Kategorie:
W 2006 r. były gubernator amerykańskiego stanu Arizona Fife Symington przyznał się do bycia świadkiem najsłynniejszego przypadku obserwowacji UFO poczynionej w tamtym regionie. Jego zdaniem, zaobserwowane tam światła, stanowiły bezpośredni dowód na istnienie pozaziemskiego życia. Jak nie trudno się domyślić, jego słowa wywołały międzynarodową burze, skutecznie dyskredytując go w mediach głównego nurtu.
Cała ta historia jest o tyle ważna, że w związku z obchodami 20-lecia "Świateł znad Phoenix", James Fox dziennikarz który jako pierwszy dowiedział się o związku byłego gubernatora ze wspomnianym zdarzeniem, podzielił się niepublikowanym nigdzie wcześniej fragmentem wywiadu. Nagranie zostało udostępnione podczas prezentacji na Międzynarodowym Kongresie UFO w 2016 roku. Powodem aż ponad rocznej zwłoki między publikacją tego materiału w sieci był brak zgody autora nagrania, jednak szczęśliwie również i ten problem dało się rozwiązać.
Zgodnie z filmem, Symington twierdzi, że obserwacja UFO była ewidentnie dostrzeżona przez amerykańskie wojsko. Były gubernator sugerował, że w tym wypadku, zarówno kwestia braku informacji dla opinii publicznej odnośnie obserwowanych świateł, jak i kiepskie wyjaśnienie sytuacji w postaci zwyczajnych flar zlatujących po niebie (które zostały zrzucone nieco po zdarzeniu) jest rezultatem działań rządu w celu ukrycia prawdy. Zgodnie z jego słowami, kwestia tego co przeleciało nad Phoenix w marcu 1997 r. "Nigdy nie została ostatecznie wyjaśniona".
To, co obecnie określa się mianem "Świateł znad Phoenix", było widowiskiem UFO o niewyobrażalnej skali. Wykluczając nawet i zeznania byłego gubernatora Arizony, mowi się o ponad milionie świadków, którzy zgłosili swoją obecność w trakcie tych zdarzeń. Symington po raz pierwszy przyznał się do zaobserwowania tego zdarzenia podczas wywiadu ze wspomnianym wcześniej Jamesem Foxem. W czasie gdy dziennikarz czytał Symingtonowi zeznania od kilku świadków, którzy byli rozczarowani postępowaniem swojego gubernatora w sprawie wydarzeń w 1997 roku, Symington nagle przyznał się, że również widział te obiekty i dodał, że rzeczywiście wyglądały one jak nie z tego świata.
Bez wątpienia rozmawiający z nim dziennikarz nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Jak można się było spodziewać, po wywiadzie, wiadomość o wyznaniu Symingtona była powielana przez dziesiątki stacji telewizyjnych a sam gubernator został zaproszony na wiele wywiadów w tej sprawie. Oczywiście jest to jedynie kolejna karta, do historii tego zdarzenia, która jednak w wyraźny sposób świadczy o podejściu rządu Stanów Zjednoczonych do zjawiska UFO. Jeśli zdarzenie to było objęte tak wielką tajemnicą, że po blisko 20 latach nadal nie wiemy o nim właściewie nic, to co tak naprawdę miało tam miejsce?
Komentarze
kolo21
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Skomentuj