Co wspólnego ma Atlantyda i Zagubione Miasto Z
Image
W naszej historii nie brakuje antycznych cywilizacji, zagubionych miast i obszarów, na temat których spekulowali podróżnicy i filozofowie. Jednym z nich jest słynne Zagubione Miasto Z, niesamowita metropolia rzekomo zbudowana w Ameryce Południowej. Pojawiły się nowe sugestie wskazujące na to, że mogą mieć z tym coś wspólnego mieszkańcy mitycznej Atlantydy.
Według różnych mitów i legend miasto zbudowano w starożytności. Po wielkiej katastrofie, która zniszczyła Atlantydę, nieliczni uchodźcy rozpierzchli się po świecie. Część z nich trafić miała do Ameryki Południowej, w okolice niziny Amazonki, gdzie postanowili się osiedlić.
Styl budynków w mieście jest do siebie podobny, jednokulturowy - domy są niskie, przypominają piramidy. Mieszkańcy podobno używali pisma podobnego do europejskiego. Posiadali też nietypowe źródło światła. Wizja bogatego miasta, możliwe, że wykonanego ze złota, kusiła europejskich podróżników.
Największym fanatykiem Miasta Z był brytyjczyk Percy Fawcett, który usłyszał o enigmatycznym miejscu w manuskrypcie Dokument 512. W 1921 roku ruszył on na poszukiwania w głębokiej dżungli w Chile, bez sukcesu.
Po raz kolejny ruszył tam 4 lata później, sfinansowany przez rodzinę Rockefellerów. Ekspedycji udało się dostać na nieznane wcześniej tereny. Fawcett wielokrotnie pisał do swojej rodziny zamieszczając przebieg podróży, jednak w maju 1925 roku słuch po nim zaginął.
Los Fawcetta nieznany jest do dziś, nawet w erze komputerów i zdjęć satelitarnych. Każda z 13 ekspedycji, która ruszyła za nim zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ludzie ci mogli zginąć przez choroby, insekty, dzikie zwierzęta, czy też Indian lub bandytów.
Dlaczego jednak taki sam los spotkał aż tyle przygotowanych grup podróżników, którzy spodziewali się przeciwności losu? Czy może rzeczywiście dokonali jednego z największych odkryć w historii i postanowili (lub zostali zmuszeni) nie opuszczać już boskiego miasta?
- 4956 odsłon
Dodaj komentarz