Chińczyk ocalał z wypadku dzięki znajomości kung-fu
Image
W mieście Zhenjiang w Chinach pieszy przeżył wypadek. Rozpędzony samochód wjechał w niego naprawdę z dużą prędkością.
Kamery nadzoru wideo zarejestrowały moment wypadku i wyglądał on dramatycznie. Poszkodowany zrobił pełny obrót w powietrzu i po chwili upadł na drogę.
Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali lekarza, który jednak nie znalazł żadnych poważnych obrażeń u ofiary. Stwierdził za to, że to ze względu na fakt, że mężczyzna znał bieglę sztukę walki kung-fu. Dzięki wytrenowaniu udało mu się zachować tak, aby instynktownie uniknąć poważnej kontuzji.
- Dodaj komentarz
- 7062 odsłon
Glupoty prawisz
Glupoty prawisz tallin...wyraznie widac, ze to bylo aikido.
Jak na chiny to trafił
Jak na chiny to trafił wielkoluda w czerwonych butach...rzeczywiście nie ucierpiał....zaraz po uderzeniu gość wstaje i skacze z radości...
Kręgosłup i łeb do wymiany....tak na dzień dobry.
A..no i "kung-fu"...według autora.
[ibimage==26494==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
to nie kung fu go uratowało
to nie kung fu go uratowało tylko ewolucja - debile mają zadziwiającą skłonność do przetrwania, albowiem rodzą się na skalę masową w niepokojących ilościach... ten chociaż nie wysyłał sms-ów na środku ulicy miał jednak przy sobie smartfon ktory myślał za niego i uratował mu życie tym samym...
gdyby ten koleś naprawdę ćwiczył kung fu zabiłby sie na pierwszym trenigu w wyniku porażenia prądem wzbudzonym z drewnianej deski, którą uderzyłby swoim naelektryzowanym od smartfona czołem...
HAHAHAHA Luzie błagam was
HAHAHAHA Luzie błagam was zamknijcie tego człowieka co wystawia takie rzezy przecież ten człowiek nadaję się tylko do LECZENIA1!!!!! A z tego portalu robi pośmiewisko........
Nie zgadzam sie!Pan
Dodane przez MI)(ER (niezweryfikowany) w odpowiedzi na HAHAHAHA Luzie błagam was
Nie zgadzam sie!Pan Tallin,pisze świetne artykuły,Wasza świadomość nie jest na tyle dojrzała by pojąć sens tego typu artykułów.
poleciał bezwładnie jak
poleciał bezwładnie jak szmaciana lalka - ocalił go FUx bez kungu :)
z kung fu to gość mógł co
z kung fu to gość mógł co najwyżej krzyknąć " aja !!!" w chwili wypadku...
Dobre haha. Widać wyraźnie że
Dobre haha. Widać wyraźnie że głową przywalił tak w szybę że aż dziura została. Na lekkim wstrząśnieniu mózgu się nie skończyło, chyba że to android.
No większej bzdury to ja nie
No większej bzdury to ja nie czytałem w życiu.
To jest normalne
To jest normalne potrącenie,zibi słoneczko gdzie jesteś?Mam nowe chińskie mazaki dla ciebie.
Dodaj komentarz