Co się stanie, jeśli wpadniesz do czarnej dziury? To pytanie zadają zarówno naukowcy, jak i pisarze science fiction, ale nie da się go łatwo przetestować w prawdziwym świecie.

Wielu matematyków i fizyków teoretyków zaproponowało pomysły, co może się stać, jeśli ktoś lub coś spróbuje wejść do czarnej dziury. Próbując wizualnie odpowiedzieć na to pytanie, Alessandro Roussel, francuski fizyk teoretyczny, który studiował na Uniwersytecie w Cambridge, opublikował kilka filmów na swoim kanale naukowym ScienceClic.

W innym artykule zauważono, że czarne dziury mogą nawet stanowić drzwi frontowe do międzygwiezdnego tunelu czasoprzestrzennego, który może przemierzać przestrzeń i czas. Takie idee są popularne w science fiction, gdzie mrożąca krew w żyłach grawitacja czarnych dziur jest często nie do pokonania. Jednak większość naukowców uważa, że ​​siły prawdziwej czarnej dziury byłyby zbyt duże, aby przetrwać, a intensywna ekspozycja na jej szaloną grawitację prawdopodobnie uczyniłaby śmierć zarówno piękną, jak i przerażającą.

Na początku pierwszego filmu Roussel zwraca uwagę na masywną czarną dziurę w centrum Drogi Mlecznej. Ta wysysająca światło kosmiczna dziura, nazwana Strzelcem, siedzi bezczynnie, czekając na zbliżenie się teoretycznego statku kosmicznego. Tutaj Roussel zmusza swojego teoretycznego podróżnika kosmicznego do wyjścia ze statku i rozpoczęcia spadania do czarnej dziury, co, jak zauważa, „potrwa około godziny” i „będzie dla nas śmiertelne”. Następnie wideo jest podzielone na dwie główne części.

Pierwsza, zatytułowana „FAZA 1: PRZED UPADKIEM”, opisuje wyzwania, przed którymi stanie nasz nieustraszony podróżnik kosmiczny jeszcze przed wejściem do czarnej dziury ze względu na samą masę, jaką zawiera czarna dziura. Pod uwagę brane jest również promieniowanie, które jak zauważa Roussel niemal natychmiast „oślepi” naszego kosmicznego podróżnika, a nawet po prostu spali go żywcem.

Po 57 minutach teoretycznej godzinnej podróży, z odpowiednią ochroną przed ciepłem i promieniowaniem, hipotetyczny podróżnik kosmiczny dotarł do progu krawędzi czarnej dziury, czyli horyzontu zdarzeń. Rozpoczyna się druga część filmu,  FAZA 2: PRZEKRACZANIE HORYZONTU.

W tym momencie, jak zauważa wideo, „pasażerowie pozostający w statku kosmicznym widzą, jak nasz obraz przygasa i stopniowo zwalnia, aż zanika na horyzoncie”. Przyczyny tego są niezwykle interesujące, a rezultat jest taki, że nieustraszony podróżnik przekracza „barierę fotonową” i znajduje się tak blisko prawdziwego horyzontu zdarzeń. „Po tym momencie nie będziemy już mogli wrócić”.

To, co astronauta widzi i czuje w tym momencie, jest opisane bardzo szczegółowo i zasługuje na szczególną uwagę. Ale najbardziej niesamowitym momentem jest to, co dzieje się, gdy podróżnik w końcu zbliża się do środka samej czarnej dziury. Ukuto nawet naukowy termin „spaghettification”. Co nie oznacza bynajmniej, że zmienimy się w makaron.

Jak zauważa Rousell, co będzie dalej - nikt nie wie. Jego wideo mówi, że „współczesna fizyka nie może opisać tego, co dzieje się tak blisko środka czarnej dziury”, zanim przejdzie do niektórych teorii, ale nawet wtedy nie daje konkretnej odpowiedzi. Jednak oprawa wizualna jest imponująca, a przedstawione pomysły dają dobre, łatwe do zrozumienia wyobrażenie o tym, co według większości naukowców mogłoby się stać, gdyby ktoś faktycznie próbował wejść do czarnej dziury.

Dla zabawy ten sam kanał YouTube udostępnił krótką animację wideo całości bez narracji. To samo w sobie wspaniałe widowisko i trwa tylko dwie minuty. Więc jedz popcorn szybciej. Lub spaghetti (ten żart zrozumiesz po obejrzeniu filmu).