Kategorie:
Przyjmujemy zwykle bezrefleksyjnie, że wszechświat się rozszerza a jego początek nastąpił w Wielkim Wybuchu. Niektórzy, bardziej dociekliwi, mogą zapytać, co było przed tym wybuchem. Nie ma dobrej odpowiedzi na tak postawione pytanie. Naukowcy nie są, co do tego zgodni i panuje kilka równoprawnych hipotez.
Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę z tego, że dopiero w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku uczeni zdali sobie sprawę, że wszechświat przyspiesza. Jeszcze Einstein wierzył, że Wszechświat jest raczej statyczny i niezmienny. Teraz jednak fizyka teoretyczna rozwinęła się i matematyka jest zaprzęgnięta nawet do tak dziwacznych potrzeb jak udowodnienie, co było przed wszystkim.
Według słynnego fizyka Stephena Hawkinga przed Wielkim Wybuchem nie było niczego. Okazuje się, że Wszechświat mógł powstać z niczego, innymi słowy nic doprowadziło do jego powstania. Dla normalnego człowieka jest to już poziom abstrakcji, które jest nie do ogarnięcia, ale Hawking twierdzi, że może to udowodnić matematycznie.
Są też naukowcy twierdzący, że jest to niedorzeczne a Wszechświat istniał zawsze tylko w postaci, która doprowadziła do powstania Wielkiego Wybuchu. Ta przyczyna, albo raczej stan przed wybuchem bywa nazywany osobliwością grawitacyjną. Jednak nazywanie czegoś osobliwością samo w sobie oznacza, ze nie mamy najmniejszego pojęcia, co to do licha jest.
Jest też teoria zakładająca, że nasz wszechświat powstał w wyniku kolizji ... Jakichś dwóch innych wszechświatów, ale zawsze wtedy można zadać pytanie skąd wzięły się owe wszechświaty. I tym samym dochodzimy do pojęcia Multiwersum czy bardziej po polsku, Mulit świata.
Według tego założenia nasz wszechświat jest tylko jednym z wielu. Aby wyjaśnić bliżej tą koncepcję trzeba odwołać się do fizyki kwantowej, która uzupełnia tą teorię sugerując wręcz, że istnienie multiwersum jest cechą wpisaną w jej założenia.
Trudno nie wspomnieć przy okazji teorii Nikodema Popławskiego, która zdobywa sobie wielu zwolenników. Fizyk teoretyczny związany z Uniwersytetem Indiana zaproponował, aby uznać, że nasz Wszechświat znajduje się wewnątrz czarnej dziury, która jest umiejscowiona w innym wszechświecie. Idealnie uzupełnia to teorię Multiświata a sam Wielki Wybuch może być po prostu momentem zapadnięcia się gwiazdy i powstania studni grawitacyjnej. Być może to, co wydaje nam się, że wiemy o Wielkim Wybuchu jest tak naprawdę obserwacją od wewnątrz procesu tworzenia się czarnej dziury.
Można zadać pytanie, po co człowiekowi wiedza o tym jak powstało wszystko, co go otacza, ale właśnie to nas różni od zwierząt, że nie zadawalamy się tylko samym trwaniem, lecz zadajemy sobie fundamentalne pytania na temat powstania życia na Ziemi, naszego Układu Słonecznego, naszej Galaktyki i samego Wszechświata.
Komentarze
mgr inż. Dżyszla
Strony
Skomentuj