Czy datowanie megalitów ma jakikolwiek sens?

Kategorie: 

https://farm1.static.flickr.com/897/27249877768_28671aa97c_b.jpg

Często pojawia się tu kwestia Potopu i tzw. przedpotopowych budowli stworzonych przez istniejącą wcześniej rozwiniętą cywilizację. Czy była to cywilizacja stworzona przez nas samych, jako gatunku ludzkiego, to już pozostaje kwestią otwartą. Zależnie od tego kto w co wierzy. Naukowe fakty są najczęściej tak ograniczone jak ich twórcy i piewcy, więc nie będę teraz poruszał tej kwestii. Pisałem o tym w poprzednim artykule pt. „Współczesna nauka a teorie spiskowe”. Teraz chciałbym zwrócić uwagę na możliwe, powtarzam: możliwe, umieszczenie na osi czasu tych rzekomo przedpotopowych budowli.

Według oficjalnego nurtu nauki ludzkość uczyła się powoli od walenia kamieniem w kamień, czy też głowę, przez bardziej wyrafinowane narzędzia jak sierpy czy łuki po niesamowite konstrukcje jakimi są do dzisiaj PRL-owskie bloki z płyty. A gdzie w tym wszystkim budowle takie jak np. egipskie, meksykańskie czy chińskie piramidy? Według historyków musiały być zbudowane gdzieś pomiędzy obrzucaniem się przez naszych przodków odchodami a wynalezieniem sierpa. Czyli ludzkość mieszkająca w glinianych chałupkach i orząca ziemię narzędziami z bydlęcego rogu w chwilach wolnych wznosiła potężne kamienne konstrukcje, których technika budowania pozostaje zagadką po dziś dzień. Nie brzmi to do końca sensownie.

 

Chyba, że przyjmiemy, że rzeczywiście owe megality powstały przed, którymś z potopów. Użyłem liczby mnogiej bo różne źródła (takie jak Biblia, przekazy Azteków i Majów czy pisma opowiadające grecką mitologię) zawierają opisy co najmniej kilku takich wydarzeń. Gdyby wtedy istniała cywilizacja na odpowiednim poziomie rozwoju, dla których obróbka kamienia była czymś czym dla nas dzisiaj jest korzystanie z komputera, pobudowanie piramid i tym podobnych konstrukcji na całym świecie nie było by niczym dziwnym. Cywilizację tę jednak pogrzebał Potop. Co po nim zostało? Po nim zaczęła się, parafrazując Tolkiena, era ludzi. Potop zmiótł większość bogów, pół-bogów, gigantów i innych obecnie mitycznych stworzeń. Czy tak było? Nie wiem, ale jest kilka rzeczy, które mogą o tym świadczyć. Pominę tu specjalnie większość pism i dowodów, które na tej stronie nie raz przedstawiano i skupię się wyłącznie na budowlach.

 

Zapewne część z Was zetknęła się z teorią Charles’a Hapgood’a o wielkim uskoku skorupy ziemskiej. Dla niewtajemniczonych po krótce wyjaśnię, że według tej teorii nacisk czap lodowych na bieguny ziemi w połączeniu z jej ruchem wokół własnej osi mógł spowodować tak duże ciśnienie na płyty kontynentalne, że ich krańce mogły na siebie „zaskoczyć”. Spowodować by to mogło niewyobrażalne tsunami a także przesunięcie się całej osi ziemskiej o ok. 15 stopni. Według swoich wyliczeń Hapgood doszedł do wniosku, że przed tym wydarzeniem biegun północny mógł znajdować się w okolicach wyspy Akpatok w dzisiejszej Kanadzie. Co ciekawsze obliczenia te poparł sam Albert Einstein.

 

Wracając do megalitycznych budowli co daje nam to przesunięcie osi Ziemi o 15 stopni? Proszę spojrzeć na kilka zrobionych przeze mnie screen’ów z GoogleEarth. Zdjęcie po lewej przedstawia obiekt ustawiony w kierunku obecnej północy, zaś zdjęcie po prawej ten sam obiekt obrócony mniej więcej w kierunku „dawnej północy”.

Piramida Cheopsa w Gizie, Egipt.

 

Piramida Słońca w Teotihuacan, Meksyk.

Trudna do znalezienia w Googlach piramida w Chinach, miasto Xi’an, prowincja Shaanxi.

 

I na koniec ciekawostka:

Znalezione niedawno przez internautów, rzekome piramidy na Antarktydzie.

Co te zdjęcia i budowle mają ze sobą wspólnego? Ano to, że po obróceniu w stronę „dawnej północy” oś ziemi przebiega przez środek a dokładniej przez poprzeczną tych konstrukcji. Taki przepływ energii przez obiekty jest popularny we wschodnich naukach takich jak Feng Shui czy radiestezja. Aż się chce zapytać: „Przypadek? Nie sądzę.”.

 

Więc jeżeli przyjmiemy, że Hapgood miał rację można dojść do wniosku, że konstrukcje te zostały zbudowane przez przedpotopową cywilizację o globalnym zasięgu. Czy była to tzw. cywilizacja bogów? Nie wiem, ale z braku dowodów nie wykluczałbym tego tylko dla tego, że brzmi jak scince-fiction. A co z konstrukcjami w stylu Stonehenge? Według naukowców są to najstarsze megalityczne budowle wzniesione jeszcze w epoce brązu lub nawet wcześniej. Serio? Wyobrażacie sobie obróbkę kamienia innym kamieniem czy narzędziem brązowym? Nawet najsławniejsze bitwy starożytności przerywano aby hoplici mieli czas naprostować swoje wykonane właśnie z brązu miecze, które najczęściej uderzały o drewniane tarcze lub brązowe hełmy. A nie o kamień.

 

Datowanie tych konstrukcji też polega jedynie na powiązaniu ich w kontekście ze znalezionymi nieopodal narzędziami i pochówkami. Bo sposobów na datowanie kamienia jak nie było tak nie ma. A jeżeli mnie pochowają gdzieś na uboczu z monetami z okresu marszałka Piłsudskiego w kieszeni to archeologowie też stwierdzą, że facet na pewno walczył w Legionach?

 

Ponadto konstrukcje megalityczne, te „starsze od piramid”, nie pasują mi do układu nowa- stara północ. Nie mają najczęściej jednolitego kształtu i trudno stwierdzić, którędy miałaby płynąć przez nie energia. Sprawdźcie sami konstrukcje takie jak wspomniane Stonehenge, świątynie Ggantija na maltańskiej wyspie Gozo czy megality w Carnac we Francji. A to najprostsze przykłady. A jakość i precyzja ich wykonania? Nijak się to ma do idealnie przyciętych i dopasowanych bloków w każdej w tych potężnych, jak to chcą naukowcy, świątyń. Kamienie są nierówne, różnych rozmiarów, często nie pasują do siebie, a jednak ktoś miał na tyle werwy żeby poustawiać jeden na drugim.

 

Na tej podstawie wysnułbym teorię, że właśnie to co obecnie nazywa się najstarszymi budowlami megalitycznymi to tak naprawdę ostatnie tego typu konstrukcje na świecie. Dlaczego? Budowniczowie piramid doskonale wiedzieli co robią i po co. To były precyzyjne, wyliczone budowle, zorientowane wedle gwiazd, matematycznie doskonałe. Posiadali oni wiedzę i narzędzia aby wznieść te cuda świata. I nagle ich cywilizacja zginęła raz na zawsze pod wodami Potopu. Ktoś jednak przeżył. Może kapłani? Może oni wiedzieli po co są te konstrukcje i może mieli mgliste pojęcie o ich budowie jako jedyni, którzy przecież „komunikowali się z bogami”. Być może te „świątynie” były im potrzebne do czegoś o czym nie mamy teraz pojęcia.

 

Zbudowali swoje, na wzór boskich. Na tyle na ile umieli, narzędziami jaki im zostały i wedle nowej, po- potopowej, osi świata. I mamy Stonehenge i tym podobne rozsiane po całym świecie. Czy tak było? Nie wiem, ale mogło być. Zapraszam do poszukiwań na własną rękę.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.8 (5 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika BlueSky1234

Hipotetycznie:

Hipotetycznie:

Co, jeżeli nasz świat jest strefą, zoo, obozem, więzieniem(grzech pierworodny) lub stacją kosmiczną(bynajmniej nie w sensie, że ziemia mknie wraz ze słońcem przez wszechświat)?

Ci bogowie ze starożytności byliby wysoce zaawansowaną rasą technicznie wyprzedzającą nas o miliony a może miliardy lat, która to miejsce zbudowała i nadzoruje. Mogliby kontrolować naszą populację za pomocą m.in nano-bio-robotów czyli powszechnie zananych wirusów. UFO i inne niewyjaśnione zjawiska to po prostu byliby oni, od czasu do czasu tu przylatując swoimi statkami powietrznymi lub ciekawscy. Sprawowaliby władzę pośrednią/bezpośrednią nad nami za pomocą struktur politycznych, organizacji, instytucji i korporacji. Jeśli tak jest(hipotetycznie) to oni(ci z zewnątrz) żyją wśród nas a ci, którzy pociągają za sznurki-polityka/gospodarka itd., jeśli nimi nie są to wiedzą doskonale co tu się dzieje i na pewno z nimi współpracują. Być może tak zwany szatan/diabeł to istota z krwi i kości jak my, tyle że to on zarządza obecnie tym miejscem a ci, którzy pomogą mu w realizacji planu wobec tego miejsca mają bogactwa materialne i władzę zarazem wykonując jego/ich polecenia. 

Pytanie czy my jesteśmy ich dokładną kopią genetyczną, czy istotami, które są połączeniem ich + modyfikacje upośledzające nasze mózgi(łatwiej nami rządzić i manipulować by człowiek się nie połapał, o co tu naprawdę chodzi). Po co nas stworzyli i w jakim celu? W jakim celu nas tutaj trzymają?

Wszystko by do siebie pasowało np.: Biblia: Księga Ezechiela i wzięcie do ich miast spoza naszej strefy czy przylatywanie bogów/aniołów tutaj, by współżyć z kobietami ludzkiego gatunku, a także zagłada nuklearna miasta dokonana przez Boga/bogów/onich. W kontekście tej hipotezy wersja, że ziemia ma 6000 lat, nabiera nowego znaczenia, bo przecież to miejsce-obóz mogło być zbudowane 6000 lat ba nawet i 2000 lat temu. Mity Greckie itd., też nabrałyby nowego znaczenia i już wcale nie wydawałyby się takie fantastyczne.

W kontekście tego wcale bym się nie zdziwił, że księżyc, słońce czy gwiazdy to jakaś projekcja na wewnętrznej części bariery lub sztuczne obiekty czego wskazówką byłby księżyc, zawsze zwrócony do nas jedną stroną a według oficjalnej nauki drugiego takiego obiektu w naszym układzie słonecznym nie ma. Wszystkie agencje kosmiczne razem współpracują włącznie na czele z NASA, by utrzymać nas w stanie (nie)świadomości, w jakim jesteśmy, do dzisiaj a dowodem zaprzeczającym byśmy wierzyli, tym utworzonym przez nich tworom jest m.in zimna wojna i podbój kosmosu-księżyca między USA i ZSRR, a także potwierdzenie przez Chińskie sondy i Europejskie, ale gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę wszyscy grają do jednej bramki i przy okazji zarabiają, krocie na podatnikach wszystko układa się w jedną całość. 

Nasze technologie przy nich to jak kamień ciosany przy komputerze i pewnie od czasu do czasu czymś ze swoich muzeów nam rzucą dla nas jako cud nowoczesnej techniki.  

Portret użytkownika leszekk

Zadałeś dużo kluczowych pytań

Zadałeś dużo kluczowych pytań w jednym tekście. Wrzuciłeś wszystkie teorie tzw. spiskowe do jednego worka. Nie mówię, że źle bo możemy sobie gdybać i próbować dochodzić prawdy a przez całe życie nie dowiemy się prawdy. Co nie oznacza, że nie warto próbować. Pozdrawiam.

Leszek

Portret użytkownika BlueSky1234

 

 

To że długo nie będziemy pewni na 100% hipotez, nie znaczy z automatu, że są nieprawdziwe lub przynajmniej w jakimś procencie nie pokrywają się z prawdą, ale trzeba szukać. Im o to właśnie chodzi, byśmy błądzili i jakakolwiek prawda, która do nas dotrze, jest wśród wielu dezinformacji po to by ją uniewiarygodnić i ośmieszyć.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

"...Co ciekawsze obliczenia

"...Co ciekawsze obliczenia te poparł sam Albert Einstein...." Bzdury autorze piszecie... Ten idiota samodzielnie nie rozwiązałby równania kwadratowego...  Przed Potopem skorupa ziemska była jednolita, więc "naciskanie" na siebie płyt kontynetalnych nie miało miejsca... Cywilizacje na Ziemi były. Czy ludzkie, czy "boskie" - demoniczne tego nie wiem. Pewnym jest, że panowali umysłem nad materią, stosując wzmacniające ich moc instrumentami (berła, włócznie i inne insygnia władzy, etc,) pozwalające na wznoszenie megalitycznych budowli.. i innych dokonań....

...Angelus Maximus Rex

Strony

Skomentuj