Chiński satelita wystrzelił zielone lasery podczas lotu nad Hawajami

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Pod koniec zeszłego miesiąca z najwyższego szczytu na Hawajach zaobserwowano tajemnicze zielone wiązki laserowe. Eksperci najpierw powiedzieli, że błysk wiązek laserowych został wyemitowany przez statek kosmiczny NASA, ale w tym tygodniu okazało się, że to nieprawda – dowody wskazują na chińskiego satelitę.

 

 

Eksperci kosmiczni z Narodowego Obserwatorium Astronomicznego Japonii (NAOJ) początkowo poinformowali na Twitterze 30 stycznia, że ​​kamera gwiezdna Subaru-Asahi „uchwyciła zielone światła lasera na pochmurnym niebie nad Maunakea na Hawajach. Uważa się, że światła te pochodzą z ICESAT- 2 satelita do zdalnego wykrywania wysokości".

Ale 6 lutego, tydzień później, NAOJ opublikował sprostowanie na YouTube, wyjaśniając, że wiązki laserowe nie pochodzą z amerykańskiego statku kosmicznego, ale „najbardziej prawdopodobnym kandydatem” był „chiński satelita Daqi-1/AEMS”.

 

Według naukowców pracujących na ICESat-2 ATLAS, nie zostało to zrobione przez ich instrument, ale przez inny. Przeprowadzono symulacje trajektorii satelitów za pomocą podobnego instrumentu i znaleźli najbardziej prawdopodobnego kandydata na instrument ACDL na chińskim satelicie Daqi-1/AEMS.

 

Chociaż satelita Daqi-1 jest rzekomo statkiem kosmicznym monitorującym atmosferę, Pentagon ma wiele obaw po incydencie z balonem szpiegowskim w zeszłym tygodniu, w którym bazy kosmiczne, a nawet sprzęt obserwacyjny na dużych wysokościach monitorowały Stany Zjednoczone i sojuszników.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Janek76

Balony, ich zestrzelenia,

Balony, ich zestrzelenia, "kontra" Chin w postaci "prezentacji" laserów z satelity - to wszystko medialny manipulacyjny teatrzyk w ramach przeciagania liny przed opinią publiczną - czyli w większości przed prostodusznymymi ludźmi. Takie działania pokazowe obu stron pod PR. W sumie - przerost formy nad treścią. Wiadro rozkręcanych emocji i kropla merytorycznego "wkładu". Obie strony nie sa gotowe do eskalacji i kosztownej konfrontacji [niekoniecznie wojennej] - więc fundują działania ZASTĘPCZE. A ZnZ się podnieca jak mały Kazio...

Skomentuj