Channelingi jako możliwe źródła dotarcia do wiedzy

Kategorie: 

yogin.pl

Osoby poszukujące odpowiedzi na nurtujące ich pytania sięgają często do różnych źródeł. Niektóre z nich są czasami bardzo osobliwe. Niewątpliwie takim nietypowym źródłem wiedzy o świecie i o tym, co się na nim dzieje a także, co się kiedyś wydarzy są tak zwane channelingi.

 

W wielkim skrócie są to przekazy spoza znanego nam świata. Proces ich uzyskiwania przypomina działanie medium. Często osoby twierdzące, że posiadają taki dar zapadają w rodzaj transu, podczas którego udzielają rad i odpowiadają na pytania obserwatorów. Czasami channelingi wiążą się z użyciem tak zwanego pisma automatycznego.

 

Pewnym w prawdziwość przekazów nie można być nigdy, jest to raczej kwestia wiary. Faktem jest jednak, że wiele z rzeczy przepowiedzianych w tych procesach sprawdziło się. Jest też równie dużo przekazów mylnych. Aby mówić o prawdziwym channelingu musimy być w stanie potwierdzić kilka przesłanek.

Po pierwsze musimy ustalić czy jego celem nie jest oszukanie ludzi, zebranie ich w jakiś sposób wokół siebie w celu wyłudzenia pieniędzy lub w celu budowy grupy tak zwanych wyznawców. Ten proces zwykle jednak nieuchronnie zachodzi. Po drugie channeling powinien być spójny pod względem treści. Wzajemnie się wykluczające opowieści powinny wzbudzać w nas czujność. Po trzecie i chyba najważniejsze, channeling powinien pochodzić od osoby, która z całą pewnością jest zdrowa pod względem psychicznym. Są to bardzo ważne przesłanki i one powinny determinować ewentualny sens czytania takich przekazów.

 

Wśród najsłynniejszych channelingów warte wspomnienia są te, które są potocznie określane, jako informacje od Plejadian, Kasjopejan, Ra czy też przekazy od istoty Enki. Przyjdzie czas na dokładne opisanie tych przekazów. Przynajmniej kilka z nich jest wysoce intrygująca. Channeling Ra to jeden z najlepszych dowodów na to, że to nie są wyłącznie bajdurzenia szaleńców. Opisy zjawisk, nawet z pogranicza fizyki kwantowej są tam tak dokładne i tak trafne, że niektóre z prawideł opisywanych tam w latach osiemdziesiątych potwierdzono laboratoryjnie dwie dekady później.

 

Tezy o nadchodzącym czasie „żniw” na ludzkości są tak sugestywne, że nie sposób się nad nimi nie pochylić. Dowodem na to, że następuje tu spotkanie świata metafizycznego z fizycznym jest też przypadek profesora Arkadiusza Jadczyka. Ten wybitny fizyk teoretyk z Uniwersytetu Wrocławskiego dostrzegł te paralele między różnymi jakby się mogło wyobrażać światami i zafascynował się tak dalece głoszonymi w jednym z channelingów informacjami, że po prostu przeprowadził się do USA i pojął za żonę słynną Laurę Knight, która przekazywała wiedzę od istot zwanych Kasjopejanami. On zobaczył w tym prawdę. Jednak jego przypadek jest tak wyjątkowy, że zasługuje na osobne opisanie.

 

Tematyka channelingów jest niezwykle pasjonująca. Niektórzy twierdzą, że są one swoistymi ewangeliami, tekstami założycielskimi nowej religii, która może wkrótce zdominować świat. Takie twierdzenia idą jednak chyba za daleko. Jedno jest pewne, nie jest łatwo przejść obok nich wzruszając ramionami. Pogłębianie wiedzy w tej tematyce może prowadzić do wniosku, że przynajmniej część tego materiału nie jest niedorzecznością, ale cenną wiedzą, która może nam ułatwić zorientowanie się w materii wszechświata.

 

Źródła:

http://quantumfuture.net/pl/intro00.htm

http://www.projekt-cheops.com/plain.aspx?languageId=22&menuId=62&sectionId=230&cmd=

http://channelingi.tripod.com/ra.html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Thoma de Aquino

Wielke dzięki za to że

Wielke dzięki za to że publikujecie komentarze krytyczne ! Na stonach o podobnej tematyce takie komentarz\e nie przechodzą ! Na przykład zajmując się problemem inkarnacji a jest to problem "religijny", wiary w reinkarnację inne portale blokują niektóre poglądy przeciwne jej bo wezmy taką książkę "kosmiczni ogrodnicy" w której istoty wypowiadają prawdę iż wszystkie elementy tzw "duchowej pamięci" innych wcieleń ziemskich są wszczepiane w duszę czy psyche co powoduje że niektórzy mają niby wspomnienia innych wcieleń ! Wezmy na przykad badania genomu ludzkiego które potwierdzają iż pochodzimy od jednej paty istot ludzkich ! Czyli Adam i Ewa są potwierdzenia w najnowszych badaniach nad ludzkim DNA itd... Dzięki za wolność słowa na tym portalu bo dziś się blokuje wszystko i wprowadza jakieś adActa.Canon Dolores "Kosmiczni Ogrodnicy" - Niezwykłe zapisy z sesji hipnotycznych, zawarte w tej książce, odsłaniają relacje, jakie w dzisiejszym świecie łączą ludzi i istoty pozaziemskie. Ukazują nadzieje oraz oczekiwania wiązane przez naszych stwórców z ich ogrodem, czyli z ludzkością.Są też dowody na potop ogólnoziemski co by potwierdzało iż doniesienia o Arce Noego są prawdziwe !  Albo wezmy nasz układ słoneczny który został zaprojektowany przez Super Inteligencję co miożna obejrzeć na tym filmie:http://www.youtube.com/watch?v=SjdIL2KKCN0&feature=channel_video_titlePozdrawiam.

Portret użytkownika meu

egzorcyzmowałem kilka

egzorcyzmowałem kilka hannelingującuch osób. W jednym przypadku skończyło się to R-ką do szpitala.Reasumujac.Jedyną interwymiarową walutą jest energia.I cvo z tego wynika??Człowiek z racji swojej wyjątkowości we wzechświecie jest ewenementem biologicznym. Połaczenie zwierzęcego ciała (zabij, zeby przeżyć+rozmnażaj się za wszelką cenę) + dusza (Bóg, modlity, poczucie, ze jest coś więcej niż sex..) jest ewenementem w skali wszechświata. Nie ma znaczenia, że takie połączenie zrobiono sztucznie i że , po wejściu energeycznych dusz w zwierzęce ciała, ówczesne byty (reptilianie jakby się kto pytał) dokonali kosmicznego oszustwa powstałej hybrydy.I ewenement polega na tym, ze niskie byty, reptilianie i im podobni, żywią sie bardzo niskimi energiami. Pewnie czytaliście, ze porwane mlode dziewczęta leżały obok obłażącego ze skóry reptilka. Kiedy odrastanie skóry reptilka dochodziło do końca, pozwalano dziewczynie uciec. Krótko cieszyła się wolnością. Zaszczuwano ja do granic mozliwości i w gigantycznym przestrachu zabijano. reptilek wypijał jej , pełna adrenaliny krew, i czuł się świetnie...I takie energetyczne, reptilkowate byty udają "świetliste istoty". Nadają blebleble w kółko to samo."Kochajmy się, bo jak się kochamy, to wzrasta kochajność...". Wszystko jest piękne, dopóki osoba hannelingujaca chce się w o bawić. Z czasem posraniec reptilek zaczyna się panoszyć. "posuń się, to moje ciało...", hannelingi w dowolnej porze dnia i nocy..., i zaczynają się nocne gwałty. Nieależnie od płci.Kobieta ma wrażenie, ze lodowaty czlonek wchodzi w jej ciało. Aż do gardła. I trwa to co noc, przez 5-6-7 godzin. Do 3-4 rano. Nieprzytomna kobieta zasypia, a następnej nocy ok. 22 spektakl zaczyna się od nowa...  I tak przez pł roku, 8 miesięcy,,, aż do próby samobójstwa, lub  jak trafią do mnie. Wtedy reptilek dostaje kopa pod swój ogon i wypierd** z ciała jak rakieta. Raz popełniłem błąd. Już go nie powtórzę.Mężczyzn to samo dotyczy...I szczytem głupoty i nie wiem co jeszcze - bezmyślności???? słuzalczości???? poddaństwa??? jest robienie np. kursów hannelingu wg ka chunów, lub wg prasłowiańskeij religii przedokupacyjnej Czyli przed 996 roku.Kto tym "nauczycielom " imbecylom takie głupoty wsadza do pustych łbów ??? co za idioci chodzą na takie kursy ?????

Strony

Skomentuj