wielkie imprezy takie jak Olimpiada mogą być idealnym terminem ujawnienia się obcych.

 

Międzynarodowe konsekwencje takiego zdarzenia zdaja się być trudne do przewidzenia. Można się spodziewać pozytywnego i negatywnego scenariusza kontaktu z inną cywilizacją. Pope oświadczył w trakcie wywiadu dla daily Mail, że igrzyska stanowią wyzwanie nie tylko z powodu zagrożeń terrorystycznych, ale równie uważnie powinniśmy wpatrywać się w niebo i być przygotowanym na to, aby ujrzeć tam rzeczy niewiarygodne.

 

Nick Pope podczas pracy w brytyjskim MONie zajmował się analizami raportów o UFO. Pracował nad tą tematyką w latach od 1991 do 1994 roku. Jak sam mówił publicznie wielokrotnie, gdy zaczynał przeglądanie doniesień o UFO zgłaszanych przez pilotów i stacje radarowe był bardzo sceptyczny, ale potem przekonał się, że to poważna sprawa i to się dzieje na prawdę a same obiekty mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

 

Ekspert oświadczył, że emitowane przez naszą cywilizacje sygnały radiowe i telewizyjne z pewnością zwróciły uwagę pobliskich obcych. Z pewnością musiały ich zainteresować nasze eksperymenty z bronią atomową oraz postępy w wykorzystaniu techniki rakietowej, które otworzyły dla nas przestrzeń kosmiczną.

 

Według Nicka Pope, obce cywilizacje z pewnością wybiorą odpowiedni moment na ujawnienie się. Gdyby doszło do tego podczas ceremonii zakończenia Igrzysk Olimpijskich odpowiedni efekt psychologiczny byłby zapewniony. Trudno zakładać, jakie intencje będą mieli przybysze. Nasze zasoby naturalne stanowią ryzyko, że celem byłby podbój. Rządy na Ziemi o tym wiedzą i jakkolwiek by to brzmiało nieprawdopodobnie opracowywane są specjalne plany postępowania na wypadek inwazji z kosmosu. Czy do tego wiekopomnego wydarzenia rzeczywiście dojdzie za naszego życia? Czas pokaże, trzeba po prostu wypatrywać tego, co pokaże nam się nad niebem Londynu w sierpniu 2012.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Nn

Ciekawe.  1. Po pierwsze co

Ciekawe. 1. Po pierwsze co wg. niego oznacza, że nasze sygnały radiowe mogły zwrócić uwagę POBLISKICH obcych. Zaraz, zaraz.... przecież póki co nie mamy oficjalnych dowodów na ich istnienie. Oczywiście wiele faktów wskazuje, iż to że istnieja jest bardzo prawdopodobne, natomiast co znaczy, że są POBLISCY?  Z księżyca, z Marsa, z innych zakątków naszej galaktyki, a może z innego wymiaru.2. Jeśli tak mówi tzn. że coś wie, lub też dopuszcza taką ewentualność. Tak czy inaczej, gdyby cos faktycznie miało zaistnieć to jak wiadomo mozliwości są dwie: rzeczywisty kontakt i zmanipulowany - czyli SHOW dla ludzi. Skutki jednego i drugiego trudno przewidzieć. 

Portret użytkownika Dr Piotr

mnie zastanawia jedno w

mnie zastanawia jedno w kontekście projektu Blue Beam...ok, pojawią się hologramy, pokazy na niebie, jakieś techniki działające na umysł...ale to jest dobre na początek, a co potem?
jakieś bardziej namacalne dowody obecności będą potrzebne, mam na myśli fizycznie widocznych obcych coś robiących! co, pojawią się ludzie poprzebierani za ufoludki???
 
trudno przerobić wszystkich takim bzdetem, żeby cała ludzkość nagle w 2-3 dni podpisała wszystko co potrzebne i zgodziła się na wszystko co potrzebne do globalizacji, tu jest kupę rzeczy do ogarnięcia!
 
trzeba by jakiejś globalnej wojny z obcymi, wybuchów, ofiar, masakry, żeby to miało odpowiedni skutek, przecież nie żyjemy w czasach ciemnoty i zabobonu, żeby przysłowiowe zaćmienie słońca rzucało nas na kolana błagając o rartunek przed bogami
no ale poczekamy zobaczymy...

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Blue-Beam ma skłonić tabuny

Blue-Beam ma skłonić tabuny przerażonych debili do poddania sie zachipowaniu RFID nowej generacji. Później będzie tylko wykonywanie poleceń "BESTII"  - czyli centralnego komputera sintegrowanego z systemem HAARP. i to tyle. Wczesniej zginie w różnoraki sposób opd 5 do 6,5 mld ludzi.

Portret użytkownika Karen

Ale nie dojdzie do tego.

Ale nie dojdzie do tego. Wojna w Kosmosie już trwa. Andromedanie nie pozwola na wygraną reptilian! Takie mają zadanie do spełnienia. Wszystkie te ostatnie pokazy neutralizacji bomb są tylko ostrzeżeniem dla nich, że nie mają szans mimo wielkich zakusów. wejścia w nowy czwartej gęstości energetycznej portal. Nie zatrzymają tej najważniejszej ewolucji - Ewolucji Ducha! Kończy się era Ryb, kończy się karma dla ludzi, kończy się polaryzacja. Za pół roku będzie po wszystkim. Mogą sobie wyświetlać hologramy /u nas taki miał już miejsce 13 grudnia ub r.pod pomnikiem Witosa w Warszawie w czasie manifestacji!/. Obserwowałam go chyba tylko ja, bo ludzie byli zajęci okrzykami. Wyglądał na kosmiczny pojazd i byłam nim mocno zdziwona. Jednak kiedy nasunął się na ścianę naprzeciwległego budynku /źle nim sterowali/ to już wiedziałam, że to hologram. Skąd go mogli puszczać? Z dachu Sheratona? Dlatego w sierpiniu szykują w Londynie wielki "Dzień Niepodległości" pseudo wojnę światów teraz jestem już pewna...

Portret użytkownika edmund

ja myslę, że BB jest jedną z

ja myslę, że BB jest jedną z rozważanych opcji i jej wdrożenie nie jest pewne lecz alternatywne. tzn jeśli się pojawią bardzo sprzyjające okoliczności, to opcja wejdzie w realizację.
 
Tak czy siak: prawo jest przygotowane, siły przymusu także gotowe i tak jak piszesz: musi byc impuls. A później conajmniej kontynuacja straszenia (lub narastanie).  Poza tym zawsze można połączyć UFO z zadymami religijnymi - dla wielu UFO to wręcz religia. Ludziom tak niewiele potrzeba by zaatakować się wzajem. W sumie wystarczy by nikt nie zdlawił rozruchów a zobaczysz, że "same" urosną.
 
Mnie osobiście kosmici nie martwią, bo sa tu od początku. Terror państwowy poparty cyfryzacją to co innego.

Portret użytkownika tropiciel ufitów

Operacja ziemia trwa!!! Nie

Operacja ziemia trwa!!! Nie jesteśmy sami we wszechświecie - i nigdy nie byliśmy. Pozaziemskie cywilizacje, powszechnie uważane w starożytnym folklorze jako bogowie, "aniołowie", "Elfy", "krasnale", "wróżki", "dżiny", et cetera, cały czas przewijały się przez naszą historie i pomagały nam cały czas. Praktycznie każda starożytna kultura donosi nam o ludzko wyglądających "bogach", którzy przynieśli nam język pisany, matematykę, rolnictwa, technik budowlaną, astronomie i rozległych nauki duchowe. Gigantyczne kamienne budowle wzniesione w starożytnych kulturach, które prześcigają nawet naszą obecną technologię niemal do granic swoich możliwości sa tego dowodem. Po jakimś czasie niestety bogowie opuścili nas zostawiając kilku swoich tzw. "Strażników" (w celu asystowania nam w dotrwaniu do kolejnej epoki), których rolą jest strzec "experyment ziemia" przed niebezpieczeństwami. A byśmy byli mili dla siebie i nie powyżynali się na wzajem Bogowie czy Bóg odchodząc pozostawili nam też religie które miały być ostoją naszego rozwoju duchowego, ale historia gatunku wskazuje, jak wiele wojen i nienawiści zostało przez nie spowodowane. Nawet teraz, zaczynając nową wojnę, kapłani obu walczących stron modlą się do tego samego Boga, by błogosławił ich kraje i jednocześnie eksterminował przeciwne. Ustanowiliście absolutny rekord w Galaktyce pod względem okrucieństwa w stosunku do swego gatunku. Pod tym względem zwierzęta są o wiele wyżej ewolucyjnie od nas – one walczą tylko o przetrwanie, ale nie w obrębie własnego gatunku, jak to czynią tzw. istoty rozumne. Pozostawili nam też obietnice powrotu, którego starożytne cywilizacje były świadome. W ponad 30 różnych starożytnych kulturach i w każdym praktycznie starożytnym systemie filozoficznym na świecie były "zakodowane" informacje sugerujące, że historia ta się powtarza, w rozległych cyklach 25920 lat. Jest to prawdopodobnie największa tajemnica na Ziemi jednak do której mieli dostęp nieliczni: wszelkie starożytne tajne bractwa różnej maści, poniewż oni w jakiś sposób dotarli do tych przepowiedni pozostawionych przez bogów. Istnieje wiele dowodów, że do końca tego roku 2012, a dokładnie 21 grudnia 2012r o czym mówią proroctwa zapowiedziane jest, że wkroczymy w nową erę "Złoty Wiek" bezprecedensowego pokoju i dobrobytu ludkości. Oczywiście różnej maśći tajne bractwa (illuminati) trzymające zakulisową władzę na ziemi od kilkuset lat doskonale wiedzą o tej wiadomość pozostawionej przez naszych kuzynów z kosmosu i podobnie jak wszystkie religie przerobili na własne potrzeby i interpretują proroctwa jako sugestia, że ??masa ludzi zginie, nastąpi śmierć i chaos w jakimś światowym kataklizmie - słowem koniec świata. Wiedzą, że niestety kończy się ich panowanie nad światem i ludźmi z których zrobili niewolników pracujących na nich. Wiedzą o tym doskonale rządzący, którzy również swoich obywateli traktują jak niewolników. Każdy pracujący obywatel (niewolnik) w naszym kraju musi oddać 80% tego co zarobił swoim panom w postaci różnego rodzaju podatków. Tym ludziom nigdy nie zależało aby ich niewolnicy dowiedzieli się o tego typu sprawach, ponieważ to zrujnuje to na co pracowali od dawien dawna. Prawdopodobnie nasi krewni, którzy nas niebawem odwiedzą, mają technologię, która jest znacznie bardziej zaawansowana niż nasza własna. Taka technologia została wykorzystana do budowy gigantycznych megalitycznych budowli znajdownych na całym świecie. Technologia ta prawdopodonie pozwala na uzyskanie DARMOWEJ (czystej i nie zatruwającej naszej atmosfery) energii do napędzania naszych środków transportu, jak i dla naszych gospodarstw domowych. I to jest właśnie najwięszy problem kasty rządącej na całym świecie!!! Myślę, że będą oni robili wszystko, łącznie z dezinformacją i zakłamaniem, aby do tego nie dopuścić, mogą posłać nas nawet na wojne z "kosmicznymi najeżdzcami", jak posyłali swoich niewolników na wszystkie wojny toczone na ziemi...
Dożyliśmy ciekawych czasów, bedziemy świadkami śmierci starego świata i najdłuższej epoki niewolnictwa, a nie Ziemi . To jest śmierć przekonań, uprzedzeń, niewiedzy i skorumpowanych struktur społecznych oraz złych bankierów. Niemniej jednak, Ziemia przetrwa i co najważniejsze, dzięki nowym technologiom naszych kuzynów przestaniemy ją wreszcie zatruwać.

Strony

Skomentuj